Przemoc Seksualna, a BPD. Specjaliści wśród etiologii zaburzeń psychicznych wymieniają najczęściej doświadczenie traumy we wczesnym okresie rozwoju. Badacze zajmujący się zaburzeniem osobowości z pogranicza (borderline) dowodzą ponadto, iż spośród osób z tym typem zaburzenia 71% doświadczyło w dzieciństwie silnej traumy, 28,9
Autor B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 20-03-2015 23:47 Zdrada często jest tym co pozwala otworzyć wówczas do ¶wiadomo¶ci z kim żyjemy , z kim nieraz wiele lat byli¶my i na co się godzili¶my. Jest tego miodu sporo alkoholizm,hazard ,przemoc,narkotyki,choroby psychiczne, DDA,DDD .Jest również borderline. W wielu historiach przejawiaj± się opowie¶ci ,czasem małe wzmianki, które daj± pewien obraz. Obraz osoby na przemian kochaj±cej jak nigdy i za chwilę nienawidz±cej. Oto zaburzony ,niszcz±cy siebie i swoich bliskich. Z jednej strony sam nieszczę¶liwy ze swoimi my¶lami , ale też przynosz±cy o zgrozo nie¶wiadomie udrękę innym. Najprostsz± definicję borderline można znależć w wikipedii. "Osobowo¶ć chwiejna emocjonalnie typu borderline (pograniczne zaburzenie osobowo¶ci , osobowo¶ć borderline,BPD) - typ osobowo¶ci charakteryzuj±cy się wahaniami nastroju, napadami intensywnego gniewu , niestabilnym obrazem siebie , niestabilnymi i naznaczonymi silnymi emocjami zwi±zkami interpersonalnymi , silnym lękiem przed odrzuceniem i gor±czkowymi wysiłkami maj±cymi na celu uniknięcie odrzucenia, działaniami autodestrukcyjnymi oraz chronicznym uczuciem pustki (braku sensu życia). Zapadalno¶ć na osobowo¶ć borderline wynosi 1 - 2 %.Zaburzenie wymaga wielokierunkowego leczenia, psychoterapii , a niekiedy też hospitalizacji." Zapewniam , że jest to jedno z najprostszych wyja¶nień , a i tak pewnie dla większo¶ci zjadaczy chleba nie mówi większo¶ci stron psychiatrycznych i psychologicznych definicje s± wprost kosmiczne. Postaram się na bież±co omówić temat , bo samemu zajęło mi to sporo czasu , wysiłku, a życie z żon± borderk± przyniosło niechciane do¶wiadczenia. Sama osobowo¶ć borderline ma też wiele wspólnego z hienizmem, który postarał się przybliżyć w swoim po¶cie czym motto zaburzenia brzmi "Nienawidzę Cię - nie opuszczaj mnie" . Jedn± z bardziej zrozumiałych publikacji jest ksi±żka Paul`a T. Masona i Randi Kreger "Borderline. Jak żyć z osob± o skrajnych emocjach".Wbrew tytułowi nikogo nie zachęcam do tkwienia w nieszczę¶liwym zwi±zku , ale też nie odbieram nadziei tym , którzy tego chc±.Będę również wspomagał się innymi żródłami. Sam mam nadzieję ,że komu¶ w ten sposób pomogę. Zapraszam też do pytań i dzielenia się waszymi do¶wiadczeniami. Post doklejony: Bardzo trafnym okre¶leniem jest życie na hu¶ 75% borderów to kobiety łatwiej mi będzie pisać się zło¶ci , w jednej chwili jest wesoła ,żeby za moment wpa¶ć w apatię. Często my¶limy o takiej osobie, że to cechy charakteru decyduj± o tym , że jest histeryczna, egoistyczna i chimeryczna. Tymczasem borderline to poważna choroba psychiczna , a nieleczona może doprowadzić do samobójstwa. W życiu chorych na borderline nie ma nic koszmar nie tylko dla osoby dotkniętej zaburzeniem osobowo¶ci. Dlatego często zmieniaj± partnerów i grono przyjaciół. Je¶li zdobęd± stanowisko szefa, to szybko staja się zmor± jednak osi±gaj± sukces zawodowy, bo zapalaj± się do projektów, żeby za chwilę je porzucić, najczę¶ciej z wyolbrzymionych tym bywaj± inteligentni, twórczy, a nawet wchodz± w konflikt z otoczeniem, nierzadko potrafi± sensownie argumentować swoja postawę. Problemy wynikaj± z tego , że s± niezrównoważone emocjonalnie, miewaj± częste zmiany nastroju, szybko się irytuj± i wpadaj± w lęki , maj± nieadekwatne do sytuacji i niekontrolowane wybuchy gniewu. Objawy choroby zwykle ustępuj± po kilku godzinach, ale też wci±ż powstaj±. Poza tym maja problemy z tożsamo¶ci±, co wyraża się niestabilnym obrazem samego siebie - raz im się wydaje, że s± wspaniali, żeby za chwilę my¶leć o sobie jak o osobach nic niewartych. Większo¶ć miewa też impulsywne zachowania autodestrukcyjne, które mog± się objawiać w bardzo różny sposób, np. kleptomani±,trwonieniem pieniędzy, brawurowa jazd± samochodem,nadużywaniem alkoholu czy narkotyków, a także obżarstwem, a z drugiej strony głodzeniem się. Bywa , że maja skrajnie impulsywne podej¶cie do własnej seksualno¶ci , decyduj± się na ryzykowne zachowania z wieloma partnerami, a inni unikaj± seksu. Zdarza się też , że wi±ż± sie z agresywnymi partnerami, albo prowokuj± agresję . W zwi±zkach osób cierpi±cych na pograniczne zaburzenia osobowo¶ci, przemoc występuje bardzo często. Bywa , że osoba jest na przemian sprawc± i ofiar± przemocy psychicznej, fizycznej lub seksualnej. Przy tym nieustannie towarzyszy jej poczucie wewnętrznej pustki, lęk przed opuszczeniem. Dlatego często sami prowokuj± odrzucenie , bo oczekiwanie na tę chwilę staje się nie do wytrzymania albo opuszczaj± bliskie osoby , bo w ich przekonaniu tylko uprzedzili ruch. I wci±ż chc± z tym skończyć , więc samookaleczenia i próby samobójcze s± im dobrze znane. Zaczerpnięte z Edytowane przez dnia 21-03-2015 00:47 Autor W¶cibski Go¶ć Nadistota Postów: Bardzo dużo Data rejestracji: Od zawsze Dodane dnia 05-08-2022 01:45 Reklama Góra Autor RE: B jak BORDERLINE Marta74 Użytkownik Postów: 192 UzależnionyPomógł: 1 Data rejestracji: Dodane dnia 21-03-2015 09:35 Kochanka mojego męża prezentowała tego typu zachowania i wypowiedzi... ale na pewno wiem o Niej za mało, żeby wypowiadać się z cał± stanowczo¶ci±... Kilka cytatów z tego artykułu: Podstawowy problem osób borderline ujawnia się w relacjach z ludĽmi. Zmagaj± się ze sprzecznymi lękami - przed całkowitym pochłonięciem przez drug± osobę i przed całkowitym odrzuceniem. Wszyscy to przeżywamy, ale znajdujemy jaki¶ optymalny dystans w relacjach. Tak jak z ustawianiem ostro¶ci przed zrobieniem zdjęcia - tak jest trochę za blisko, tak trochę za daleko, a teraz jest dobrze. Osoba o strukturze borderline tego nie umie i rzuca się po ekstremach. Gdy się do kogo¶ zbliży, to chce się z nim zł±czyć, zlać. Wtedy budzi się potworny lęk przed pochłonięciem, więc się oddala. A gdy już się wycofa - lub druga osoba się oddali - to czuje się porzucona, w czarnej dziurze samotno¶ci. Podobne emocje targaj± dwuletnim dzieckiem - chce być blisko mamy, ale jednocze¶nie pragnie wolno¶ci, bo wła¶nie nauczyło się chodzić. Kiedy dziecko ogarniaj± te dwa pragnienia równocze¶nie, rzuca się na ziemię i ma atak zło¶ci. Wszyscy mamy w sobie wszystko. Aspekty psychotyczne, neurotyczne i mechanizmy borderline. Na przykład czasem jeste¶my tak podejrzliwi, że to wygl±da prawie jak psychoza. Problem pojawia się, gdy kto¶ ma konstrukcję usztywnion± i korzysta głównie z jednego mechanizmu. Taka osoba ani nie jest chora, ani zdrowa. Żyje na granicy. Borderline oscyluje między idealizacj± i dewaluacj± drugiej osoby. St±d te opowie¶ci terapeutów o wbijaniu zębów w futrynę. Jednego dnia pacjent chce zamieszkać w gabinecie, przykleić się. "Pani jest najlepsz± terapeutk± w całej Warszawie, nikt nie potrafi mnie tak zrozumieć". Następn± sesję zaczyna od stwierdzenia: "Pani jest beznadziejna, zrywam tę idiotyczn± terapię". Trwa to naprzemiennie przez wiele miesięcy. Wła¶ciwie nie wiesz, kto przyjedzie na następn± sesję. Te osoby często same nie wiedz±, kto się z nich