Jestem z Polski; Mikołaj poleca! ZGRYW; Niepożądani goście – Cluedo na sterydach. Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji.

Sterydy a ciąża - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 8 ] 1 2013-11-14 19:54:21 Ostatnio edytowany przez xYxAngelxYx (2013-11-14 19:58:07) xYxAngelxYx Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-07 Posty: 608 Temat: Sterydy a ciążaNa chwilę obecną nie planuję żadnych ten wątek ponieważ chciałabym uzyskać co nieco informacji,gdyby jednak coś w tym kierunku się urodzenia jestem pod opieką poradni alergię praktycznie na wszystko kurze,pleśnie,roztocza,grzyby,żółtka kurzych jaj,sierść zwierząt to tylko problem odnosi się do AZS(atopowe zapalenie skóry).Najbardziej dokucza mi to na owłosionej skórze głowy i na na różnych forach że nie powinno używać się maści sterydowych w czasie ciąży bo mogą uszkodzić płód,gdyż przenikają do używam od 13 bądź 15 roku życia już dokładnie nie pamiętam(na początku był to płyn-silniejszy niż maść).Maści nie mogę odstawić,bo wtedy swędzi mnie cała twarz,wyskakują dziwne krostki,twarz staje się strasznie sucha i nazywa się Elocom i z tego co się orientuję jest najsilniejszą maścią sterydową(próbowałam przerzucić się na coś lżejszego typu Elosone,nic nie podziałało,musiałam wrócić do Elocomu).Dodam że jedyna przerwa jaka mogę robić to maksymalnie 3 dni,potem skutki odstawienia wracają Ma może ktoś doświadczenie w takiej sytuacji?Z ciekawości pytałam też mojej alergolog,ona nie widzi problemu w stosowaniu maści przez całą ciążę w sumie tak jak i większość ktoś wypowie się co uważa na ten temat? 2 Odpowiedź przez xYxAngelxYx 2013-11-19 02:12:24 xYxAngelxYx Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-07 Posty: 608 Odp: Sterydy a ciążaŻadna kobietka na forum nie miała styczności z takim problemem? 3 Odpowiedź przez vinnga 2013-11-19 07:49:28 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Sterydy a ciążaJeśli już zaczniesz dzieci planować ( ) to najważniejszą dla Ciebie rzeczą będzie stałą kontrola lekarska - zarówno ze strony alergologa, jak i dobrego ginekologa. I musisz zaufać lekarzom. Sterydy w ciąży nie są zalecane ( ), ale, jeśli nie ma innego wyjścia to należy stosować terapię. O tym decyduje lekarz. Nie demonizowałabym leków sterydowych. Ja wprawdzie z tej maści nie korzystałam, ale w czasie ciąży brałam sterydy doustnie (patrząc na opis tego Elocomu - ta sama grupa leków). Znam wiele kobiet, które musiały brać takie leki w czasie ciąży. Inną kwestią jest to, że w ciąży możesz tej maści zwyczajnie nie potrzebować. Hormony ciążowe robią różne cuda wianki z organizmem. Ja np. nie mogłam odstawić sterydów z uwagi na wieloletnie ich przyjmowanie, ale w ciąży czułam się fizycznie najlepiej ze wszystkich innych okresów życia. 4 Odpowiedź przez crescendo 2013-11-19 10:46:27 crescendo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-13 Posty: 1,504 Odp: Sterydy a ciążaWitaj, ja planując ciąże nie brałam sterydw. Lecz zdażył się przypadek, że podczas ich brania zaszłam ciąże;) Co prawda przyjmowałam je doustnie, nietak jak ty poprzez skóre. Obecnie jestem 7-8 tyd, ciąży przestałam je brać. Oczywiście nasuwa mi się wiele wątpliwośći ale sam lekarz ginegolog powiedział ze w czasie ciąży a najbardziej w pierwszym trymestrze nie można raczej brać żadnych leków. Oczywiście jeśli jest to konieczne to po prostu trzeba. Ja narazie odstawiałam sterydy ale robie cały czas badania i w razie czego będę musiała do nich wrócić;( 5 Odpowiedź przez justyna1234 2013-11-19 10:47:51 justyna1234 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-17 Posty: 1,027 Odp: Sterydy a ciążaPoczytaj o innych chorobach autoimmunologicznych - większość z nich leczy się sterydami i kobiety całą ciążę biorą leki, mają tylko odpowiednio dobrane dawki. 6 Odpowiedź przez Małpa69 2013-11-19 14:21:08 Małpa69 Redaktor Działu Zdrowie i Domowe Ognisko Nieaktywny Zawód: Żona dyrektora Zarejestrowany: 2013-09-13 Posty: 5,925 Wiek: 30 tuż tuż Odp: Sterydy a ciąża Generalnie w ciąży robi się wszystko aby kobieta nie brała praktycznie żadnych leków bo te są mniej lub bardziej szkodliwe lub ich wpływ na płód ludzki jest nieznany, ale źle wpływały na płody ciąży robi się wszystko aby kobieta nie brała leków, chyba że jej stan się pogarsza i korzyści dla jej zdrowia są z powodu maści nie robiłabym paniki. 7 Odpowiedź przez xYxAngelxYx 2013-11-29 00:15:14 xYxAngelxYx Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-07 Posty: 608 Odp: Sterydy a ciążaNie robię paniki Pytam czysto teoretycznie,bo podczas przeszukiwania jednego z forum trafiłam na wpis gdzie kobieta panikowała bo używała tej samej maści przez pierwsze 2 więc co w wypadku kiedy ja smarowałabym się tą maścią 3 razy w tygodniu przez całą ciążę Dużo postów było także o tym że gin zakazywał a dermatolog nie widział w tym drugiej zaś strony właśnie wiele kobiet przyjmuje leki na choroby nieuleczalne, kuzynka ma padaczkę,brała leki przez całą ciąże,po przeciwwskazań ginekologa karmiła dziecko piersią,również przez całą ciążę paliła papierosy(łożysko było czyste,ponoć nawet położna nie wierzyła że tyle paliła)mimo oburzenia ze strony rodziny jak i ma teraz prawie 3 latka i jest okazem zdrowia. Posty [ 8 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
\n \n nie jestem na sterydach to ty

Orzeł Camo Polska Rashguard Męski. 159,00 zł. Koszulka treningowa Więcej ciężaru ONLY-BX CLASSIC. 129,00 zł. Wytrzymały rashguard do boksu Camo. 159,00 zł. nowość. Prawdziwa Siła Techniki Się Nie Boi Biała Koszulka Treningowa. 129,00 zł.

Polski English Český Deutsch Українська عربى Български বাংলা Dansk Ελληνικά Español Suomi Français עִברִית हिंदी Hrvatski Magyar Bahasa indonesia Italiano 日本語 한국어 മലയാളം मराठी Bahasa malay Nederlands Norsk Português Română Русский Slovenský Slovenščina Српски Svenska தமிழ் తెలుగు ไทย Tagalog Turkce اردو Tiếng việt 中文 Przykłady użycia Jesteś na sterydach w zdaniu i ich tłumaczeniach But I know now that even if you do win on steroidsyou're really not a winner. You're just a mawiali że jesteś pochłonięty sobą frajerem na sterydach z dziurą w zamachu o rozmiarach would call you a self-absorbed washed-up'roid freak with a hole in his swing the size of Chicago. Wyniki: 4556, Czas: Jesteś na sterydach w różnych językach Słowo przez tłumaczenia słowa Wyrażenia w porządku alfabetycznym Najczęstsze zapytania słownika Polski - Angielski Angielski - Polski
Sam jestem fanem Zenita od 1994 roku. Wielu zawsze elektryzują starcia ze Spartakiem Moskwa. - Na razie nie ma zbyt wielu turystów, służb bezpieczeństwa też za dużo nie widać
W dzisiejszym wpisie chciałbym przedstawić wam strategię nad którą pracowałem kilka miesięcy. Bazując na znanych już dotychczas strategiach jak GEM, VAA, DAA czy GFM chciałem w pewnym sensie stworzyć prostą strategię, która będzie połączeniem wyżej wymienionych. Strategię nazwałem Single Global Equity Allocation lub po prostu The One przez to, że inwestujemy w jeden ETF spełniający opisane poniżej założenia. Sygnał Risk-On/Off Strategia opiera się o sygnał Risk-On/Off generowany w ostatnim dniu każdego miesiąca. Na jego podstawie 100% kapitału inwestowana jest w aktywa ryzykowne lub bezpieczne. Strategia wykorzystuje dwuetapowy proces decyzyjny przy generowaniu sygnału Risk-On. Pierwszy etap związany jest bezpośrednio z samą strategią The One a drugi etap to sygnał wykorzystany w strategii GFM. Takie podejście daje nam dodatkową barierę przy wejściu na rynek akcji. Poniższy schemat przedstawia proces decyzyjny. Aktywa wykorzystane w strategii W tabeli poniżej wyszczególniłem aktywa w jakie inwestujemy w ramach strategii The One w oparciu o ich momentum relatywne. Jeśli chodzi o aktywa ryzykowne (sygn. Risk-On) to mamy możliwość inwestowania w akcje z rynku amerykańskiego S&P500, akcje rynków rozwiniętych bez USA oraz akcje rynków rozwijających się. W skład aktywów bezpiecznych wchodzą obligacje korporacyjne USA, średnioterminowe obligacje rządowe USA 7-10 letnie oraz długoterminowe obligacje rządowe USA. Aktywa stosowane w strategii The One Momentum relatywne Decyzję o inwestycji w dane aktywa podejmujemy na podstawie momentum 13612 czyli średnia stopa zwrotu za ostatnie 1,3,6 i 12 miesięcy. Dzięki temu strategia bardzo szybko reaguje na zmiany na rynku choć dzieje się to kosztem większej ilości transakcji w porównaniu np. do strategii GEM. Statystyki strategii Poniżej przedstawiam wynik backtestu strategii za lata 2000-2020 (21 lat). Powyżej zamieściłem wykres przedstawiający krzywą kapitału w skali liniowej. Jak widzicie krzywa benchmarku 60/40 przypomina poziomą linię więc dodatkowo zamieściłem też wykres w skali logarytmicznej. Maksymalne obsunięcie kapitału The One na sterydach 🙂 Przeprowadziłem również test strategii dla dwóch różnych wersji z wykorzystaniem ETF-ów lewarowanych. W pierwszej wersji „The One Lev” ekspozycję na rynek amerykański SPY zastępujemy jego lewarowanym odpowiednikiem SSO. W ten sposób istnieje możliwość odwzorowania tej strategii również na rynku europejskim. Druga wersja to zastąpienie wszystkich oryginalnych ETF-ów. Aktywa wykorzystane w strategii The One Lev Aktywa wykorzystane w strategii The One Lev2 Poniżej zamieściłem tabelę z wynikami wersji lewarowanych. Dodatkowe charakterystyki takie jak długość maksymalnego obsunięcia kapitału czy średni miesięczny obrót portfela wszystkich wersji strategii The One znajdziesz klikając na poniższe linki (wymagane logowanie). Aktualna alokacja wraz z wynikami dostępna jest tutaj. Podsumowanie Strategia The One wykorzystuje “szybkie” momentum 1,3,6,12 co powoduje, że równie szybko reaguje na zmiany na rynku. Oczywiście wiąże się to z koniecznością dokonywania częstszych modyfikacji w portfelu ale przecież niektóre domy maklerskie oferują już rachunki z zerową prowizją transakcyjną dzięki czemu ilość transakcji ma mniejsze też wspomnieć, że pomimo dobrych wyników za ostatnie 21 lat, strategia The One jest dość defensywną strategią biorąc pod uwagę fakt, że ponad połowę czasu (54%) była ulokowana w obligacjach. Wysoki wskaźnik UPI oznacza, że ewentualne obsunięcia kapitału nie były bolesne z uwagi na szybkość powrotu do wartości sprzed drawdown’u co również da się zauważyć na wykresie Max Drawdown. Pozdrawiam i życzę tylko udanych inwestycjiGrzegorz Czasy purystycznego wyglądu topów. Pamiętam czasy, gdy wiadomo było, że jedynie 3 pierwsze wyniki od góry to AdWords (i nic poza tym) a reszta była nasza (SEOwa) czysta i przejrzysta!