wyłoni. "Wieczorem próbuję zgadn±ć, kto rano wstanie z mojego własnego łóżka" - mówi taka osoba. Nie wiedz±, kim s±? Żyj± na ziemi niczyjej. Różne fragmenty ich osobowo¶ci s± trzymane w oddzielnych szufladach wysuwanych do¶ć przypadkowo. Osoba borderline może mieć kilka różnych obrazów siebie - jednego dnia jest homoseksualna, drugiego heteroseksualna. Jednego dnia wierzy w Chrystusa, drugiego w Mahometa, a trzeciego w Sai Babę. Ale nie chodzi tutaj o neurotyczn± zmienno¶ć, któr± każdy czasem w sobie znajdzie, tylko o stan permanentny. Pacjent neurotyk powie: "Mam problem ze sob±". Czuje, że co¶ złego dzieje się na jego własnym terenie, swoje konflikty przeżywa wewnętrznie. Osoba borderline przychodzi i mówi: "Mam problem z matk±, to ona jest winna", "Moja żona jest straszna, proszę co¶ zrobić", "¦wiat jest okropny". Czę¶ciej trafiaj± na terapię kobiety borderline. Maj± 35 lat, nie zbudowały zwi±zku i martwi± się, że zaraz będzie na wszystko za póĽno. Na przykład na dziecko. Mężczyzna uważa, że ma czas. Osoba borderline nie jest w stanie pomie¶cić w sobie złożonych emocji. A to wła¶nie one mebluj± nasz ¶wiat wewnętrzny. Na przykład poczucie winy - nieprzyjemne, a jednak ważne i rozwijaj±ce. Borderline doprowadzi raczej do tego, że to on będzie się czuł skrzywdzony przez osobę, wobec której mógłby czuć się winny. Takie osoby często wywołuj± chaos wokół siebie i niesłychany nadmiar emocji. Co¶ się przynajmniej dzieje. Niektórym to odpowiada. Osoby borderline potrafi± uchodzić za ekscentryczne i atrakcyjne. Zwłaszcza kobiety. "Ach, ona jest taka zmienna!". "Ależ to fascynuj±ca osobowo¶ć". Jak Glenn Close w "Fatalnym zauroczeniu": numerek w windzie, tańczenie salsy, bieganie po parku. Mówi się czasem o zestawie narcystyczny mężczyzna i kobieta borderline. Bo ona raz się zbliża, raz oddala, on j± musi nieustannie zdobywać i wreszcie ma wyzwanie godne siebie. Potem opowiada: "Przez miesi±c było nam cudownie, ale nagle się wyprowadziła, na miesi±c wróciła, znów się wyprowadziła, i tak to trwało przez rok. Czuję się rozbity i zmaltretowany, ale to było fascynuj±ce". No i fajnie. Ma, czego chciał Nie można w kółko powtarzać numerków w windzie i tańczyć salsy, bo jednak kiedy¶ przychodzi realne życie. I s± w nim trudniejsze chwile. Spróbuj przyj¶ć do osoby borderline, żeby cię wsparła w gorszym momencie. W fazie zalotów liczy się powierzchowny wystrój, barwa piór, każda strona trochę udaje, żeby pokazać się lepsz±. Osoba borderline często ogranicza swoje zwi±zki do tej fazy. Zlewa się, zako****e, idealizuje partnera i oczywi¶cie również siebie, bo przecież s± jedno¶ci±. Ja jestem fantastyczny, ty jeste¶ fantastyczna i nie wychodzimy z łóżka. A potem przy pierwszych kłopotach ucieka.¦wiat nie jest czarno-biały... ... chociaż chwilami tak się nam wydaje. Jest kolorowy!!! Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 21-03-2015 13:43 Wpa¶ć w pułapkę życia z borderem jest bardzo łatwo. Na pocz±tku takiego zwi±zku wszystko wydaje się być w porz±dku, nawet jak z bajki. To faza gdy jeste¶ tym najlepszym, najpiękniejszym, najm±drzejszym , najbardziej potrzebnym i kochanym. PóĽniej idylla się kończy i nie zauważasz przyczyn, zaczynasz ulegać systemowi zaburzenia. Nieraz do końca życia nie jeste¶ w stanie zrozumieć co jest nie tak, a obarczony win± przez bordera nie jeste¶ w stanie wyj¶ć z poczucia własnej winy. Uznajesz , że tak jest "normalnie".Tak wygl±da typowe współuzależnienie. Pomocnym, aby zrozumieć jak bardzo wpływa na Ciebie postępowanie osoby dotkniętej borderline, będzie parę pytań. ludzie będ±cy w zdrowych, udanych zwi±zkach nie rozumiej±, jak możesz wci±ż znosić zachowanie partnera? 2 Czy unikasz kontaktu z tymi osobami? czujesz , że powiniene¶ ukrywać przed innymi niektóre zachowania swojego partnera? zdradziłe¶ kogo¶ lub kłamałe¶ , aby chronić partnera albo wasz zwi±zek? czujesz się izolowany? my¶l o spędzaniu czasu z partnerem wywołuje nieprzyjemne doznania fizyczne? dręcz± Cię jakie¶ inne dolegliwo¶ci, u których podłoża może tkwić stres? partner kiedykolwiek okazywał swoj± zło¶ć, próbuj±c nastręczyć Ci prawnych, społecznych lub finansowych trudno¶ci? zdarzyło się to więcej niż raz? możesz mieć depresję? Do objawów depresji klinicznej należ±: -mniejsze zainteresowanie codziennymi zajęciami, -czerpanie mniejszej satysfakcji z życia, -problemy ze snem, - poczucie bezwarto¶ciowo¶ci, -odczuwanie ci±głego zmęczenia, -problemy z koncentracj±. my¶lałe¶ o samobójstwie? Czy uważasz, że Twoim przyjaciołom i najbliższym byłoby najlepiej bez Ciebie? (Je¶li tak powiniene¶ się niezwłocznie zgłosić po pomoc). ze względu na zwi±zek z osob± dotknięt± borderline postępowałe¶ niezgodnie ze swoimi podstawowymi warto¶ciami i przekonaniami? Czy nie możesz dłużej bronić tego w co wierzysz? martwisz się, jak zachowanie partnera wpłynie na dzieci? kiedykolwiek musiałe¶ interweniować, by zapobiec maltretowaniu? Ty albo partner kiedykolwiek narazili¶cie kogo¶ na fizyczne niebezpieczeństwo lub stworzyli¶cie sytuację, w której mogło się ono pojawić lub było prawdopodobne? podejmujesz decyzje, kieruj±c się lękiem, poczuciem obowi±zku lub winy? w Twojej relacji z partnerem władza i kontrola s± ważniejsze niż życzliwo¶ć i troska? Im więcej odpowiedzi na tak, tym problem jest poważniejszy. Pora zej¶ć z hu¶tawki emocjonalnej i zapanować nad swoim życiem. Na podstawie "Borderline. Jak żyć z osob± o skrajnych emocjach" U mnie wyszło 17 razy tak. "Rewelacja"! Autor RE: B jak BORDERLINE Yorik Moderator Postów: 3958 RedaktorMiejscowo¶ć: W-fka Pomógł: 15 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 20:28 Czyli ta osobowo¶ć jest sprzeżona z płci±; z chromosomem X się przenosi; My¶lę, że u każdej co¶ znajdziemy, zwłaszcza w chwilach niestabilno¶ci emocjonalnej; pavulon powinien być bez recepty To Emocje s± najlepszym paliwem Życia, ¬le ukierunkowane staj± się Broni± Masowego Rażenia Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 20:53 Chociaż Ty Yorik mnie rozbawiłe¶ w tym tygodniu. Chwila niestabilno¶ci emocjonalnej, a wypełnione niestabilno¶ci± to niemała różnica. Z tym chromosomem, strzeliłe¶ ? Ja wiem o nieprawidłowym działaniu ciała migdałowatego. Napiszę póĽniej co¶ więcej bo muszę pobiegać po lekarzach - nieplanowany zawał. Ciekawe, że żadnego tunelu nie było. Autor RE: B jak BORDERLINE Deleted_User User deleted! Postów: 0 NowyMiejscowo¶ć: nowhere Pomógł: 0 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 21:52 Apologises - zdrowia życzę .This user has been deleted! Autor RE: B jak BORDERLINE Yorik Moderator Postów: 3958 RedaktorMiejscowo¶ć: W-fka Pomógł: 15 Data rejestracji: Dodane dnia 26-03-2015 22:01 Żartowałem, bo tak wygl±da, ale tak nie jest. Moim zdaniem płeć (trochę jednak inaczej funkcjonuj±ce ciało migdałowate i hipokamp) jako¶ tylko wykazuje większ± podatno¶ć na czynniki, nie sprzężone, ani nawet nie zwiazane z płci±; To Emocje s± najlepszym paliwem Życia, ¬le ukierunkowane staj± się Broni± Masowego Rażenia
Widziałam tu na forum taki świetny tekst, jak postępować z osobą w depresji i jak sobie radzić w takiej sytuacji, bo o sobie też będziesz musiał pamiętać. Jeśli Wasz związek stanie się bardziej zażyły i zdecydujesz się być z nią, zapytaj, czy może nie chciałaby, abyś uczestniczył z nią w jednej sesji terapeutycznej?
Aktualnie szkolenia (zaburzeń osobowości, borderline, podejścia behawioralne, trening umiejętności; dla profesjonalistów/studentów) Gdy tak ciężko jest ufać O problemach związanych z zaufaniem do partnera wśród osób z zaburzenim osobowości z pogranicza, borderline Obok miłości i zaangażowania, wzajemne zaufanie jest jednym z trzech fundamentów udanej relacji romantycznej. Jest ono rozumiane jako poczucie, że partner jest wobec nas wiarygodny, przewidywalny, kochający i troskliwy. Osobom z BPD nie można odmówić zaangażowania czy miłości, których siła niejednokrotnie jest tak wielka, że byłaby w stanie przenosić najwyższe góry. Jednakże jeśli chodzi o zaufanie do partnera, kwestia ta może stanowić nie lada wyzwanie dla związku. Czasami nie trzeba wiele aby zachwiały się silne, jakby wydawało się, fundamenty relacji. Tak wielbiony, wręcz ubóstwiany i kochający przed chwilą partner, w mgnieniu oka może stać się największym wrogiem. Nieodebranie telefonu, spóźnienie, niespytanie jak minął dzień – wszystko to może wywołać skrajnie silne napięcie. Często pojawia się wtedy poczucie odrzucenia, silna złość, gniew, a nawet agresja. Niemożność utrzymania stabilnego obrazu godnego zaufania partnera w sytuacjach stresowych, może prowadzić do wielu trudności relacyjnych, takich jak nieporozumienia, kłótnie i awantury, przemoc domowa oraz powtarzające się rozstania. Badania wykazały, że nawet 75% zachowań autoagresywnych u osób z BPD jest wyzwalanych przez czynniki interpersonalne (Brodsky, Groves, Oquendo, Mann, & Stanley, 2006). Skąd te problemy? Źródłem trudności związanych z zaufaniem są wielokrotnie negatywne doświadczenia z dzieciństwa, które przyczyniają się do problemów z przywiązaniem i postrzeganiem innych ludzi jako niegodnych zaufania. W efekcie osoby z BPD mają częściej negatywną ocenę siebie, innych i świata, są nader wrażliwe i mocniej koncentrują się na bodźcach wywołujących niepożądane konsekwencje. Ponadto można wnioskować, że trudności przeżywane w dzieciństwie, takie jak przemoc, czy doświadczanie silnie negatywnych emocji, mogą powodować tendencje do takiego właśnie wyrażania swej emocjonalności w dorosłym życiu, zamiast w sposób wyważony, łagodny i umiarkowany. Jak wykazały badania, osoby z BPD czują się mniej pewnie w sytuacji oceniania emocji innych ludzi, co może mieć związek z doświadczanym w przeszłości poczuciem emocjonalnej niestabilności i dezorientacji w kontaktach z osobami znaczącymi (Kaletsch, Krüger, Pilgramm, et al., 2014). Ten brak pewności może wpływać negatywnie na kształtowanie się relacji interpersonalnych, co w połączeniu z silną potrzebą ochrony własnej osoby może doprowadzić do zachowań niepożądanych w relacjach, czy też wycofania społecznego. W dłuższej perspektywie ta niepewność może doprowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości, skuteczności, czy emocjonalnego rozregulowania. Silna intensywność związków miłosnych, która może dawać tak wspaniałe wzloty, wielką namiętność i poczucie ogromnej „chemii” między partnerami, z drugiej strony jest w stanie wyzwalać lęk, gdy relacja boryka się z trudnościami dnia codziennego. Desperackie nieraz próby poradzenia sobie z poczuciem odrzucenia, jak na ironię prowadzą niejednokrotnie do unieważniania bliskości oraz do chęci ukarania osób najbardziej znaczących. Może dochodzić wtedy do ataków złości, krytyki, obwiniania, jak również stawiania się w roli ofiary. Wpływ na związek Partnerzy mogą brać takie zachowania bardzo do siebie i wpaść w spiralę poczucia winy, wściekłości, smutku, obwiniania się, czy bycia zdezorientowanym. Często dochodzi do nieskutecznych prób poradzenia sobie z tymi trudnościami przy użyciu metod okazujących się nieefektywnymi na dłuższą metę. Bywa i tak, że sytuacja w związku wręcz się pogarsza. Umiejętność pogodzenia się z tym, że czasem dana reakcja może wydawać się irracjonalna lub nadmiarowa, może skutecznie złagodzić wewnętrzny stres i powstałe napięcie. Branie na siebie odpowiedzialności przez partnera za działania i uczucia osoby z BPD, może doprowadzić do wzmacniania jej dysfunkcyjnych zachowań. Wielokrotnie dochodzi też do usprawiedliwiania takich sytuacji i zaprzeczania doznawanym krzywdom. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy brakuje dostępu do informacji zwrotnych ze strony osób trzecich. Mogłoby to pomóc zdystansować się i ocenić, co jest akceptowalne, a co nie. Inną trudnością jest niemożność odreagowania swojej frustracji i złości. Odpowiadanie kontratakiem na atak może zadziałać, jak przysłowiowe dolewanie oliwy do ognia. Z drugiej strony, tłumienie wszystkich emocji nie jest najlepszym pomysłem. Należy zdać sobie sprawę, że samo pojawienie się reakcji emocjonalnych na sytuacje konfliktowe, takich jak frustracja, złość, smutek, irytacja, wrogość czy poczucie winy, jest jak najbardziej normalne i można się ich spodziewać. Najważniejsze jednak jest to, aby móc w akceptowalny i bezpieczny sposób dać im upust. Niezwykle istotna jest też umiejętność trzymania granic. Nadmierne uleganie presji może doprowadzić do sytuacji utraty poczucia kontroli nad własnym życiem. Na skutek ustępstw i układów pogorszone mogą zostać relacje rodzinne, z przyjaciółmi, zaczyna brakować miejsca i czasu na zadbanie o siebie i realizację swoich potrzeb oraz pasji. Do pogodzenia się z trudnościami jakie powstają na drodze bycia w związku z osobą z BPD, dochodzi poprzez integrację u partnera zarówno jej dobrych jak i złych stron. Następuje wtedy akceptacja brania odpowiedzialności za własne wybory, wraz z gotowością na to, aby druga strona odpowiadała za swoje. Na tej podstawie dochodzi do lepszego zrozumienia siebie oraz partnera. Ważne jest również to, aby wobec osoby z BPD postępować konsekwentnie i w sposób zrozumiały, a jednocześnie nie odrzucać i nie przytłaczać. Istotne jest pozostawienie przestrzeni na to, aby mogła ona sama o siebie zadbać, nie będąc przy tym wyręczana, gdy nie ma takiej konieczności. By móc to osiągnąć, często najlepiej będzie popracować nad sobą. Najnowsze badania Badacze wykazali związek pomiędzy pojawieniem się sytuacji stresowych, a postrzeganym poziomem zaufania do partnera u pacjentów z BPD. Pokazali oni, że o ile już samo wystąpienie takiej sytuacji wywoływało znaczący spadek w postrzeganym poziomie zaufania, to gdy powodowała ona poczucie zagrożenie dla związku, obniżenie było jeszcze silniejsze. Należy przy tym zauważyć, że w sytuacjach neutralnych nie było istotnych różnic pomiędzy pacjentami z borderline, a osobami zdrowymi. Można z tego wyciągnąć wniosek, że niższy poziom zaufania nie jest stałą cechą osób z borderline, lecz raczej zależnym od warunków zewnętrznych procesem aktywowanym przez sytuacje stresowe (Miano, Fertuck, Roepke, & Dziobek, 2016). Co więc robić? Jakie wskazówki dać naszej drugiej połówce, aby móc korzystniej przejść przez sytuację wyzwalającą poczucie zagrożenia o związek ? Odpowiedź może wydawać się