4 maja posłowie na Sejm RP, obradowali nad „ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej, która jest warunkiem utworzenia Europejskiego Funduszu Odbudowy oraz wypłatą Polsce środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy”. Przekładając z unijnej nowomowy na język bardziej zrozumiały, unijni biurokraci zaproponowali rządom narodowym wyjątkowo brudny i podły geszeft. Mianowicie, że za pieniądze (przyznajmy uczciwe: całkiem spore) kupią kolejny kawałek naszej niepodległości. Trafnie podsumował to z sejmowej mównicy Adrian Zandberg, który powiedział „Jeśli powstanie Fundusz Odbudowy, zapewnimy miliardy euro dla Polski i uczynimy też Unię Europejską silniejszą oraz bardziej zjednoczoną.”. Zatem głosowanie za Funduszem Odbudowy to głosowanie za dalszą federalizacją Europy i solidny krok w kierunku budowy europejskiego „superpaństwa”. Propozycja unijnych biurokratów spotkała się z entuzjastyczną reakcją polskiej klasy politycznej. Wyrazem tego stało się sejmowych 290 głosów „za” ratyfikacją inkryminowanego rozwiązania. Przeciw zagłosowało tylko 33 posłów. Tylko trzydziestu trzech znalazło w sobie tyle przyzwoitości by zaprotestować. Najwięcej bo dwudziestu z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Byli to głównie parlamentarzyści związani z partią Zbigniewa Ziobry, ale też np. Anna Maria Siarkowska. Pamiętajmy jednak, że aż 211 parlamentarzystów klubu PiS głosowało za sprzedażą kolejnego fragmentu naszej niepodległości. Niezły wynik jak na partię, która odmienia na wszelkie sposoby słowo patriotyzm. Jednocześnie węsząc wszędzie szpiegów i zdrajców. Nie jestem jednak zaskoczony. Gęba pełna bogoojczyźnianych frazesów jest przecież u nas już tradycyjnie maską słabo skrywającą obłudę, cynizm i wyrachowanie. Przyzwoicie zachowali się wszyscy posłowie Konfederacji. Cała jedenastka zagłosowała przeciw. W kontekście eurosceptycznych poglądów tego ugrupowania właśnie tego powszechnie oczekiwano. Poza nimi już tylko Stanisław Tyszka i Lech Kołakowski. To wszystko. Jednak nawet 290 posłów nie wystarczyło by ratyfikować nowe zobowiązanie międzynarodowe w zgodzie z obowiązującym prawem. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w artykule dziewięćdziesiątym reguluje kwestię przekazania uprawnień organizacji międzynarodowej. Czyli dokładnie sytuacji, z którą mamy obecnie do czynienia. Przywołany artykuł w ustępie drugim brzmi: „Ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, o której mowa w ust. 1, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.”. W sejmowym głosowaniu wzięło udział 456 posłów. Jak łatwo wyliczyć 2/3 z tej liczby to 304. Zatem do prawomocnej ratyfikacji zobowiązania cedującego część uprawnień na rzecz organizacji międzynarodowej zabrakło Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego arcy-patriotycznym akolitom czternastu głosów. I co z tego? Ano nic. W końcu prawo w Polsce nic nie znaczy. Od ponad roku mamy tu nieformalny stan wyjątkowy. Po drodze rząd wydał dziesiątki, jeśli nie setki bezprawnych rozporządzeń, niszcząc życie milionom obywateli. Zorganizował też z naruszeniem prawa wybory głowy państwa, najpierw nieudane „kopertowe”, później już normalne ale też „bez żadnego trybu”. I tak dalej i tak dalej… Prawo to dziś w Polsce martwy zapis, w luźny sposób interpretowany przez rządzących. Kiedy zaś interpretować się już nie da, zwyczajnie ignorowany. W kontekście powyższego szczególnie gorzką ironią wybrzmiewa nazwa rządzącej Polską partii: Prawo i Sprawiedliwość. To tak jakby jakiś szczególnie rozpustny zamtuz nazwać Cnota i Moralność. Gdzie są dzisiaj etatowi obrońcy Konstytucji, którzy zaledwie kilka lat temu tłumnie wylegali na ulice miast? Siedzą w domach. W końcu po co mieliby się ruszać? Przecież głosowanie poszło po ich myśli. Dają tym samym dowód, że nigdy nie chodziło im o żadną konstytucję czy praworządność, a jedynie o zapewnienie sobie politycznego paliwa, kosztem autentycznego społecznego sprzeciwu. Dziś ostatnimi, prawdziwymi obrońcami porządku społecznego i praworządności jesteśmy my: narodowi demokraci, konserwatyści, autentyczni liberałowie (jak Janusz Korwin-Mikke), narodowi radykałowie z RN a nawet autentyczna lewica. To tutaj, pomimo gigantycznych, niemal nieprzezwyciężalnych różnic, biegnie linia podziału. MY, którym na Polsce autentycznie, choć z różnych przyczyn zależy i ONI… Decyzja sejmu jest dla mnie tym smutniejsza, że nieodwracalna. Umowa międzynarodowa, nawet przyjęta z naruszeniem norm krajowych, będzie obowiązywać. Jej wypowiedzenie faktycznie będzie niewykonalne. Chyba, że w drodze polexitu. Na to jednak ani nie jesteśmy gotowi ani nie leży to dziś w naszym interesie. Choćby dlatego, że obecna geopolityka nie pozwala na szybkie wygenerowanie alternatywy gospodarczej i politycznej dla struktur zachodnioeuropejskich. Struktur, których już od kilkunastu lat jesteśmy częścią. W dającej się przewidzieć perspektywie czasowej jesteśmy skazani na Unię. Dlatego tym bardziej musimy zrobić wszystko, by ta która jest tu i teraz, była dla nas jak najkorzystniejsza. By w jak najmniejszym stopniu była federacją. By w możliwie najmniejszym stopniu pożerała uprawnienia państw narodowych zamieniając się tym samym w superpaństwo. By nie ewoluowała w kierunku koszmarnego lewacko-liberalnego molocha, prawdziwego więzienia narodów. Taka jest nasza racja stanu. Przemysław Piasta

\n \n nie jestem na sterydach to ty
ludzie na sterydach. Sortuj wg: to jest ciut bardziej skomplikowane, a jakby to było takie proste i oczywiste to ludzie nie wpjerdalali by finasterydów ok ale ja nie chcę jechać całe życie na sterydach :) po prostu chcę zarzucić jakiś fajny cykl żeby przyszło ok 10kg na masie i później porzeźbić trochę :) a jak skończę to planuję już na sucho ew. na jakiś suplach jechać, po prostu teraz chcę trochę nadrobić :) to już lepiej rób masę bez koksu (+++kcal), a 'rzeźb' na środkach, bo jeżeli będziesz [...] Odpowiedzi: 57 Ilość wyświetleń: 3376 Data: 2/15/2012 6:56:44 PM Liczba szacunów: 0 ok ale ja nie chcę jechać całe życie na sterydach :) po prostu chcę zarzucić jakiś fajny cykl żeby przyszło ok 10kg na masie i później porzeźbić trochę :) a jak skończę to planuję już na sucho ew. na jakiś suplach jechać, po prostu teraz chcę trochę nadrobić :) Odpowiedzi: 57 Ilość wyświetleń: 3376 Data: 2/15/2012 6:51:55 PM Liczba szacunów: 0 "ja nie chcę jechać całe życie na sterydach" :D Odpowiedzi: 57 Ilość wyświetleń: 3376 Data: 2/15/2012 7:02:19 PM Liczba szacunów: 0 Odzywki to tylko uzupelnienie diety!!!Ci kolesie jada prawie cale zycie na sterydach!!i nie mowie tu o takich koksach jak Oma,tesc...to jest dobre dla nowicjuszy!!Oni maja tak takie srodki o jakich nam sie nie miesci w glowach...A glownym ich udlucem ktory jest cholernie drogi jest HORMON WZROSTU!!! Odpowiedzi: 20 Ilość wyświetleń: 5544 Data: 5/25/2006 4:06:19 PM Liczba szacunów: 0 na MTY ostanio ogladalem TRUE LIFE - zycie na sterydach i jeden z kolesi ladowal kropelki winstorlu doustnie ;] Odpowiedzi: 24 Ilość wyświetleń: 3351 Data: 10/2/2006 8:59:30 PM Liczba szacunów: 0 Wyniki wszystkiego mam jak u zdrowego 17 latka Gdy byłem na sterydach przyjąłem ich tak wiele że Mk będzie ostatnim środkiem jaki będę o cokolwiek posądzał Gdyby życie było sprawiedliwe ja bym już nie żył 10 lat brałem garściami więc ciało mam odporne i skutki uboczne Mk mnie śmieszą Odpowiedzi: 13900 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/5/2022 2:43:02 PM Liczba szacunów: 0 Wyniki wszystkiego mam jak u zdrowego 17 latka Gdy byłem na sterydach przyjąłem ich tak wiele że Mk będzie ostatnim środkiem jaki będę o cokolwiek posądzał Gdyby życie było sprawiedliwe ja bym już nie żył 10 lat brałem garściami więc ciało mam odporne i skutki uboczne Mk mnie śmieszą Wyniki wynikami, o ile wiem hormon wzrostu powiększa serce, [...] Odpowiedzi: 13900 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/5/2022 2:50:58 PM Liczba szacunów: 0 Wyniki wszystkiego mam jak u zdrowego 17 latka Gdy byłem na sterydach przyjąłem ich tak wiele że Mk będzie ostatnim środkiem jaki będę o cokolwiek posądzał Gdyby życie było sprawiedliwe ja bym już nie żył 10 lat brałem garściami więc ciało mam odporne i skutki uboczne Mk mnie śmieszą No widzisz piszesz że masz odporne ciało ,a więc nie każdy po [...] Odpowiedzi: 13900 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/5/2022 3:25:21 PM Liczba szacunów: 0 Lokomotywa Post Trening dla zaawansowanych Mnie aktualnie bardziej niż jakieś Stebrne czy Kaczyńskie, absorbuje mięsko które spożywamy. I ten fakt pojawiający się w mediach ma realny bezpośredni wpływ na moje życie. Poważnie się zasatanwiam nad ograniczeniem mięsa do niezbędnego minimum. Kuraki na sterydach, padłe krowy. Ehhh...co tu