banalna w swojej prostocie, chociaż również została potwierdzona badaniami naukowymi. Okazało się, że aby utrzymać stabilny obraz postrzeganego poziomu zaufania u partnera w obliczu zagrożeń relacyjnych, należy zadbać o czułość i dotyk. Stanowią one skuteczny bufor w sytuacjach stresowych i dają pozytywną informację zwrotną w relacjach interpersonalnych, a szczególnie w momencie poczucia zagrożenia o przetrwanie związku. (Coan, Schaefer, & Davidson, 2006; Ditzen et al., 2007). Dlatego pamiętajmy o czułych słowach, dotyku, przytulaniu, całowaniu i wszystkim tym, co świadczy o bliskości i miłości do naszej ukochanej osoby. Podsumowanie Wobec trudności jakie stają niejednokrotnie przed związkiem z osobą z BPD w kontekście zaufania do partnera, szczególnie mocno należy pamiętać o takich kwestiach jak: akceptacja partnera uprawomocnienie mówienie o swoich potrzebach niewzmacnianie szkodliwych zachowań umiejętność zdystansowania się korzystanie ze wsparcia społecznego pozwolenie sobie na odczuwanie emocji trzymanie granic (świadomość własnych ograniczeń) pamiętanie o codziennych przyjemnościach humor konsekwentne i zrozumiałe zasady postępowania pozostawienie przestrzeni praca nad sobą okazywanie sobie czułości Jak kochają osoby z borderline? Normalnie, bo to tacy sami ludzie jak my. Jednak jeśli nie pracują nad sobą to faktycznie są pewne zachowania, które możemy zauważyć u takich osób. Zapraszam do słuchania (na podstawie artykułu: Jak kochają osoby z borderline? z emocje.pro) Play 26.
27 sty Bliska relacja z osobą borderline Posted at 20:40h in Osobowości, Zaburzenia Emocjonalna ruletka – czyli bliska relacja z osobą borderline W kolejnym wpisie chciałabym przyjrzeć się bliżej osobom borderline. Jest to często spotykane zaburzenie osobowości, wpływające bardzo silnie na osoby bliskie lub partnerów osób nim dotkniętych. Mam nadzieję, że mój artykuł pomoże wam w zrozumieniu osób z cechami borderline i w rozpoznaniu mechanizmów nimi rządzących. Jak objawia się osobowość borderline? Osoby borderline przeżywają wewnętrzny konflikt polegający na jednoczesnej chęci bycia blisko z inna osobą, a lękiem przed pochłonięciem w tej relacji. Ponieważ same postrzegają relację tylko jako taką, w której inna osoba ma być całkowicie zależna, idealnie zaspokajająca potrzeby i doskonale rozumiejąca, same uważają, że także takie muszą być. Mówiąc krótko jest to pułapka emocjonalna, z której cało się wyjść nie da, gdyż poziom wymagania zarówno w stosunku do siebie jaki drugiej osoby jest w rezultacie nie do wytrzymania. Kiedy pozostajemy w takiej relacji nie ma bowiem miejsca na żaden błąd, nie mówiąc o jakiejkolwiek dozie autonomii. Musi zatem nastąpić jakieś rozwiązanie, najczęściej jest ono niszczące i gwałtowne. Borderline a związki Związek z osobą borderline początkowo wydaje się absolutnie fantastyczny, można poczuć się jakby wygrało się na loterii. Relacja rozwija się szybko i emocjonalnie. Czujemy jakbyśmy znali się z nią/nim od dawna. Myślimy podobnie i bardzo dobrze się rozumiemy. Można czuć się tak jakby ta druga osoba znała nasze myśli i odgadywała nasze pragnienia. Relacja szybko osiąga głębszy poziom niż zazwyczaj na danym etapie, odnosi się wrażenie całkowitej akceptacji. Wzbudza to chęć do jeszcze większego zbliżenia się i dawania więcej i więcej. Jesteśmy tym uczuciem absolutnie uwiedzeni. Osoby borderline zazwyczaj w przeszłości miewały już nieudane związki, dlatego często czujemy się (a raczej jesteśmy stawiani) w pozycji wybawiciela czy wybawicielki. To pozycja jest niezwykle pociągająca, dająca poczucie, że jest się dobrym i uda się uszczęśliwić nowo poznaną osobę. Pojawia się myśl, że poprzedni partnerzy/partnerki były po prostu nieodpowiedni, nieczuli, nie dość oddani i opuszczający. Z czasem jednak zaczyna się gra w „wszystko albo nic”. Krach relacji zbliża się często w subtelny i niedostrzegalny sposób po to by z czasem eskalować. Jak wspomniałam osobą borderline rządzą dwie sprzeczne tendencje, które stawiają ją przed następującym dylematem: jeśli będę bronić się przed bliskością, którą pojmuję jako całkowite zlanie się czy zespolenie, narażę się na utratę osoby, której tak rozpaczliwie potrzebuję. Bliskość mimo iż upragniona, jest dla nich nie do wytrzymania. Grozi całkowitym zespoleniem, a w rezultacie pochłonięciem i utratą siebie. Tak więc w obronie przed nią osoba borderline zaczyna robić różne rzeczy by zniszczyć relację i w rezultacie oderwać się, by następnie cierpieć z powodu odrzucenia czy opuszczenia. W ten sposób wkraczamy do emocjonalnego kasyna, gdzie poprzez podbijanie stawki zaczyna się gra „w jak długo wytrzymasz”: ile twoich granic przekroczę zanim powiesz dość. Destrukcja relacji Osoby borderline wyznaczają w relacji nieosiągalny wręcz standard, któremu druga osoba nie jest i nie byłaby w stanie nigdy sprostać. Dlatego wkrótce zaczynają się oskarżenia. Najczęstszy scenariusz zakłada takie zachowanie które doprowadzi drugą osobę do zirytowania i rozdrażnienia, w rezultacie do złości i chęci odsunięcia się. Wtedy często padają oskarżenia, że partner się zmienił, nie dba już tak jak kiedyś, że nie jest się już tak ważną/ym. Jest się oskarżonym o to czego się nie zrobiło w taki sposób, że nie jest się pewnym jak jest naprawdę. To powoduje poczucie winy za złość i rozdrażnienie jakie się czuje. Osoby borderline chcą czuć że są najważniejsze, uznają często, że w danej relacji przysługują im szczególne prawa i domagają się wyjątkowego traktowania. Mają też krótki emocjonalny lont doprowadzający do częstych i gwałtownych wybuchów gniewu, co sprawia, że w relacji z tą osobą czuć się będzie zagrożonym lub zastraszonym emocjonalną niestabilnością. Zarówno w słowach jak i w zachowaniu przekraczają osobiste granice drugiej osoby. Wybuchy gniewu powodowane są wewnętrznie kumulowanym napięciem, ciągłą wewnętrzną walką między wściekłością i nienawiścią, a chęcią zbliżenia się. Wszystko to co kumulowane jest „wyrzucane” podczas wybuchu gniewu w drugą osobę. Dla partnera naturalnym staje się poczucie, że jest się jak pojemnik na odpady. Jest się obrzucanym błotem, obrażanym, a czasem wręcz poniżanym. Kiedy nie reaguje się w sposób w jaki osoba borderline oczekuje i kiedy nie zaspokaja się jej żądań, eskaluje ona gwałtowne często pogardliwe traktowanie. Posługując się analogią z grą hazardową ostatecznym podbiciem stawki w grze „jak długo wytrzymasz” jest szantaż emocjonalny. Osoby borderline mogą zagrozić nawet samobójstwem. Czy osobie borderline można pomóc? Podobnie jak w hazardzie osoby borderline najczęściej doświadczają przegranej. Dążą do zniszczenia i zepsucia relacji tak długo, aż ją stracą. Często dostrzegają powtarzalność takich zachowań i rozegrań w relacji, ale działają jak owładnięte nieznaną siłą, podobnie jak w uzależnieniu od hazardu. Tylko jasno i stanowczo, ale nie bez współczucia stawiane granice są w stanie przerwać emocjonalny trans i “grę”. Pamiętajmy, że osoby borderline to osoby głęboko cierpiące, nie radzące sobie i potrzebujące pomocy. Terapia jest długotrwała i wymagająca i często przebiegająca gwałtownie, gdyż osoba borderline podobnie jak w innych relacjach także w relacji z psychoterapeutą powtarza znany i opisany powyżej wzorzec zachowania. Zobacz wpis