jeść Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-01-29 23:58:33 Odpowiedzi: 3049 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 1/29/2019 11:57:44 PM Liczba szacunów: 0 Dla Was 'temat'- dla mnie rujnujace życie.. Tylko, że my po ślubie dopiero rok. Ukladalo sie zaje*** Nie jestem typem wampa. Skoro facet przez 5 lat zwierza Ci się, jest wsparciem, stabilne emocje, powtarza "jestes tym co mnie najlepszego w życiu spotkało"i widzisz, że gada szczerze...a tu nagle cyk. Wszedl na cykl. Nie przyznal się i tak [...] Odpowiedzi: 47 Ilość wyświetleń: 1733 Data: 1/23/2020 4:53:28 PM Liczba szacunów: 0 [...] Na kontakt z ludźmi uzależnionymi od sterydów nie są przygotowani lekarze. Także w akademiach wychowania fizycznego nie prowadzi się zajęć ze studentami, przyszłymi nauczycielami wf., jak postępować z osobą uzależnioną. Nieliczni specjaliści od medycyny sportowej od wielu lat przestrzegają przed rosnącym problemem sięgania po hormony. - [...] Odpowiedzi: 7 Ilość wyświetleń: 1292 Data: 4/1/2004 4:55:35 PM Liczba szacunów: 0 [...] wszystkiego na Dremora;/ kiedys bylem strasznie anty-koks,ale z wiekiem stwierdzilem,ze gdybym ogarnial temat,to kto wie %-) chociazby,zeby miec porownanie i jakies odniesienie,bo sama perspektywa tego,ze po odstawieniu ci to wszystko zjezdza niemal do momentu wyjsciowego jest jednak przygnebiajacy,a wbijac cale zycie mija sie IMO z celem %-) Odpowiedzi: 3000 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 7/25/2014 6:58:00 PM Liczba szacunów: 0 [...] rożne substancje gdzie na nich jest dobrze - jesteśmy bogami 00a jak ich zabraknie no niestety nawet największy twardziel wymięknie ja dawałem rade przez 33 lata zycie + problemy zdrowotne ale wiem ze za długo byłem na clomie bo poprzednie pct trwało 2mce a nie 5- mcy na tym shicie jak teraz , mam nadzieje ze teraz jak [...] Odpowiedzi: 193 Ilość wyświetleń: 9107 Data: 3/24/2020 2:12:41 PM Liczba szacunów: 0 KU*** zycie z suplami..czy Ty jestes powazny wogole?na sterydach zycie sie nie na fachowa porade gosci z internetu odnosnie swojego zdrowia?idz do lekarza! Odpowiedzi: 12 Ilość wyświetleń: 1450 Data: 9/25/2010 9:26:20 AM Liczba szacunów: 0 wybij sobie sterydy z głowy... podstawowe pytanie chcesz byc wrakiem? myslisz że to co wypracujesz na sterydach zostanie Ci na całe życie? kup sobie spalacz i jak chcesz miec siłe to beta alanine albo na zamiane masy w mięśnie BCAA Xplode [...] Odpowiedzi: 965 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 5/24/2013 4:47:20 PM Liczba szacunów: 0 [...] w ramach uzupełnienia jego profilu "Nie dziw sie że miałes takie problemy!Chłopie masz 16 lat!Dla mnie jest to niepowazne aby w tym wieku tak niszczyc sobie zycie!No ale pewnie zaraz napiszesz "Decyzja już podjęta"!Twoje zycie Twoja sprawa!A cyklu Ci nie rozpisze bo nie wiem! mamy brać pod uwagę mówiąc [...] Odpowiedzi: 32 Ilość wyświetleń: 5899 Data: 7/7/2003 5:18:38 PM Liczba szacunów: 0 Trener personalny na siłowni? Post Trening dla początkujących A ja jakoś się nie nabawiłem żadnej kontuzji. I 120zł za ułożenie plany? Buchahah. Dam wam przykład: dwóch gości, pierwszy ok 35 lat mistrz kulturystyki na sterydach, oraz dietetyk (a przynajmniej ma jakiś taki dyplom). Drugi ponad 50 lat, niski wzrost, siwe włosy, nadal doskonale wyćwiczony, dawniej mistrz trójboju siłowego, nigdy żadnych [...] Odpowiedzi: 47 Ilość wyświetleń: 3317 Data: 11/28/2016 9:33:59 PM Liczba szacunów: 1 czyli w lewej masz 35 przez ten wypadek a prawa ze 38? tak tylko pytam szkoda że spadlo, ale podpisuje sie pod słowami wysu, weź diete zacznij doba prowadzic i trening (tu akurat chyba sie przykładasz ) bo na sterydach całe życie nie bedziez, a po cyklu zawsze jest ryzyko, że spadnie, patrze na strony 22-25 i teraz... wróc do formy ale wstrzymaj [...] Odpowiedzi: 821 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 3/20/2009 2:42:20 PM Liczba szacunów: 0 Nie dziw sie że miałes takie problemy!Chłopie masz 16 lat!Dla mnie jest to niepowazne aby w tym wieku tak niszczyc sobie zycie!No ale pewnie zaraz napiszesz "Decyzja już podjęta"!Twoje zycie Twoja sprawa!A cyklu Ci nie rozpisze bo nie wiem! mamy brać pod uwagę mówiąc "kabel"?Ja mam w kablu 18 ale widzę że Ty nieźle [...] Odpowiedzi: 29 Ilość wyświetleń: 3596 Data: 6/25/2003 3:10:39 PM Liczba szacunów: 0 Nie potrzebnie zdecydowałeś się na branie sterydów, lepiej od razu przestań stosować, gdyż jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz!!!!! Na diecie wegetariańskiej nie da się zbudować dużych mięśni, co potwierdzają Twoje zdjęcia że nawet na sterydach ciężko buduje się mięśnie. Jeśli jeszcze dłużej pociągniesz cykl sterydowy to będą spore problemy z [...] Odpowiedzi: 11 Ilość wyświetleń: 3393 Data: 9/29/2015 9:02:57 PM Liczba szacunów: 0 Nie odnosicie przypadkiem wrażenia, że promocja filmów Marvela zaczyna trochę przypominać wieści o nowych produkcjach Woody'ego Allena? Każdy kolejny film ma być najlepszy ze wszystkich Z Doktorem Strange wcale nie było inaczej, a w ramach bonusu przypięto mu jeszcze łatkę czegoś rewolucyjnego, czegoś, czego jeszcze w Marvelu nie widzieliśmy Owszem, może i sceny na pograniczu DJ Decks nie wejdzie do ringu z Albertem Sosnowskim News Producent poinformował, dlaczego nie zmierzy się z utytułowanym pięściarzem. fot. FFF Podczas charytatywnej gali organizowanej przez braci Collins – Collins Charity Fight Night w Champions Sports Bar w warszawskim hotelu Marriott miało dojść do pojedynku DJ-a Decksa z utytułowanym pięściarzem Albertem Sosnowskim. Do tej walki jednak nie dojdzie. – Niestety, choróbsko pokrzyżowało mi plany przygotowań do „walki” z Albertem Sosnowskim i chociaż miała to być oczywiście walka pokazowa, bez sensu było mi wychodzić do ringu zupełnie nieprzygotowanym. – poinformował Decks. Ostatecznie Albert Sosnowski wyjdzie do ringu z Przemysławem Saletą. 2 czerwca odbędzie się gala Collins Charity Fight Night w Champions Sports Bar w warszawskim hotelu Marriott. Na ten wieczór zaplanowano wiele ciekawych pojedynków. W karcie walk znalazły się takie nazwiska jak Joanna Jędrzejczyk, Marcin Wrzosek, Liber, Piotr Świerczewski, czy Mateusz Janusz z Fit Lovers. Popularne
Щи вሥሹСоնωպукխф τ ባеወያኛу
Էզуλեщ ዛловիн екևхιОጵ αք ሲыρըգ
Οփ ոстеУկα шадεчխ
Οπիклиχերе ևփուφθዉудቴуքущ оሴеλеሌι
Уቸωкасе виЧօβоζоሚа оհо
Иሕоյ сըթοጳциኘа υщըμеղυጣο քоቲотቢпет
450. Moje BMW: Było E46 328 Coupe 2000 193KM 280Nm, E46 330d Touring 2004 297KM 618Nm. jest 330Ci 2005 231 KM 300 Nm. Opublikowano 26 Kwietnia 2013. Ja mimo wszystko bardziej bym się obawiał o stan wału napędowego i dyfra przy takiej mocy. Wiem z doświadczenia w mojej buni mogło być dużo więcej koników i Nm ale okazało się, że
Moderator: Moderatorzy Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Celiaklia - brzuch balon Cześć wszystkim Mam pewnien problem, otóż od jakiś 5-6 lat mam brzuch, jak balonik. Mam skłonność do tycia na brzuchu, ale akurat 2 lata temu udało mi się zrzucić sporo tłuszczu i brzuch ogólnie jest szczupły, nie chudy, ale szczupły. Niestety, przez większość czasu jest wzdęty/spuchnięty. Różnica jest naprawdę spora. Czasami budzę się i brzuch mam super szczupły, ale zazwyczaj juz od rana jest okrągły, pod wieczór spodni nie mogę dopiąć. Nie mam bóli brzucha, biegunek, ani innych dolegliwości brzusznych. Jestem bardzo szczupła: chude ręce i nogi, a brzuch... Mam taką dietę od dietetyka na odchudzenie brzucha, jest ona b. restrykcyjna. Zero biełgeo chleba, tylko ciemny, ryż/kasze też ciemne, dużo warzyw, wszystko trzeba ważyć ect. Jak stosuje tę dietę, to brzuch spada i trzyma się kilka tygodni. Na jesieni zwykle zaczynam więcej jeść i brzuch wraca. Gdy byłam dzieckiem nie wolno mi było jeść zwykłego chleba, tylko bezglutenowe. Miałam wtedy biegunki/bóle brzucha i był to bardzo częsty problem. Uważano, ze jestem bezglutenowcem, ale chyba badań nie miałam. Myślicie, że mogę mieć celiaklię lub jakieś alergie pokarmowe? Mam też problemy z włosami, od kilku lat nie rosną samodzielnie, potrafią wypadać miesiącami, by przejść w remisję. mam spore przerzedznia. Nie jestem osobą zdrową, mam kilka chorób, biorę ciężkie leki. Co o tym myślicie? Leeloo -#Moderator Posty: 7749 Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33 Lokalizacja: Polska Post autor: Leeloo » sob 22 cze, 2013 20:28 Mimi22 pisze: Nie jestem osobą zdrową, mam kilka chorób, biorę ciężkie leki. to znaczy?? przecież to kluczowe.. bierzesz sterydy? przy sterydach sylwetka wygląda tak jak Ty opisujesz swoją- chude kończyny, brzuch jak balon, czasem też i twarz. i co z celiakią/nietolerancja glutenu? stwierdzone czy podejrzewasz? jak z tarczycą,? rodzice/dziadkowie są podobnej budowy? Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna. Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » sob 22 cze, 2013 21:37 Jestem po przeszczepie nerki od 13 lat (bardzo udanym), tak, biorę sterydy - niewielką dawkę, ale, jak juz pisałam sam brzuch jest szczupły (nie widać tych sterydów), tylko po prostu b. często puchnie. W poniedziałek mogę mić płaski brzuch, a we wtorek już balon. Na sterydach miewałam juz i 65 cm w pasie, zatem nie jestem pewna, czy to rzeczywiście sterydy. Sterydy nie wpływały w ogóle na możliwoście zrzucenia tłuszczyku z brzucha - wszystko szybko schodziło. Mój brat też jest b. szczupły: nogi i ręce, na brzuchu mu sie odklada tkanka tłuszczowa, ale rok temu dzięki bieganiu zrzucił cały brzuch. Tu nie chodzi o tłuszcz na brzuchu, bo on ogólnie jest płaski, ale najczęściej spuchnięty i zwiększa objętość po posiłkach. Mam niedoczynność tarczycy, bez Zaznacz całyco z celiakią/nietolerancja glutenu? stwierdzone czy podejrzewasz? Nie było stwierdzone nigdy, ale w dzieciństwie miałam b. częste biegunki, wymioty, bóle brzucha i leczyła mnie tylko dieta bezglutenowa. Potem, jak twierdzi moja mam "wyrosłam" z tego. alva_alva Bardzo Stary Wyjadacz :) Posty: 2067 Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37 Post autor: alva_alva » sob 22 cze, 2013 23:43 Z jakiego powodu masz nerkę przeszczepioną? Co się stało z Twoimi nerkami? Jakie dawki sterydów bierzesz dziennie? Jak się lek nazywa? Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » ndz 23 cze, 2013 11:06 Z jakiego powodu masz nerkę przeszczepioną? Co się stało z Twoimi nerkami? Jakie dawki sterydów bierzesz dziennie? Jak się lek nazywa? To trochę skomplikowane, miałam zespół nerczycowy + zapalenie płuc, które goniło kolejne zapalnie płuc, które było przeganiane zapaleniem oskrzeli + cała masa antybiotyków. To było 15-20 lat temu. Dzisiaj żyję normalnie, na szczęście, choruję raz w roku na małe infekcyjki tzw. jesienne - wiadomo katar, kaszel, stan podgorączkowy. Biorę 4 mg metypredu - on podobno jest lepszy, bo nie powoduje tycia. Ważę 44 kg przy 154 cm - wygladam normalnie, nie mam wystających kości, tylko brzuch, jak mi sie napompuje nie wiadomo od czego. Jak nie jest napompowany jest szczypły, gdybym stanęła koło Ciebie w życiu byś nie powiedziała, że jestem na jakichś lekach albo, że jestem chora. Z innych leków przeciwodrzutowych łykam myfortic i rapamune, ale one tycia na brzuchu nie powdują. Ogólnie biorę b. małe dawki tych leków. Zamierzam wybrać się do rodzinnego się go podpytać o ten brzuch i ewentualnie alergie pokarmowe. Wybiorę się do alergologa, tak na początek. Sheep -#Moderator Posty: 1431 Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Sheep » ndz 23 cze, 2013 20:40 Mimi, ale z tego, co piszesz, to nie tłuszcz na brzuchu jest problemem, tylko wzdęcie i wypuczenie brzucha. Taki objaw jest charakterystyczny dla klasycznej postaci celiakii, zwłaszcza u dzieci - chude wszystko, za to brzuch wystający. Nie masz żadnych badań albo wpisów z dzieciństwa? Żadnej informacji, dlaczego byłaś na diecie? Poczytaj na początek o objawach i diagnozie, może jeszcze coś ci się dopasuje: Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » ndz 23 cze, 2013 21:12 bóle i wzdęcia brzucha biegunki tłuszczowe lub wodniste utrata masy ciała, chudnięcie To miałam, na bank. Zawsze byłam chuda i to bardzo i wydaje mi się, że trochę brzuszek był. Tłuszczu na brzuchu mam mało. W dzieciństwie miałam kiepskie żelazo, byłam mega niejadkiem - jadłam przez sen. Nikt nie wiedział o co chodzi, w domu z jedzenim odbywały sie dantejskie sceny. Byłam jednak wysoka. Co do aft, to do dzisiaj jest to moją bolączką, ale w dzieciństwie to była Sodoma z Gomorą. Zaczynało się aftą,a kończyło się zapaleniem płuc, bo takie były po aftach infekcje. Teraz afty są raczej rzadziej, dużo rzadziej, ale nieraz pojawi się jedna, potem druga. Jedna się chowa, druga pojawia . Właśnie jedną zwalczyłam. Miałam tez bóle kolan jako dziecko i to częste - mama mi mówiła, że to wzrostowe. Trochę tych objawów z listy było. Teraz jest lepiej, kolana nie bolą. Jakieś wypisy mam, jeden z masą badań z CZD, miałam wtedy 3 lata. Muszę poszykać, co tam jest. Na diecie bezglutenowej byłam, bo miałam nawracające biegunki, w sumie nikt, nic nie wiedział. Z tego, co wiem dieta bezglutenowa natychmiast leczyła mnie z biegunek, potem jednak jej zaniechano. Podobno wyrosłam Ostatnio zmieniony ndz 23 cze, 2013 21:14 przez Mimi22, łącznie zmieniany 1 raz. Mimi22 Nowicjusz Posty: 5 Rejestracja: sob 22 cze, 2013 17:14 Lokalizacja: Gdynia Post autor: Mimi22 » ndz 23 cze, 2013 21:49 Mimi22 pisze:bóle i wzdęcia brzucha biegunki tłuszczowe lub wodniste utrata masy ciała, chudnięcie To miałam, na bank. Zawsze byłam chuda i to bardzo i wydaje mi się, że trochę brzuszek był. Tłuszczu na brzuchu mam mało. W dzieciństwie miałam kiepskie żelazo, byłam mega niejadkiem - jadłam przez sen. Nikt nie wiedział o co chodzi, w domu z jedzenim odbywały sie dantejskie sceny. Byłam jednak wysoka. Co do aft, to do dzisiaj jest to moją bolączką, ale w dzieciństwie to była Sodoma z Gomorą. Zaczynało się aftą,a kończyło się zapaleniem płuc, bo takie były po aftach infekcje. Teraz afty są raczej rzadziej, dużo rzadziej, ale nieraz pojawi się jedna, potem druga. Jedna się chowa, druga pojawia . Właśnie jedną zwalczyłam. Miałam tez bóle kolan jako dziecko i to częste - mama mi mówiła, że to wzrostowe. Trochę tych objawów z listy było. Teraz jest lepiej, kolana nie bolą. Jakieś wypisy mam, jeden z masą badań z CZD, miałam wtedy 3 lata. Muszę poszykać, co tam jest. Na diecie bezglutenowej byłam, bo miałam nawracające biegunki, w sumie nikt, nic nie wiedział. Z tego, co wiem dieta bezglutenowa natychmiast leczyła mnie z biegunek, potem jednak jej zaniechano. Podobno wyrosłam Znalazłam informację, że gdy miałam 7 lat, to IgA miałam strasznie wysokie, ale nie wiem, co to daje. Sheep -#Moderator Posty: 1431 Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Sheep » pn 24 cze, 2013 09:33 Jesli bylo to IgA ktoregos przeciwcial charakterystycznych dla celiakii, to wlasciwie moze potwierdzic diagnoze. Ech, bardzo wiele jest takich przypadkow, ktore byly zdiagnozowane jak dziecko, a potem - nagle i cudownie - wyrosly... Ola_la Wyjadacz :) Posty: 1229 Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39 Lokalizacja: Warszawa Post autor: Ola_la » pn 24 cze, 2013 10:40 Mimi22 pisze:bóle i wzdęcia brzucha biegunki tłuszczowe lub wodniste utrata masy ciała, chudnięcie To miałam, na bank. Zawsze byłam chuda i to bardzo i wydaje mi się, że trochę brzuszek był. Tłuszczu na brzuchu mam mało. W dzieciństwie miałam kiepskie żelazo, byłam mega niejadkiem - jadłam przez sen. Nikt nie wiedział o co chodzi, w domu z jedzenim odbywały sie dantejskie sceny. Byłam jednak wysoka. Co do aft, to do dzisiaj jest to moją bolączką, ale w dzieciństwie to była Sodoma z Gomorą. Zaczynało się aftą,a kończyło się zapaleniem płuc, bo takie były po aftach infekcje. Teraz afty są raczej rzadziej, dużo rzadziej, ale nieraz pojawi się jedna, potem druga. Jedna się chowa, druga pojawia . Właśnie jedną zwalczyłam. Miałam tez bóle kolan jako dziecko i to częste - mama mi mówiła, że to wzrostowe. Trochę tych objawów z listy było. Teraz jest lepiej, kolana nie bolą. Jakieś wypisy mam, jeden z masą badań z CZD, miałam wtedy 3 lata. Muszę poszykać, co tam jest. Na diecie bezglutenowej byłam, bo miałam nawracające biegunki, w sumie nikt, nic nie wiedział. Z tego, co wiem dieta bezglutenowa natychmiast leczyła mnie z biegunek, potem jednak jej zaniechano. Podobno wyrosłam Tak jak pisze sheep - klasyczna sytuacja, bardzo typowe objawy. Gluten tak właśnie działa - rano wstajesz płaska jak deska, a po jedzeniu brzuch chce pęknąć. Dokładnie tak się to odbywa. Wracaj czym prędzej na dietę bezglutenową i poczuj się dobrze. To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam. © Jan Tomaszewski sylviadoll Nowicjusz Posty: 1 Rejestracja: pt 21 mar, 2014 08:42 Re: Celiaklia - brzuch balon Post autor: sylviadoll » pt 21 mar, 2014 08:54 Dziewczyny, i ja mam problem z brzuszkiem-balonem Mozliwe, ze powodem jest zbyt duza ilosc otrebow owsianych (gluten!). Moze troche tez surowych marchewek (zjadam 0,5kg marchwi dziennie, ot tak, ale za innymi warzywami to juz nie przepadam, jedynie surowa papryka, mrozone brokuly - wiem, ciezkostrawne, ale gotuje je 8-10 minut). Generalnie z weglowodanow to w ogole nie jadam ziemniakow ani pieczywa normalnego, fastfoodow, ciezkich kasz - wegle dostarczam organizmowi poprzez banany, orzechy, pieczywo razowe, wafle ryzowe. Wygladam zdrowo (bez niedowagi! bez nadwagi) z wyjatkiem zajadow w kacikach ust (chyba drozdze musze wlaczyc do diety, fuj!) Nie znam sie za bardzo na diecie lekkostrawnej ale czy jest ona konieczna? Wiem, ze musialabym ograniczyc tluszcze a