Napisano Maj 12, 2018. Olej, taka osoba: nie rokuje przyszłości. Chyba, że lubisz kłopoty, zmiany nastroi, huśtawki emocjonalne, które w konsekwencji doprowadzą do całkowitego wyniszczenia
Zaloguj się , aby skorzystać z poniższych opcji: odpowiedz nowy wątek ulubione Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY Dzień dobry, Piszę z prośbą o pomoc. Jestem w związku z mężczyzną borderline i chcę się rozstać. Etap wybaczania, tłumaczenia, zrozumienia etc. mam szczęśliwie za sobą, doszłam do momentu, kiedy wiem, że z tego związku nic nie będzie i nawet nie chcę, żeby cokolwiek było. Straciłam wszelkie uczucia do tej osoby, od paru miesięcy żyjemy obok siebie, jednak boję się. Boję się jego reakcji. Boję się, że będzie mnie nachodził, wydzwaniał, że będzie mnie kompromitował w miejscu pracy (na której bardzo mi zależy), że będzie mnie śledził. Ale największy kłopot związany jest z psem. Otóż mamy wspólnego psa, którego bardzo kocham. Partner nie chce psa mi oddać, pomimo, że to ja ją wszystkiego nauczyłam, ja ją socjalizowałam z innymi psami, ja przy niej byłam codziennie w szpitalu, jak była chora, ja ją zabierałam ze sobą na wyjazdy itp. Wiem, że to jest kolejna manipulacja mająca na celu utrzymanie mnie przy sobie. Nadmienię tylko, że partner nie ma pracy, nie skończył nawet liceum (brak matury) i jego życia polega na wstawaniu o późnej godzinie i siedzeniu w domu. Nie chcę tego związku, ale bardzo boję się wyprowadzić z psem, żeby nie doprowadzić go do skrajnych stanów. Od razu powiem, że podział opieki nad psem (3 razy w tygodniu ja, 4 on - i tak na zmianę) nie wchodzi w grę. Jest to osoba skrajnie nieodpowiedzialna, więc najprawdopodobniej nie przychodził by w ustalonych dniach i godzinach, żeby odciąć mnie od psa. Jest zazdrosny o moją miłość do zwierzaka i wiem, że wykorzystywałby żywe stworzenie do realizacji swoich chorych celów. Jest zdolny do niszczenia rzeczy materialnych, przemocy fizycznej (o psychicznej nie mówiąc). Proszę o poradę, jak wybrnąć z tej Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY Przepraszam, ale skoro ma borderline to może powinnaś go zrozumieć a nie odrzucać. Też mam zaburzenia osobowości i wszyscy mnie odrzucają nawet mnie nie znając, nawet Ci z którymi kiedyś się przyjaźniłam Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY czy Twój partner się leczy, chodzil na terapię? z osobami z zaburzeniami typu borderline da się żyć ze mną mąż wytrzymuje od jakiegoś czasu, choć jest czasami bardzo źle mówi mi, że warto poczekać na lepszy okres. jeśli partner nic nie robi w wiadomej sprawie to powinnaś z nim o tym porozmawiać a jak to nic nie da to walcz o siebieAnna Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY @MilaCiocia Przez ostatnie 2,5 roku starałam się go zrozumieć, naprawdę. 1000 razy zapewniał mnie o chęci do zmiany i próbowaliśmy wszystko ratować, ale nigdy się to nie udało. Jestem zwyczajnie zmęczona. Spędziłam na psychoterapii i odbudowaniu jakkolwiek własnego poczucia wartości ostatni rok i długa droga przede mną. Nie odrzucam go po pierwszej niewygodnej sytuacji, ale po 2,5 roku życia na bombie zegarowej i ciągłego "chodzenia na paluszkach", aby przypadkiem go nie rozzłościć. Uważam, że zasługuję na normalność...Bardzo mi przykro, że spotykasz się z odrzuceniem Leczysz się? Widzisz efekty ? @anka1942Niestety nie podjął leczenia. 1,5 roku temu był na 3 wizytach, po czym stwierdził, że problem jest już załatwiony, a specjalista mu tylko życie utrudnia. On sądzi, że to wymyślona przypadłość stwierdzona przez idiotę i problem go nie dotyczy. Czekałam na lepszy okres długo i fakt, spędziliśmy ze sobą także wiele wspaniałych chwil, ale ciągłe wzloty i upadki mnie wykończyły - połowa włosów mi wypadła z głowy i straciłam chęć do życia... Rozmawialiśmy o tym setki razy i kończyło się to na obietnicach, ale niestety tylko na obietnicach. Chcę móc żyć normalnie, co przy bombie zegarowej w domu jest niemożliwe... Tysiące razy dawałam mu kolejne szanse - każda zmarnowana na zasadzie ' przez tydzień będę idealny, a potem powrót do starych zachowań'. Bez leczenia nie ma szansy na zmianę - i to leczenia podjętego w pełni świadomie. Wszystko można zwyciężyć przy odpowiednim zaangażowaniu i samozaparciu, ale problem trzeba widzieć i chcieć go z całych sił rozwiązać, a nie tylko deklarować zmianę, która ma tak sobie sama Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY chodziło mi bardziej o zrozumienie jego choroby. Przecież to nie musi być jego wina te wszystkie humory itd., tylko wina jego choroby. u osób z osobowością Borderline przejawiają się trudności w kontaktach społecznych (np. wywołują intensywne uczucia w innych, takie jak wybuchy gniewu). ( Cytat: ) Najbardziej typowe dla osobowości borderline jest niezwykle silne pragnienie bardzo bliskiej, wyłącznej relacji z drugą osobą i jednoczesny lęk dwojakiego rodzaju. Po pierwsze lęk przed „pochłonięciem” przez drugą osobę, a po drugie – lęk przed porzuceniem przez nią, ale pewnie już o tym wiedziałaś. Niestety się nie leczę, trzymam swoją chorobę w tajemnicy przed światem chociaż bardzo chciałabym się jej pozbyć bo psuje mi życie. I przepraszam ale nie umiem doradzić co powinnaś zrobić, nie widzę jakoś wyjścia z tej sytuacji, myślę że twoj maż powinien sie leczyć ale nie wiem jak go do tego zachęcić. Byc może nie chcę się leczyć przez "trudności z podtrzymaniem działań, które nie przynoszą szybkiej satysfakcji" Ostatnia edycja: 30-08-2017 18:35:54 Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY Droga autorko!Nie pytaj o radę osób cierpiących na BPD, ponieważ jak widzisz staną za wszelką cenę w obronie Twojego partnera, ponieważ go rozumieją, szczególnie, że jak widać wypowiadają się osoby, które również nie pracują nad sobą, nie chodzą na terapię. Ludzie" z pogranicza" z tego, co zauważyłam trzymają sztamę, ponieważ czują się odrzuceni, wspierają się też cierpię na borderline, ale ponieważ sama również przyciągam partnerów z tym problemem, wiem jak wiele cierpienia potrafią wyrządzić. Sama jestem mocno kontrolująca się, chodzę na terapię, robię postępy, a ponad to jestem z tych lepiej funkcjonujących borderów. Miałam niegdyś podobny problem jak Ty, moja dziewczyna mnie biła, goniła z nożem, groziła mi, że mnie zabije jak ją opuszczę, albo czasem o prostu mnie stalkowała i robiła problemy w mojej pracy. Długo trwało zanim z nią zerwałam, ponieważ bardzo się bałam jej, o nią, a także o mnie i mojego syna. Pewnego dnia postanowiłam jednak to zrobić i już Ci mówię jaka to była metoda:Dałam jej ostatnią szansę. Ostatnią z ostatnich. Ona myślała, że tak tylko gadam, ale byłam w środku głęboko przekonana do mojej decyzji. Powiedziałam jej, że musi być spokojna przez tydzień, wówczas przedłużę jej szansę o miesiąc, a jak będzie "grzeczna" przez miesiąc, możemy znowu cieszyć się wspólną pracą nad nami samymi. Oczywiście tak jak przewidywałam nie była w stanie wytrzymać jednego dnia, zrobiła mi awanturę w sklepie. Wtedy po prostu zaczęłam udawać, że wszystko jest ok. Myślała, że nie potraktowałam tej awantury jak koniec, ale tak nie było. Musiałam się jej pozbyć ze swojego życia. Czekałam na moment aż wyjedzie z miasta do swoch rodziców. Wówczas szybko się wyprowadziłam, wynajełam inne mieszkanie, zmieniłam nr telefonu, zabrałam ze sobą wszystkie moje rzeczy, klucz oddałam właścicielce, a ta już wiedziała, że ma przekazać wiadomość mojej byłej o moim odejściu. Nigdy więcej jej nie widziałam, bo nawet nie mogła się ze mną w żaden sposób skontaktować - nawet zmieniłam pracę, ale Tobie tego nie polecam jeśli Ci na niej zależy, po prostu jak tylko zobaczysz swojego faceta, wzywasz ochronę/policją itp. Wiem, że mi jest znacznie łatwiej dokonać takiej decyzji z racji mojego schorzenia, coś w tym jest, że nie umiemy prawdziwie kochać, odczuwać pełnej empatii do innych, a palenie mostów za sobą jest dla nas bułką z masłem. Jednak mamy też trudniej jeśli chodzi o związek z drugą tego typu osobowością. Współuzależniamy się od siebie. Powiem Ci na koniec tylko jedno - zrobiłaś swoją robotę. Wiele z siebie dałaś. Już nic nie musisz więcej dla niego robić. Nic a nic. Dałaś aż nadto. Walcz o siebie! Myśl teraz o sobie! Nie słuchaj koleżanek tutaj, że powinnaś się wykazać zrozumieniem - czy on zrobił choć krok aby zrozumieć Ciebie? To nie prawda, że jesteśmy tylko ofiarami losu, które nie są w stanie nic z siebie dawać, bo jesteśmy kalekami i już. To głupia wymówka! Jesteśmy w stanie chcieć, próbować, starać się zrozumieć innych, chodzić na terapię, uczyć się kontrolować emocje, pamiętać o naszej dysfunkcji i brać ją pod uwagę kiedy chcemy popełnić jakąś głupotę! Ja to robię i uwierz mi, niewiele moich bliskich zauważa jakiekolwiek objawy borderline u mnie. Objawiają się kiedy tylko jest już naprawde źle (śmierć bliskich, utrata pracy, obrażanie mnie w najgorszy sposób), albo czasem pozwolę sobie na małe dramaty tylko w samotności. Wtedy wyję i się wiję po podłodze z cierpienia. Nie muszę tego jednak przecież oglądać moi bliscy i nie chce być dla nich żywym obrazem psychopatki. Da się! Jeśli tylko komuś zależy na bliskich to się da! Bez wymówek!Pozdrawiam i trzymam kciuki. Nie daj się!Królowie dramatu – histrioniczne zaburzenie osobowości Czy wampiry energetyczne naprawdę wysysają z nas energię? Obgryzanie paznokci jako zaburzenie emocjonalne u dzieci Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY Zaburzenia osobowości to nie tylko Borderline, mam zaburzenia osobowości schizoidalnej i unikającej. Może źle doradzam w zrozumieniu takiej osoby ale żal mi na myśl że ma zostać sama, czy on jest winien swojej chorobie? Równie dobrze moja rodzina mogłaby mnie zostawić bo jestem nieznośna, a przecież chcę być normalna. Gdybym nie była "unikająca" napewno poszłabym do psychologa. Niestety ja jestem kaleką. A co do osób z borderline to mogę się nie znać, ale myśle że jedne osoby mogą a inne nie mogą Ostatnia edycja: 10-09-2017 21:08:56 Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY MilaCiocia: jest zasadnicza różnica między rodziną, której się nie wybiera, a partnerem, którego można zmienić jeśli się przy nim czuje jak gówno. Niestety, miłość bezwarunkowa dotyczy jedynie relacji rodzic-dziecko, a na miłość i łaskę innych ludzi trzeba sobie zasłużyć oraz dać coś z siebie. W momencie, kiedy partner autorki wyczerpuje ją psychicznie nie daje taka sytuacja szczęścia ani jej ani jemu. On pewnie potrzebuje zostać sam, może właśnie wtedy pójdzie po rozum do głowy i się zgłosi na terapię. Nie można za wszelką cenę wspierać kogoś, kto wyczerpał resztki Twoich sił. Rozumiem, że starasz się stanąć w jego położeniu i masz racje, że będzie cierpiał, nikt temu nie przeczy, natomiast takie cierpienie też może czegoś nauczyć, a ponad to nigdy nie uniknie cierpienia będąc borderem. Cierpienie jest wpisane w nasz żywot, ale to czy obarczamy nim najbliższych jest już naszą decyzją. Chyba nie muszę mówić dlaczego opłaca się kontrolować swoje emocje? Chociażby po to aby nie odstraszać ludzi. Na przykładzie: teraz, w tej chwili jestem głęboko zrozpaczona, że moja dziewczyna nie odpsuje mi od wielu godzin, właściwie to cały dzień się nie odzywa. Co robię? Nic, czekam. Czasem popłakuję, czasem puszczam sobie smutną muzykę i patrzę w okno, ale do licha, nie napastuję ją smsami i telefonami, bo pewnie koniec końców się okaże, że był zwyczajnie zajęta i znowu wszystko będzie ok. Dlaczego by nie posłuchać własnych emocji i nie zacząć do niej wydzwaniać? z kilku powodów:1. zamiast ją do siebie zbliżyć to ją zdystansuję do siebie2. będę zła na siebie, że nie umiem jej zaufać3. niczego to nie da, może tylko chwilową ulgę, ale za chwile znowu coś się znajdzie, co mnie zasmuci / zezłości4. bo nie chcę się zachowywać jak nienormalna5. bo chcę pracować nad emocjami, a telefon do niej mnie nie naprawi, muszę inne sposoby znajdywać na to uczucie6. bo ją kocham i mi na niej jest moja metoda. Uleganie własnym emocjom nie przynosi żadnych korzyści poza chwilową ulgą. Później jest tylko wstyd i prawdziwe osamotnienie, a i tak się w ten sposob niczego nie Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY Wiem że "partnera można zmienić", i nie przeczyłam że autorka postu nie ma o siebie walczyć kiedy pisałam że mogłaby zrozumieć męża. Też mając zaburzenia osobowości po prostu nie mogę się oprzeć wrażeniu że to on jest tu poszkodowany. Ale dobrze, w takim razie też myślę że autorka powinna o siebie zawalczyć, tylko niestety nie wiem jak jej w tym pomóc. Rozstanie z osobą Borderline - POMOCY witajjeśli Twój partner uważa, że terapia to bzdura to walcz o samą siebie nic innego Ci nie pozostaje, osoby z zaburzeniami z pogranicza potrafią zmienić życie innych w piekło nawet własnej rodzinie, która wspiera tak jak Ty wspierałaś partnera. ja poszłąm na terapię bo wiedziałam, że jak nie pójdę to będzie problem. wiem że te moje zachowania nie znikną ale postanowiłam walczyć jak nie dla samej siebie to dla ludzi którzy we mnie dla Ciebie:Uciekaj dziewczyno uciekajAnnaZaloguj się , aby dodać odpowiedź 12›z 2
\n \n związek z osobą borderline forum