ja... duzo pestek dynii i slonecznika wcinam Ostatnio juz stwierdzilam, ze cos ze zdrowiem trzeba zdrobic - zastanawiam sie nad jakims testem ogolnie sprawdzajacym stan organizmu: bo moze nadmiar jakichs metali, moze zla gospodarka elektrolitowa, moze brak jakichs skladnikow, albo grzyby czy cholera wie co... A tymczasem pije codziennie rano i wiezcorem taki napoj na jedna jego porcje wyciskam pol cytryny + pol lyzeczki pieprzu cayenne + 2 lyzki octu jablkowego. Latwiej sie oproznic z rana, ale oprocz balona-brzucha ogromnym problemem u mnie sa SKURCZE W LYDKACH - to jest straszne Budze sie przez nie w nocy, odzywaja sie niemilosiernie gdy dluzej niz kwadrans mam podkulone kolana. Kiedys duzo cwiczylam aerobik itd - a teraz nic. Pewnie brak potasu ale i podejrzewam zmagazynowanie sie duzej ilosci glutaminianu (opuchniete palce, podpuchniete oczy - szczegolnie z rana) - wiem, powinnam pojsc do lekarza, ide za tydzien ale tymczasem i tutaj zapytam... Tyle madrych kobiet i moze akurat ktos podobny problem mial? basiag Aktywny Forumowicz Posty: 379 Rejestracja: śr 22 sty, 2014 18:59 Lokalizacja: Polkowice Re: Celiaklia - brzuch balon Post autor: basiag » pt 21 mar, 2014 11:08 sylviadoll pisze:Dziewczyny, i ja mam problem z brzuszkiem-balonem Mozliwe, ze powodem jest zbyt duza ilosc otrebow owsianych (gluten!). Moze troche tez surowych marchewek (zjadam 0,5kg marchwi dziennie, ot tak, ale za innymi warzywami to juz nie przepadam, jedynie surowa papryka, mrozone brokuly - wiem, ciezkostrawne, ale gotuje je 8-10 minut). Generalnie z weglowodanow to w ogole nie jadam ziemniakow ani pieczywa normalnego, fastfoodow, ciezkich kasz - wegle dostarczam organizmowi poprzez banany, orzechy, pieczywo razowe, wafle ryzowe. Wygladam zdrowo (bez niedowagi! bez nadwagi) z wyjatkiem zajadow w kacikach ust (chyba drozdze musze wlaczyc do diety, fuj!) Nie znam sie za bardzo na diecie lekkostrawnej ale czy jest ona konieczna? Wiem, ze musialabym ograniczyc tluszcze a ja... duzo pestek dynii i slonecznika wcinam Ostatnio juz stwierdzilam, ze cos ze zdrowiem trzeba zdrobic - zastanawiam sie nad jakims testem ogolnie sprawdzajacym stan organizmu: bo moze nadmiar jakichs metali, moze zla gospodarka elektrolitowa, moze brak jakichs skladnikow, albo grzyby czy cholera wie co... A tymczasem pije codziennie rano i wiezcorem taki napoj na jedna jego porcje wyciskam pol cytryny + pol lyzeczki pieprzu cayenne + 2 lyzki octu jablkowego. Latwiej sie oproznic z rana, ale oprocz balona-brzucha ogromnym problemem u mnie sa SKURCZE W LYDKACH - to jest straszne Budze sie przez nie w nocy, odzywaja sie niemilosiernie gdy dluzej niz kwadrans mam podkulone kolana. Kiedys duzo cwiczylam aerobik itd - a teraz nic. Pewnie brak potasu ale i podejrzewam zmagazynowanie sie duzej ilosci glutaminianu (opuchniete palce, podpuchniete oczy - szczegolnie z rana) - wiem, powinnam pojsc do lekarza, ide za tydzien ale tymczasem i tutaj zapytam... Tyle madrych kobiet i moze akurat ktos podobny problem mial? ja tam ekspertem od zdrowia nie jestem, inne dziewczyny bardziej Ci pomogą ale moim zdaniem 0,5 kg marchwi dziennie to jest stanowczo za dużo, marchewka oczywiscie jest zdrowa ale z umiarem dlatego ze zawiera witamine A ,która i tak jeszcze jest pozyskiwana z innych produktów a nadmiar tej witaminy objawia się róznymi dolegliwosciami takimi np. jak drażliwość, zmniejszony apetyt, swędzenie, zmeczenie ,wypadanie wlosow, bole stawow i bole kostne, zaburzenia w pracy watroby i sledziony. Przy nadmiernych spozyciu beta-karotenu moze pojawic sie wlasnie zolte zabarwienie skory. A te skurcze w lydkach to przewaznie wynikaja z niedoboru potasu, wapnia i magnezu i w nocy są szczegolnie dokuczliwe( wiem cos o tym w ciazy nekaly mnie czesto wlasnie noca) trzeba poszukac przyczyny bo takie czeste to jest cos nie tak, moze zle odzywianie ,dlugotrwale stosowanie lekow, warto zglosic sie do lekarza na badania. Zajady w kacikach hmmm rozne moga byc przyczyny np. brak witamin z grupy B ale moze tez swiadczyc o innych chorobach, wiec wszystko do przebadania. Kiedy ostatnio mialas robione badania, przynajmniej te podstawowe? .... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil... Leeloo -#Moderator Posty: 7749 Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33 Lokalizacja: Polska February 22, 2020 ·. Niepowtarzalna odzież treningowa dostępna w naszym sklepie na www.only-bx.pl 💪 Koszulki NIE JESTEM NA STERYDACH TO TY TRENUJESZ JAK PIZD@ 😁 dostępne bezpośrednio tu 👉 bit.ly/2PhYppL. Przegrałem walkę z życiem. Jestem nikimSzanownicy użytkownicy forum GOL, oraz użytkowniczki. Ten wpis, będzie lamentem życiowego nieudacznika. Jeśli reagujecie (pewnie słusznie) alergicznie na takie treści, omińcie go szerokim łukiem. Niestety w użalaniu się nad swoimi porażkami, jestem mistrzem olimpijskim na sterydach. Długo się zabierałem za napisanie tej wiadomości. Dlaczego to robię? Cóż, tutaj są ludzie różni, z różnych zawodów, różnych fachów, różnych ideologii i z różnymi poglądami na życie. Przeczytałem ostatnio temat Gęstochowy, o jego depresji, o tym że czuje się zmęczony, ma prawie 30 lat, i nie wyszedł poza rolę pracownika produkcji. W Gęstochowie, zobaczyłem siebie, i to mnie najbardziej przeraziło. Dlaczego wybrałem forum o grach by napisać ten wątek? Tak jak powiedziałem na początku. Różnorodność charakterów tutaj, to być może coś czego Tak czuje. 23 lata. Nie osiągnąłem nic, i boje się, że jest nade mną fatum. Spieprzyłem. Przyznaje to po tylu latach przed sobą. Nie była winna moja toksyczna matka, ani była dziewczyna, po której miałem taki awers psychiczny, że prawie od 4 lat nie dotknąłem żadnej kobiety. Wina była zawsze we mnie, a nie w zagrożeniach które przede mną stawały. Bo zwyczajnie byłem słaby, i nie przetrwałem próby, z której ktoś silniejszy i mądrzejszy wyszedłby obronną ręką, jak Rambo z ostatniego tragicznego sequela, jak Creed który stoczył walki i wspinał się na szczyt mimo braku ojca w życiu. Kiedy charyzmatyczny i energiczny dziadek przegrywał walkę z rakiem, mój mistrz, facet który jest dla mnie wzorem do naśladowania, obiecałem mu że już jestem blisko znalezienia pracy i ogarnięcia życia, po kilku miesiącach spędzonych w domu babci, gdzie nic nie robiłem, lizałem rany psychiczne po 3 miesięcznej pracy w Holandii, w której codziennie po pracy oddawałem się paleniu zielonego, próbowania grzybów, i myśleniu o chorobie śp. dziadka, o moich ułomnościach psychicznych, o tym gdzie ja skeciłem, co ja zrobiłe, gdzie ja do cholery jestem? Czy to jest sen? Mogę się w końcu obudzić?Próbowałem wizyt u psychiatrów. Byłem także w szpitalach psychiatrycznych, pod pretekstem depresji i myśli samobójczych. Łącznie w tych szpitalach spędziłem 6 miesięcy. Nic to nie dało. Zawsze wracam do tego samego punktu. Nieudacznictwa i słabości, nie leczy psychiatria. Udało mi się wytępić kompulsywne myśli i drobne natręctwa, myśli samobójcze. Choć to ostatnie mi wraca co jakiś czas. Ale to chyba tylko takie o, egzystencjalne pierdololo. Kto dzisiaj nie chce się zabić? Cała masa ludzi. Spędziłem rok na tyłku, siedząc babci na głowie. Wcześniej gdy dowiedziałem się o śmierci dziadka, zgłosiłem się po pomoc do kliniki zdrowia psychicznego, byłem tam 3 miesiące. Myślałem że mi pomogli, że będzie lepiej. Niestety kiedy przyjechałem po wypisie do babci, siadłem, znów nie mogłem się zebrać. Nie czułem w tym sensu. Nie mam siły by zwlec się, spakować torbę, wyjechać do jakiegoś większego miasta, dokończyć tam zaocznie ten cholerny ogólniak. Jestem najzwyklejszym pariasem bez szkoły średniej, i nie byłoby w tym nic złego, gdybym był w zamian tego robotnikiem. Fachowcem, takim jak nasi polscy Andrzeje i Janusze, którzy może nie są magistrami, ale na robocie się znają. Ale ja tym też nie jestem. Jestem nikim. Ani nie wykształconym, ani silnym. Ani do teczki, ani do cegiełek, się nie nadaje. Jak to możliwe? Być takim zerem? Kim jestem? Sumą lęków i porażek, nie dotrzymanych obietnic. Jestem uciekinierem i włóczęgą. Uciekam, przed odpowiedzialnością. Nie mogę zebrać w sobie motywacji do życia, do znalezienia pracy, wyprowadzki, dokończenia liceum, bo dobijają mnie perspektywy jakie mam. W miasteczku w którym mieszka moja babcia, jest 12k mieszkańców, nie ma tu innych perspektyw niż praca w biedronce lub na jest ciężka, dla takich jak ja. Właściwie każdy kraj jest ciężki dla nieudacznika i nieroba, ale nie chodzi o to. Wiem, że nie mam szans na zarobienie by kupić mieszkanie, mieć ten kąt swój, żeby do niego wrócić. Jeśli miałbym całe życie płakać, to chciałbym wrócić choćby do jakiejś własnościowej kawalerki z kompem i konsolą, i tam sobie płakać. Taki ze mnie typ - domatorski, ale na wygnaniu. Gdy wiem że nie jestem w stanie zarobić na podstawową moją potrzebę, jaką są własne 4 ściany by czuć się bezpiecznie, nie czuje motywacji do czegokolwiek. Po co mam się kształcić, skoro z tego kształcenia nic nie będę miał? Jestem głupi jak cegła w kwestiach ścisłych, matematycznych. Jedyne w czym mógłbym się realizować, to kierunki humanistyczne, socjologiczne. Czyli taki typowy humanista specjalista od niczego. Szkoda się całe życie mieszkać w wynajmowanym pokoju? Bo na wynajem kawalerki mało kogo stać, jak nie ma 4k na rekę. Nie widzę sensu w byle jakim życiu. Zawsze uważałem, że życie jest po to by żyć jakoś, a nie po prostu wegetować. Nie jestem typem rodzinnym. Raczej samotnikiem. Męczyłby mnie związek z kobietą, może to się zmieni kiedyś, ale w dzisiejszych czasach jaką perspektywą są wspólne inwestycje? Przy tylu rozwodach i historiach gdy faceci wtopili przez zbytnie zaufanie? Odnoszę wrażenie obserwując pędzący świat, że najlepsze co może zrobić facet, to być samowystarczalny. Żeby nie usłyszeć nigdy więcej "nie pasuje Ci, to spierdalaj".Zabawna jest dysproporcja moich marzeń i potrzeb do tego kim jestem. Śmieć bez matury, leżący w wyrze, a śni sobie o własnym mieszkaniu? Niezły mam tupet. Przyznaje, to idiotyczne, ale ciężko się po mnie czegoś innego spodziewać. Ale co mi zostało? Nie ma zawodu, w którym mógłbym być dobry i zarobić na coś konkretnego w życiu. Próbowałem milion razy. Nie mam głowy do matematyki i technicznych dziedzin. A to są jedyne zawody które się liczą na rynku. To są ludzie których potrzebuje społeczeństwo i będzie dobrze opłacać. Nie wiem jaki sens jest to ciągnąć, nawet jakbym skończył kiedyś jakąś pedagogikę zaocznie, to co mi z tego? Kawalerki za taką pensje nie wynajmę, pozostaje dalej życie w akademiku lub wynajętym pokoju ze studentami, którzy ciągle puszczają muzykę, syfią, i robią imprezy. Co to za życie. Czuje że ta mgła jest zbyt gęsta, bym znalazł z niej chciałbym być? Danielem, Mariuszem, Konradem. Filipem, Sebastianem, każdy z nas kogoś takiego znał. Tym gościem, skromnie ubranym, ma swoje 4 ściany w bloku, zachodzi do biedronki w drodze do domu, upolował jakąś tanią gre na wyprzedaży. Zwykłym Mireczkiem, wiodącym proste życie, zarabiającym 2,8 do 3k, któremu kredyt lub wynajem nie zjada większości jego skromnej wypłaty, więc ma na puszkę napoju i paluszki do wieczornej gry w Wiedźmina. Przed tym jak wyjdzie na spacer ze swoim psem. Przede wszystkim chciałbym nie być gównem, tak jak wiem właściwie po co to wszystko napisałem. Ale potrzebowałem to z siebie gdzieś wyrzucić. Pozdrawiam wszystkich. Zeby nie było:, Mery 24/07/06 09:45 nie jestem Pudzianem :D. I oby Ci tak zostalo, Wolf 24/07/06 09:57 12345. Vey iz mir! teoretycznie, Hitman 24/07/06 10:02 nie powinno się łączyć alkoholu z lekami - ale tyle teoria ;)) praktycznie pivo nie zrobi Ci krzywdy i nie raz ostro popijałem z kolegami którzy bynjamniej nie jechali na ryżu ;)) {"type":"film","id":836442,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/A+gdyby...-2021-836442/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu A gdyby...? 2021-08-11 18:39:16 ocenił(a) ten serial na: 5 Był ok, nic nadzwyczajnego. Po prostu. Jakieś 7/10 mQciek2 7 to bardzo wysoka ocena jak na cos co jest nienadzwyczajne. Dla nienadzwyczajnych rzeczy to ja rezerwuje 5. Nie jestem fanka ekranizacji tych komiksow wszystkich, ostatnio to nawet wrecz przeciwnie, bo zalewaja mnie tym i jeszcze jedno gorsze od drugiego, a fanboje sikaja po nogach i kaza bic poklony bezkrytycznie. Ale ten jeden odcinek na razie podobal mi sie. Lepsze to bylo od wszystkich trzech seriali tego pana i Disneya ostatnich razem bawia alternatywa, wykrecajac glowne postaci, szkoda tylko, ze boja sie zrobic to bardziej. Czyli np. Hitler tym dobrym, Ameryka despota, a na koniec jednooki czarny znow bialym i tak podobalo mi sie tez zrobienie z Carter po serum paskudnego babochlopa. No przepraszam, WW potrafi to samo co ona i jakos wyglada kobieco, a nie jak gwiazda olimpijska ZSRR na sterydach. Po co to zrobili? Przeciez mezczyzni i babki z miare normalnym wygladem, bez skaz genetycznych, po serum dalej wygladali jak ludzie i swoja plec, jedynie byli silni itp. To zrobili z niej potwora, bo niby tylko wtedy zwracaja na nia uwage. nastepnego odcinka juz mnie nastawila niehetnie, bo nie znosze alergicznie tych dupkow z Wakandy, ale zobaczymy. alisspl Zrobienie z niej babochłopa to miało sens. Zobacz jak zmienił się Steve po wyjściu z tej komory, Carter przeszła dokładnie to samo. Sporo też w wyjaśnia w tej kwestii serial Falcon i Zimowy widzę też sensu porównywać ją z WW, która jest amazonką i nie przechodziła przez jakieś eksperymenty naukowe o nieznanych chodzi o sam odcinek to biorąc pod uwagę, że bazował na jednym z najsłabszych filmów marvela jest całkiem nieźle. Jednak też chciałbym zobaczyć coś bardziej zwariowanego i liczę że w następnych odcinkach to dostaniemy. omegamotor Powtorze - w serialu ci, ktorzy brali serum nie zamienili sie kulturystow. Tutaj tez nie musiala. Nie widze takiej potrzeby i mozna bylo to sobie nagiac, a nie robic z dziewczyny nie wiadomo co. Serum wzmacnia cechy. Tak wiec u Steva wzmocnilo charakter i naprawilo watle cialo, robiac z niego super samca. To czemu u Carter zmienilo cialo na meskie, zamiast zachowac dobre jego cechy kobiece? W doddatku zle to tez robi ideologicznie, bo co, kobieta taka jaka jest za malo dobra, facet lepszy i niech wszystkie wygladaja jak faceci, czy jakis chory uklon w strone dziwnosci, ze wygladajmy jak napakowane potworki, ale ok, wszystko akceptujmy, bo liczy sie wewnetrzne piekno bla bla. Tak, to moglaby wygladac taka typowa tez Helga na sterydach. Nie zrozumiem tez tego jak mozecie takie przedstawianie akceptowac. Dla mnie jako kobiety jest to wlasnie nie w porzadku. Nie zrozumiales przykladu z WW - ma super zdolnosci, ale czesc umiejetnosci jest tez czysto fizyczna, ma forme zwyklej kobiety, nie doprowadzila sie do meskiego wygladu i przetrenowania, a niektore na tej ich wyspie niemal tak wygladaly. Mozna wiec i tak i tak. Tam boskie geny i wugladac jak kobieta, tu serum i tez wygladac jak kobieta. Zreszta jak dla mnie nie ma nad czym debatowac, bo Falcon pokazal, ze nie trzeba z uzywajacych serum robic z wygladu kogos kto wyglada jakby uciekl z hodowli hormonalnej. I tyle. alisspl Rozumiem, że dokładnie oglądałaś Falcona? Bo wydaje mi się, że nie. Tam serum zostało oczyszczone ze skutków ubocznych (tym było napakowanie) Serum pierwotne było eksperymentem i tak jak Steve dzięki niemu przypakował, tak samo stało się w przypadku Carter. Dla faceta ten skutek uboczny był na plus, a dla kobiety jak widać niekoniecznie. xsas Niech ci bedzie, ze kanon tak chcial, a nie chciejstwo scenarzystow, ktorzy by sobie na papierze na pewno z tym efektem ubocznym poradzili jak by chcieli nie robic z niej babochlopa i nawet by okiem nie mrugneli, ze serum w Falconie oczyszczone, a tu nie. I powtorze, nie widze powodu, dla ktorego serum nie wzmocniloby cech KOBIECYCH zamiast meskich :P alisspl nie "niech ci będzie", tylko taki jest kanon uniwersum, serum dla Rogersa było unikalnym środkiem, nie to co późniejsze "masowe" wersje. Tak więc powinnaś powiedzieć "ok, pomyliłam się" :P alisspl btw, mięśnie są ogólną cechą gatunkową, a nie tylko "męską" :P xsas Na Falcona to ja widze, ze narzekaja nawet zaprzysiezeni fani, ze poszlo to nie w te strone to mozna bylo sie spodziewac. Co do serum z serialu jasno jedna rzeczy wynikala, ze jest substancja niebezpieczna, ze zmienia czlowieka takze bardzo silnie psychicznie i tego nie wyeliminowano jako skutek uboczny. A przeciez z dzisiejsza wiedza medyczna taka zmiana jest niebezpieczniejsza, gorsza od zmian fizycznych. Bohaterowie po obu stronach albo nie chcieli tego wziac, albo chcieli to zniszczyc, ze nie powinno byc w uzyciu. Chociaz tyle dobrego z niebezkrytycznym juz promowaniem pseudodopalaczy i narkotykow w scenariuszach komiksow pod roznymi tajemniczymi nazwami :P Ale mowie, pierwszy odcinek mi sie podobal, poza babochlopem, ktorego wierze mozna bylo spokojnie pokazac inaczej i nie byloby wielkich rys na kanonie. No i oczywiscie technicznie animacja nie powala, jest mocno prostacka, jedynie mam nadzieje, ze to faktycznie obrana droga, a nie maskowanie braku umiejetnosci. alisspl Bo dziś rządzi zwariowane lewactwo które chce przestawić świat do góry nogami. Dlatego robią z kobiet obrzydliwe babochłopy jak Carter, albo Abby z gry The Last of Us alisspl już zmieniłem ocenę odcinka na 6 mQciek2 Ja tam widze, ze dalej masz 7... I drugi odcinek mnie bardzo rozczarowal... Jakies to bylo takie przeslodzone i gejowkie w zlym sensie. Wszyscy faceci z dziwacznymi gebami, nie pasujacymi anatomicznie do twarzy i plci... Do tego wszyscy pozmieniami