Odp: Jak odejść od bordera? tak, chyba. tzn jak opisałam psychologowi jak wyglądał mój związek to dowiedziałam się, że z racji że jest DDD to stwierdził że wygląda mu to na narcystyczną osoobowość+border. mój ex nie jest tego świadom, on to nazywał m.in "wahaniami nastroju", "zmiennymi humorami", "cieżkim charakterem". Strona Główna Choroby Borderline Borderline Bez Szans Na Związek? 21 odpowiedzi Witam, Mam borderline, chodzę na terapię od półtora roku, dwa raz w tygodniu. Jestem kobietą, stosunkowo młodą i bardzo mi zależy jak chyba każdemu zdrowemu człowiekowi na zbudowaniu relacji miłosnej z drugą osobą. Do tej pory ponosiłam sromotne porażki i dlatego jestem na terapii między innymi. Zdolność do zbudowania satysfakcjonującej relacji z kimś kogo kocham i kto będzie to odwzajemniał jest dla mnie bardzo ważnym celem w terapii. Ostatnio, po 45 minutach popłakiwania nad faktem, że jestem sama, i że z moim byłym nie wyszło - terapeuta, co do którego mam i tak masę wątpliwości - no ale co też zrzucam na karb swojej percepcji póki co - będąc świadoma tego jakie mogę mieć opory, usłyszałam 'radę', że może lepiej żebym zdecydowała się na samotne życie. Sprecyzował po moim dopytywaniu. Nie miał na myśli ani okresu terapii, ani żadnego innego ograniczonego okresu czasu. Chodziło mu o to, że z racji na to, że tak ciężko przeżywam lęk przed porzuceniem, ''możliwe że nigdy nie uda mi się być w relacji''. Na moje - że przecież po to tu jestem, żeby się z tym uporać, zaserwował mi pomachiwanie ramionami - że On nie wie. Czyli kto ma wiedzieć? Idę na terapię i terapeuta chce mi odebrać - dla mnie sens życia, jedyną drogę szczęścia nadzieje? Sam przyznaje, że nie wie czy umie mi pomóc? Serio? Do tej pory nie wyrażał takich obaw ze swojej strony. Myślę, że albo on chce mnie spławić, bo ma mnie dość, albo to Ja powinnam się wynieść do kogoś kto będzie miał więcej zrozumienia. Nawet jeśli to była prowokacja, to nie rozumiem co miała na celu. Usłyszałam to na chwilę przed zakończeniem spotkania, na co się oburzyłam i agresywnie zaatakowałam jego małżeństwo i żonę - skoro mi nie daje prawa do szczęścia, uważa się za lepszego to oddam mu tym samym. I ze złością przez zęby wybełkotał, że jeśli jeszcze raz obrażę jego żonę, to zakończymy terapię. Czy takie praktyki są legalne? Pozdrawiam. Witam Panią. Trudność, o której Pani pisze, jest moim zdaniem (tak ja wnioskuję z tego opisu) WIELOWYMIAROWA. Praca/współpraca, nade wszystko RELACJA z osobą borykającą się z diagnozą kliniczną o nazwie "borderline", jest nie lada wyzwaniem. Nie tylko dla tej osoby, ale także i dla terapeuty. Napiszę tak: "dziwne" byłoby, gdyby tych trudności w relacji nie było. Ważne jest to, że Pani to wnosi, mówi, pisze o tym. Nie mam zamiaru OCENIAĆ zaistniałej sytuacji, ani Pani, ani Terapeuty. Nie zamierzam wchodzić w rolę sędziego, czy kogokolwiek (a taką odpowiedź w tej roli, chce Pani uzyskać pytając: "czy to jest legalne"?) Nie chcę w to wchodzić. Dlatego nie odpowiem na to ostatnie (w Pani opisie) pytanie. Półtora roku terapii ,z częstotliwością 2 razy w tygodniu, to nie mało pracy (obustronnej), i nie krótkiej. Wierzę, że ten czas to Pani, a także Terapeuty ZASÓB, który prędzej czy później, pewnie u każdego inaczej, ale zaowocuje. Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? W terapii njaważniejsza jest relacja miedzy terapeuta , a pacjentem. Z tego co czytałam nie czuje sie Pani zrozumiana i nie odczuwa Pani wsparcia , ani nie widzi Pani kierunku w którym sesje wasze zmierzają . Warto dopytać wiec terapeutę i wyjaśnić wszystkie wątpliwości , a jeśli odpowiedzi nie bedą dawały spokoju , ani pomysłu na dalsze spotkania , warto pomyśleć o zmnianie . Dzień dobry, przepraszam za tak późną odpowiedź. Zaburzenie osobowości z pogranicza rzeczywiście bardzo utrudnia zawiązywanie i utrzymywanie bliskich (intymnych) relacji z ludźmi. Nie oznacza jednak, że jest Pani "skazana" na samotność lub że "samotność jest mniejszym złem". Terapia osób z diagnozą borderline ma na celu pokazać im i nauczyć bezpiecznego wchodzenia w relacje, zaufania drugiemu człowiekowi oraz "przeprogramowanie" myślenia na temat siebie, swoich zalet i wad (każdy człowiek je ma!) oraz na temat świata i ludzi. Terapia pomaga przejść z postrzegania rzeczywistości w skrajnych barwach biało-czarnych (lub też 0-1) na widzenie wielobarwne, z dostrzeganiem i akceptowaniem odcieni szarości. Nie znam Pani, z doświadczenia wiem tylko, że borderline przejawia się często poprzez impulsywność, często w sytuacji, kiedy cierpiąca na nie osoba czuje się zaatakowana, zagrożona. Oczywiście terapeuta nie powinien reagować podobnie impulsywnie w kontakcie z Panią, ale podstawową zasadą psychoterapii jest niewchodzenie w obszary życia prywatnego terapeuty, nie włączanie tego obszaru do dyskusji i transparentność osoby terapeuty - to klient i jego samopoczucie, interpretacja rzeczywistości, dylematy, problemy oraz możliwe metody pomocy jemu są podstawowym i wyłącznym tematem rozmów. Jeśli ma Pani jeszcze jakieś pytania, wątpliwości lub potrzebę kontaktu z innym terapeutą, zapraszam do kontaktu osobistego. Chętnie pomogę. Pozdrawiam serdecznie, Anna Nieznańska Witam, napisała Pani, że bardzo ważne dla Pani jest zbudowanie relacji z drugą osobą i jest to jeden z obszarów Pani pracy terapeutycznej, w której uczestniczy od ponad roku. Wspomniała Pani o wątpliwościach, jakie ma Pani względem swojego terapeuty oraz o ostatnim bardzo trudnym (jak zrozumiałam) spotkaniu terapeutycznym. W odpowiedzi na stwierdzenie terapeuty, że może się Pani nie uda być w relacji, zareagowała Pani bardzo intensywnie, atakując personalnie terapeutę i jego rodzinę. Jednocześnie zauważyła Pani, że pewne Pani interpretacje i towarzyszące im zachowania są nadmierne, nie do końca adekwatne do sytuacji (jako konsekwencja Pani typu osobowości). Być może (choć nie można tego stwierdzić na pewno) również w przypadku tego ostatniego spotkania z terapeutą zadziałały pewne Pani zniekształcenia w percepcji sytuacji, czy też mechanizmy radzenia sobie z trudnymi sytuacjami (atakowanie z lęku przez odrzuceniem, deprecjonowanie...). Możliwe jest również to, iż terapeuta swoim zachowaniem przekroczył Pani granice. Trudno mi się jednak odnieść do Pani pytania nt. "legalności takich praktyk", gdyż nie wiem, o które konkretnie działania terapeuty Pani pyta. Czy o dawanie "rady" w postaci propozycji samotnego życia, czy wyrażanie "wątpliwości" nt. możliwości pomocy (wyleczenia) Pani, czy też zakończenia terapii w sytuacji przekraczania granic terapeuty... Terapia zaburzenia osobowości borderline jest terapią długoterminową i niestety nigdy nie ma 100% pewności, że wszystkie założone cele zostaną osiągnięte. W terapii zdarzają się momenty kryzysowe (jak ten), które można jednak wykorzystać do omówienia tego, co się zadziało w Pani relacji z terapeutą. Może zatem warto tę sytuację w ten sposób wykorzystać. Życzę powodzenia. Pozdrawiam Justyna Krupa-Burkiewicz dzień dobry. pisze Pani, że chodzi na terapię od 1,5 roku. czy przez ten czas zauważyła Pani jakieś zmiany w swoim życiu, w swoich emocjach, myślach, które świadczyłyby o tym, że terapia jest skuteczna? Myślę że to ważne żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie, i omówić z terapeutą wnioski. Dwa razy w tygodniu przez 1,5 roku to już spory okres czasu, aby móc coś na ten temat powiedzieć. Pyta