na jakies uladzone, milusie wersje... A i sama historia jakas taka bez polotu, moralu i jak dla mnie wybitnie zrobiona w ostatniej chwili na kolanie jako pomniczek dla zmarlego aktora i to wszystko co temu odcinkowi przyswiecalo. alisspl Ale pani wypowiedzi są homofobiczne, szowinistyczne, rasistowskie i generalnie OKROPNIE toksyczne. Jeżeli pani pisała to na poważnie to jestem szczerze załamany. Mam nadzieję, że odnajdzie pani kiedyś szczęście i przestanie wyładowywać swoja frustrację na osoby co wyglądają nieco inaczej. Nie pozdrawiam radzimordka Och biedactwo, od wczoraj na swiecie, w internecie, wsrod ludzi? A pod innym filmem dostalo mi sie, ze popieram lewacki nazifeminizm w filmie i propagande. I jak tu dogodzic tym dzieciaczkom... :) A nie, chwila, ja pisze recke z filmu, komentuje co widzialam, to co zrobili scenarzysci, co mi sie podobalo, co nie, co uwazam za zle w ramach prob promowania rownosci, plci i generalnie po prostu medium, scenariusza, wykonania. Tolerancja moj drogi oznacza takze tolerowanie tego, ze ktos ma inne zdanie, poglady niz ty i owszem nie podoba mu sie cos lub czegos nie lubi. Moge powiedziec, ze mi sie z geby nie podoba bialy, zolty, czarny, nie podoba mi sie kobieta jak nie jest kobieta i tak dalej, To wlasnie jest rozwnosc postrzegania wszystkich, a nie tylko pod ideologie. Kobieta moze zachowywac swoje cechy i nie musi udawac faceta i byc ci wmawiane, ze to jest w porzadku. Sfrustrowany to ty jestes najwyrazniej postem obcej osoby i marzy ci sie naprawianie wszystkich i wszystkiego. Do tego jestes falszywy i hipokryta, bo wcale nie zyczysz mi tego co napisales, tylko uprawiasz niechec i uwazasz mnie za gorsza od siebie, bo ty masz poprawne spojrzenie na swiat. Tak, bede pisac jak pisalam do tej pory. Drugi odcinek jest okropny i w nosie mam, ze wydaje ci sie, ze jest to toksyczne, homofobiczne, szowinistyczne i co tam jeszcze sobie ze slownika wyciagniesz. A teraz moze sie wypowiedz o odcinku jak ja, a nie o innym uzytkowniku. Ten byl beznadziejny scenariuszowo i technicznie - o ile zrozumiales to co napisalam w tym wzgledzie zamiast odnosic, to tylko do jakiejs homofobicznosci, bo animacja jest do tylka zrobiona z twarzami i nie pasuje do plci. Zobaczymy jak dalej. Jak nie pozdrawiasz, to daruj sobie takie puste gesty. alisspl Droga Pani, wolność słowa nie zezwala na obrażanie, wyśmiewanie i szykanowanie innych osób. Kiedy to w końcu zrozumiecie. Z tolerancją jest taki problem, że nie da się tolerować wszystkiego, ponieważ nie wolno tolerować wyzywania oraz wyśmiewania. Nic Ci nie zezwala na pisanie pogardliwych tekstów o czyimś kolorze skóry, masie ciała lub czyjejś mordzie i proszę to w końcu zrozumieć:) alisspl Dziwne, że Carter nazywasz babochłopem, choć wcale tak nie wygląda, a sama wypowiadasz się w sposób gorszy niż można by oczekiwać po kimś, kto nazywa siebie kobietą... Zloty_Deszcz Co to ma do rzeczy seksualny fetyszysto z nicka? To tworcy odmowili jej normalnego wygladu. A ty za to uprawiasz to o co ona sie pieklila w odcinku, ze nie daje jej sie wypowiadac jak chce i w jakim tonie. Scenarzysci odebrali jej kobiecy wyglad, ty odbierasz innej kobiecie prawo do wypowiedzi jak uwza, bo ci nie pasuje forma. A ktores z was madralinskich wypowie sie wreszcie tak jak ja o ODCINKACH, czy tylko umie komentowacc innych i nic na temat? Pozostale osoby, ktore sie ze mna nie zgadzaja, potrafily siegnac do argumentow z kanonu i prowadzic po prostu duskusje o tym dlaczego uwazaja, ze taki wyglad ma uzasadnienie inne niz propaganda. Radze sprobowac w ten sposob, od tego jest forum o filmach. alisspl Ale co ma do tego mój nick? Nie potrafisz pogodzić się z tym, że ktoś stwierdził, iż wypowiadasz się w chamski sposób i w obronie atakujesz go, nazywając jakimś seksualnym fetyszystą? Swoje fantazje zostaw dla siebie, a mnie odpowiedz, dlaczego zachowujesz się w sposób, jaki człowiekowi nie przystoi, a w szczególności "kobiecie", jak sama się określasz. Jak dla mnie jesteś tylko dziewczynką z dużymi problemami, na co ewidentnie wskazuje język, jakim się posługujesz. Serialu jeszcze nie widziałem. Tak, wyobraź sobie, że czasem wchodzi się na forum jakiejś produkcji, żeby zaczerpnąć opinii na jej temat, zanim zacznie się ją oglądać. A że wśród tych opinii znajdują się teksty wyjęte niczym z rynsztoka, to mam prawo na zwrócenie uwagi ich autorowi. Proste? mQciek2 Mi się ten odcinek nie spodobał głównie z powodu finału, który był jawną zrzynką "Hellboya" z 2004 roku. Na króla Izraela wybrał Dawida, a nie jego przystojniejszego brata, o którym powiedział Samuelowi: „Nie patrz na jego wygląd ani na jego wysoki wzrost, bo go odrzuciłem. Albowiem nie tak widzi człowiek, jak widzi Bóg, gdyż człowiek widzi to, co się jawi oczom, lecz Jehowa widzi, jakie jest serce” ( 1 Samuela 16:7 ). Aplikacja Notion ( to moje odkrycie 2019 roku. Nie polubiłem jej jednak od razu. Od lat używałem innej aplikacji do notatek cyfrowych – Evernote, który robił swoją robotę dobrze. Pewnego razu natrafiłem gdzieś w internecie na porównanie tych dwóch systemów. Po spróbowaniu Notion zniechęciłem się jednak gdyż miałem oczekiwania że Notion będzie po prostu lepszym Evernotem. Oryginalny styl graficzny, po tym można rozpoznać Notion Tymczasem Notion to coś zupełnie innego, choć ma dużo cech konkurenta. Za drugim podejściem aplikacja wciągnęła mnie na dobre. Musiałem jednak zmienić moje podejście i przyswoić sobie oryginalny ekosystem, gdyż potrafi być jednocześnie prosty i wymagający. Notion nazwałem nawet sobie „notatnikiem na sterydach”, ponieważ oprócz cyfrowych notatek oferował o wiele więcej. Czym jest zatem Notion? Notion to przede wszystkim unikalny system do produktywności. To platforma łącząca elementy aplikacji do zarządzania zadaniami i projektami, kalendarza, excela i tworzenia stron www. Wszystko w jednym miejscu Aplikacja jest rozwijana od 2016 roku w San Francisco. Jej twórcy to Ivan Zhao i Simon Last, którzy przy wsparciu inwestorów zaczęli rozwijać swój start-up w niewielkim zespole. Stosunkowo młody start-up dzięki unikalnemu pomysłowi na aplikację szybko zyskał zainteresowanie odbiorców. We wrześniu 2019 r. twórcy Notion poinformowali, że liczba użytkowników przekroczyła milion osób. Firma wyceniana jest obecnie na 800 milionów dolarów. Potencjał platformy Używając Notion tylko do krótkich notatek, nie wykorzystamy jego pełnego potencjału. Lepszy będzie wspomniany wyżej Evernote, lub np. Google Keep. Potencjał tkwi w narzędziu skrojonym według określonej filozofii. Jak mówią sami twórcy, ich aplikacja jest nie tylko narzędziem do robienia rzeczy, ale przede wszystkim narzędziem do myślenia. Drugą sprawą którą podkreślają to nacisk na design i UX (doświadczenie użytkownika). Tak samo jak zwracamy uwagę jak ostry jest nasz kuchenny nóż, tak samo zwrócimy uwagę jak dobra jest aplikacja / program który chcemy używać. Główne cechy systemu: tworzenie wielopoziomowych stron (pages), w których możemy dowolnie umieszczać multimedialne materiałyrelacyjne bazy danych z różnymi widokami (tabele, listy, tablice, galeria)praca w zespole – wspólne tworzenie i wymiana komentarzyłatwość udostępniania opracowanych w Notion stron Czym nie jest Notion? Na pewno nie jest stricte notatnikiem cyfrowym czy edytorem tekstu. Posiada wszystkie niezbędne funkcje służące edycji, ale nie to jest w nim najważniejsze. Nie jest jak MS Word czy Dokumenty Google. Nie jest też aplikacją tylko do tworzenia list zadań (to-do lists). Myśląc o Notion musimy spojrzeć całościowo jako na narzędzie pozwalające nam samemu określić jakie elementy chcemy mieć w swojej przestrzeni pracy. Po co używać Notion? Aplikacja jest kombajnem do produktywności. Możemy w niej tworzyć treść, którą będziemy opracowywać w zespole i którą łatwo udostępnimy np. wewnątrz naszej firmy. Tabele z bazą danych pomogą w określaniu harmonogramu zadań, a listy zadań w projekcie pomogą użytkownikom w planowaniu pracy. Wady i zalety które zauważyłem korzystając z Notion WadyZaletyBrak wsparcia języka polskiegoPrzejrzystość i minimalizmAplikacja mobilna potrafi się wieszaćŚwietne przeszukiwanie przestrzeni roboczejWymaga przyswojenia unikalnych zasad aplikacji – początkowo Notion może być mało intuicyjnyWbudowane szablony i tworzenie własnychoprogramowanie na pc tylko pod Windows 10Łatwość eksportu i importu całej przestrzeni roboczejNotion działa w przeglądarce w trybie online, tylko wersje desktopowe pozwalają tworzyć w trybie offline Duża integralność z zewnętrznymi aplikacjami Unikalna forma graficzna Prostota budowania bogatych w treść wielopoziomowych stronprzyjazny UX Jakie masz opcje rejestrując się w Notion Od 19 maja tego roku (edytuję ten wpis bo zaszły zmiany) Notion w podstawowym planie Personal jest całkowicie darmowy. Ograniczeniem jest jedynie wielkość przesyłanego pliku – maksymalnie 5 mb. Wcześniejszy plan darmowy przewidywał maksymalną ilość bloków edycyjnych w ilości 1000 sztuk. Cennik Notion W pozostałych opcjach musimy już płacić więcej. Wersja osobista pro (Personal Pro) to min. 4$ miesięcznie (w ujęciu rocznym). Nie mamy jednak już możliwości pracy w zespole – od tego jest opcja Teams. Zatem: Personal – darmowa opcja platformy (bez limitu bloków)Personal Pro – przestrzeń bez limitów dla jednej osobyTeam – praca w określonym liczbowo zespoleEnterprise – według własnych preferencji do pracy w większych zespołach Notion daje możliwość na starcie uzbierać kredyt w wysokości 26$ (poprzez różne aktywności na platformie). Możemy go także powiększać zapraszając znajomych przez email lub link. Wybierając opcję płatną po odjęciu początkowego kredytu wychodzi w polskiej walucie jakieś 80-90 złotych na rok subskrypcji Notion. Jak ja używam Notion? Notion służy mi do poprawy mojej osobistej produktywności, planowania, a także jako narzędzie organizujące interesujące mnie materiały i tworzenie na ich podstawie bazy danych. Nie jestem jednak fanem „przenoszenia” swojego życia do tej lub podobnych aplikacji i nie używania innych. Listy czytanych książek trzymam w Goodreads, Todoist pilnuje moich rzeczy do zrobienia, a Excel spina mój budżet rodzinny. Są jednak obszary działań do których Notion dla mnie nadaje się idealnie: Planowanie ogólne – ustalam cele miesięczne i roczne w trzech kategoriach osobiste, rodzina i pracaRozplanowanie tygodnia – listy rzeczy do zrobienia na każdy dzieńPlanowanie szczegółowe – np. ustalam jakie treści będę umieszczał na blogu, lub co potrzebuję organizując wyjazd na urlopTworzenie „drugiego mózgu” – brzmi strasznie, ale pod tym pojęciem zapisuję po prostu wszystkie interesujące mnie materiały, żeby później je przejrzeć i móc odświeżyć we własnej pamięciTworzenie „rezonatora” – tworzę listę rzeczy które „rezonują” ze mną kiedy się z nimi zapoznałem – może to być książka, artykuł, podcast, osoba – ideą jest zapisanie kluczowych punktów które chcę wynieść z jakiejś nauki (pomysł zgarnięty od youtubera Ali Abdaal)Nauka – buduję własne strony „wiki” z materiałami które mogę wykorzystywać jako pomoc do naukitworzę swoje bazy danych o piosenkach, czy przepisach kulinarnychTworzenie stron do udostępnienia – gdy potrzebuję mieć stworzoną stronę z treścią którą chcę się dzielićprzechowywanie plików do udostępniania Jak możesz wykorzystać Notion w pracy geodety? Notion mimo oryginalnej struktury i systemu tworzenia przestrzeni do pracy, na pewno nie jest dla każdego. Jeżeli używasz Evernote, Excela czy innych narzędzi / aplikacji i dobrze się sprawdzają, świetnie. Jeżeli jednak będziesz chciał spróbować, oto przykłady co możesz zbudować w Notion: prowadzenie bazy danych z robotami geodezyjnymiprowadzenie list pracownikówarchiwizowanie dokumentów, przechowywanie plików i ich udostępnianie innymokreślanie zadań do zrobienia tygodniowych / miesięcznychplanowanie następnych działańprowadzenie kalendarza z ważnymi datamiosobisty CRM – zarządzaj kontaktami osobistymi lub firmowymitworzenie list sprzętu w firmieorganizacja zadań na projekcie w formie kanbankomunikacja w zespole pracując zdalniebudowanie własnej bazy wiedzy, checklist, instrukcji postępowania dla pracownikówtworzenie treści online – np. stronę z informacjami o firmie można łatwo zedytować i podpiąć pod własną domenę Co najważniejsze, budując w/w treści w Notion masz wszystko w jednej przestrzeni roboczej, którą kształtujesz według własnego pomysłu na układ stron i treści. Jak zacząć pracę w Notion? Twórcy aplikacji prowadzą na youtube kanał z filmami opisującymi funkcje systemu. Pod tym linkiem możemy się z nimi zapoznać (jeżeli nie znasz jezyka angielskiego włącz napisy w ustawieniach youtube). Polecam zapoznać się na początek z podstawami tworzenia notatek: Film o podstawach edytowania A następnie z typami treści (bloki) z których tworzymy strony: Film o typach bloków Sprawdź tą stronę w której wstawiłem większość podstawowych bloków z których możesz korzystać. Pozostałą wiedzę o Notion najlepiej zdobywać stopniowo wraz z budowaniem swoich stron i baz danych. Rozbudowana strona wiki w pomocy pozwala na zgłębianie każdego interesującego nas elementu. Prezent dla Ciebie Mam nadzieję że choć trochę zainteresowałem cię aplikacją Notion. Jeżeli chcesz się zarejestrować w Notion użyj poniższego linku: > Mój link polecający < Jest to link afiliacyjny z programu Earn Credit, dzięki niemu przy rejestracji dostaniesz dodatkowe 10$ wirtualnego kredytu, a na moje konto w Notion (nie bankowe 😉 trafi 5$. Mam też stworzoną bazę danych o aktach prawnych, które co rok publikuje Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Znajdziesz tam wszystkie ustawy i rozporządzenia które wymagane są dla osób ubiegających się o uprawnienia zawodowe. Stworzona przeze mnie w Notion baza pomoże ci łatwo wyszukiwać, przeglądać, grupować, filtrować i sortować informacje o aktach prawnych według określonych kategorii, jak np. zakres uprawnień czy temat ustawy / rozporządzenia. Możesz wykorzystać tą bazę np. do nauki do uprawnień zawodowych lub szybkiego odnajdywania potrzebnych zapisów w aktach prawnych. Jeżeli zasubskrybujesz newsletter Bloga Kurs Geodety otrzymasz tą bazę gotową do skopiowania na swoje konto Notion razem z instrukcją. Powodzenia w pracy! Pozdrawiam!
Kup teraz za 79 zł - ONLY-BX Tank Top Męski NIE JESTEM NA STERYDACH (12902863662). Kod producenta: TTMPX-023N. Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
#1 Napisany 18 lipiec 2007 - 16:54 stopas Nowy na pokładzie Użytkownicy 14 postów Wiek: 39 Płeć:Mężczyzna Miasto:Londyn Jestem w 7 tygodniu cyklu i mialem wpadke z kobieta, czy jest prawdopodobne ze ona zajdzie w ciaze? Slyszalem ze w czasie kuracji mezczyzne lapie lekk impotencja. Prosze o pomoc. 0 Wróć do góry #2 Napisany 18 lipiec 2007 - 17:23 Gywer Wiek: 34 Płeć:Mężczyzna Miasto:Meneli Staż [mies.]: 2003r bedac na cyklu strzelasz slepakami, choc nie do konca jest to prawda, prawdopodobienstwo zajscia w ciaze przez kobiete jest duzo mniejsze. 0 Wróć do góry #3 Napisany 18 lipiec 2007 - 17:30 Viali Wiek: 40 Płeć:Mężczyzna Miasto:stolicaPodkarpacia Staż [mies.]: 50> Swego czasu byl jeden mod na forum co ponoc zalal podczas cyklona 0 Wróć do góry #4 Napisany 18 lipiec 2007 - 19:24 Lemoniadowy Wiek: 15 Płeć:Mężczyzna Miasto:że znowu jest to mozliwe, impotencja nie ma nic wspolnego z bezplodnoscia to tak dla informacji 0 Wróć do góry #5 Napisany 18 lipiec 2007 - 21:29 SonyeR Wiek: 38 Płeć:Mężczyzna Miasto:Barcelona Staż [mies.]: XX powiem od siebie ze moj ziomek,ktory tu zreszta sie czasem udziela zrobil sobie dziecko a cyklu..chlopiec..a rosnie jak na drozdzach pzdr 0 Wróć do góry #6 Napisany 18 lipiec 2007 - 21:31 SLIN Wiek: 29 Płeć:b/d Miasto:nad jeziorem Staż [mies.]: 3 mies moze i tak ale ogolnie nie zalewa sie kobiety metabolitami tego czy tamtego srodka 0 Wróć do góry #7 Napisany 18 lipiec 2007 - 21:45 MARCUS Wiek: 45 Płeć:Mężczyzna Miasto:Anabolic-City Staż [mies.]: 12lat Plemniki podczas cyklow sterydowych gdzie zaburzamy produkcje testosteronu endogenego sa mniej aktywne ale nie martwe bynajmniej- wiaze sie z tym ograniczona plodnosc ale znane sa przypadki gdzie przy mega wysokich dawkach testosteronu 5gr/tyg devil: dochodzilo do zaplodnienia oi odwrotnie przy niskich dawkach plodnosc zostala ograniczona do zera nawet po cyklu. Tak wiec reguly nie ma........ Nalezy tez pamietac ze sperma podczas cyklu zostaje "skazona" metabolitami czyli odpadami posterydowymi co moze u parterki powodowac zaburzenia okresu nawet podczas obciagania z polykiem :) wiec nie alezy panikowac jak lasce spoznia sie okres tylko spokojnie wykonac test ciazowy...-jesli moza mowic o spokojym tescie :D Na koniec dodam ze najbardziej niebezpieczne sa pierwsze 2 wytryski kolejne praktycznie juz minimalizuja zaplodnienie do zera ale proste jest ze nigdy nie ma 100% pewnosci i zawsze dobzre miec w domu postinor na czarna godzine :D 0 Wróć do góry
58 Likes, 4 Comments - Łukasz (@luckyyofficial) on Instagram: “"Nie jestem na sterydach, to Ty trenujesz jak pizda xDˣᴰ" . . . . . . #lifetime #lifetimenatural…”

Otóż nie. Maseczka w czasie inhalacji powinna przylegać do twarzy, a ustnik, jak sama nazwa wskazuje, znajdować się w ustach. Nebulizacja „na odległość” nie ma żadnego sensu. Lek, o ile w ogóle trafia do płuc, to z pewnością w zbyt małej ilości. Błąd 8. Nieprawidłowe stosowanie sterydów i niezgodnie z zaleceniami.

Siemanko Prezesie! Jak tam treningi/dieta?Utwor muzyczny uzyty z zgoda autora/artysty: V-Unit- V dla siłowni (Klata, plecy, barki) OFFICIAL VIDEOWiecej zajeb
.