Pani czy "takie praktykisą legalne". Chodzi Pani o reakcję terapeuty dotyczącą zakończenia terapii? Nie wydaje się ona być profesjonalna, jeśli było dokładnie tak jak Pani opisuje, Nie ma tutaj żadnej podstawy prawnej, koniec terapii zazwyczaj inicjuje pacjent. Czasem terapeuta z różnych względów również może terapię zakończyć, czy przekierowzć do innego terapeuty (np kiedy nie ma doświadczenia w pracy z takim rodzajem pacjenta - jednak dzieje się to zazwyczaj na początku terapii). Rozumiem, że w tej sytuacji poczuła Pani złość na terapeute, kiedy zasugerował, że byc może nie będzie Pnai w związku, co wyzwoliło w Pani zachowanie agresji werbalnej. Kolejna reakcja terapeuty mogła sprawić że mogła się Pani poczuć opuszczona/ odrzucona. Mogę sobie wyobrazi c że nie czuła się Pani bezpiecznie. Trudno ocenić zachowanie terapeuty kiedy nie byłam w tej sytuacji, natomiast na pewno to, co warto zrobić to omówić swoje uczucia na koljnej sesji z terapeutą. czyli to, jak jego słowa wpłyneły na Pani emocje/ poczucie bezpieczeństwa. zachęcam do tego. pozdrawiam. Trudno mi się do tego odnieść. Wszystko co dzieje się w gabinecie analizuje się w kategoriach pewnych symboli, tak przynajmniej pracuje się w nurcie psychoterapii psychoanalitycznej. Pozdrawiam Witam Panią, z rzeczowego opisu wnioskuję, że procesu terapii do tej pory przebiegał poprawnie, była Pani zadowola. Teraz w procesie pojawił się temat związków, czyli relacji międzyludzkich, a także uczuć związanych z przeżywaną relacją terapeutyczną. Intepretacje i komentarze terapeuty bywaja różne, zależą poniekąd od nurtu w jakim pracuje. Nie wiem jaki nurt reprezentuje Pani terapeuta by dawać prowokacyjne interwencje. Skoro pojawiły się trudności Pani zareagowała pewną gwałtownościa i zlością udzielając swojej odpowiedzi, co można oczywiście przypisac charakterystyce Pani zaburzenia. Co w sytuacji życiowej, skutkować może szybkim zrywaniem relacji pod wpływem konfliktu. Jednak co pojawiało się na sesji można dokończyć na drugiej sesji i warto omówić te trudne emocje właśnie ze specjalista i w tej relacji, w której jak dotąd czuła sie Pani zaopiekowana i wysłuchana. Proszę dać szansę sobie i szansę swojej terapii. Iwona Rutkowska Witam, wszelkie wątpliwości które Pani ma względem swojego psychoterapeuty najlepiej wnieść na sesję i omówić to co Pani przeżywa w tej relacji właśnie z psychoterapeutą. Witam, Zrozumiałem z Pani wypowiedzi, ze słowa terapeuty bardzo Panią zabolały i zezłościły. Jedną z cech charakterystycznych zaburzeń typu borderline jest reagowanie dużą złością, kiedy coś idzie nie tak i spodziewanie się / przypisywanie drugiej stronie w relacjì najgorszych intencji i ich kończenie, kiedy coś idzie nie po myśli. Z tego powodu zwiazki i relacje borderline są bardzo podatne na rozpad. Zdaje się, że w gabinecie odtworzyła się sytuacja, ktorą moze Pani znać z życia i nawet chcieć jej unikać, jednak automatyzm bierze górę: terapeuta Panią zranił, Pani wpadła we wściekłość, odpłaciła mu pięknym za nadobne i chce skończyć relację. Tymczasem to bardzo życiowa sytuacja: ludzie w relacjach się ranią- chcący, niechcący, ale sytuacji, gdzie któraś ze stron nadepnie drugiej na odcisk jest dużo. Dlatego sugeruję omówic tę sytuację, słowa terapeuty, Pani reakcje i leżące pod nią emocje w trakcie kolejnych sesji. Z czasem warto dołączyć do omówienia pozostałe wątpliwości odnośnie terapeuty. Tulko w ten sposób można się nauczyć tworzyć bardziej satysfakcjonujące i trwałe związki oraz kanalizować złość, która zawsze się pojawia w zwiazku dwojga ludzi, jest normalna i nie musi oznaczać "cięcia". Bardzo przytomnie Pani opisała, co się wydarzyło. To znaczy, ze duży krok w terapii za Panią. Oozostał jeszcze jeden -nieco trudniejszy umiejętność omawiania takich sytuacji nie anonimowo w internecie, ale twarzą twarz w relacji, kiedy trzeba się zmierzyć z drugą żywą osobą, jej i swoimi emocjami. Powodzenia! KE Witam, odpowiem Pani na to pytanie pośrednio proponując książkę do przeczytania Racheli Reiland "Uratuj mnie. Opowieść o złym życiu i dobrym psychoterapeucie". Jest to opowieść pacjentki, u której rozpoznano zaburzenie borderline. Jest to opowieść o nadziei na lepsze i szczęśliwsze życie. Pozdrawiam. Pisze Pani, że wątpliwości co do terapeuty zrzuca Pani „na karb swojej percepcji”. I może tak być faktycznie. Jednak nie można odebrać Pani możliwości bardziej obiektywnego odbioru pojedynczego zdarzenia, całej relacji terapeutycznej czy osoby terapeuty. Pytanie, czy jest Pani skłonna przyjąć daną relację terapeutyczną w całości - mimo przebiegu ostatniej sesji i wspomnianych wątpliwości - i uważa, że jest dla Pani korzystna, czy też potrzebuje Pani dla siebie innej jakości. Przed podjęciem decyzji (jakakolwiek ona będzie) sugerowałabym omówienie z terapeutą ostatniej sesji. Może się okazać, że zaistniała sytuacja - pod warunkiem, że zostanie właściwie opracowana - wniesie w Pani terapię więcej niż dotychczasowe półtora roku. Dzień dobry, Widzę, że opisana przez Panią sytuacja wywołała bardzo silne emocje. Tak jak Pani napisała, zaczęła Pani pracę nad relacjami - tematem bardzo ważnym. Interwencja terapeuty również poskutkowała reakcją emocjonalną z Pani strony, która jak widzę utrzymuje się nadal podczas pisania przez Panią wiadomości. Myślę, że zanim podejmie Pani jakiekolwiek decyzje o zakończeniu czy kontynuowaniu terapii, warto byłoby omówić to wydarzenie z terapeutą. Pozdrawiam Witam. Trudno mi komentować kierunek terapii oraz zabiegi terapeuty, bo nie znam jego zamysłów, ale rozumiem, że przejęła się Pani usłyszaną uwagą, która pewnie w równym stopniu zasmuciła Panią co wzburzyła. Zachowała się Pani zgodnie ze zdiagnozowanym stanem, w którym przyszło Pani żyć. Ta sytuacja wymaga szczegółowego omówienia z terapeutą wraz z opisem emocji, które Pani przeżywa. Wciąganie żony było w tym wypadku nie na miejscu, gdyż w żadnym stopniu nie jest ona stroną w procesie, który się między wami dzieje, zatem wyznaczenie wyraźnych granic przez terapeutę było uzasadnione. Proszę dać sobie szansę na wyjaśnienie tego, co się zdarzyło i spróbować skorzystać z tego wydarzenia dla zrozumienia tego, co się z Panią dzieje w trudnych, niezrozumiałych lub stresujących sytuacjach społecznych. Trzymam kciuki za cierpliwość i życzę powodzenia zarówno w terapii, jak i w życiu prywatnym. Witam serdecznie, widzi Pani lekarz, psychoterapeuta, psycholog to zwykli ludzie. Studiowali - nie wiemy jakie mieli oceny, może słabe, może nie uważali, może byli na kacu, może udało im się psim swędem. zdać egzamin. To nie są bogowie w bieli to zwyczajni ludzie. Abstrahując od tego popełniają błędy np. diagnostyczne czy w doborze właściwej terapii czy leku. Są po prostu dobrzy, średni lub źli. Dlatego, że skoro Pani terapeuta powiedział, że nie wie jak Pani pomóc to zachował się poprawnie. Mógłby przecież dalej bezowocnie czy nieumiejętnie próbować, jeszcze parę miesięcy nawet. I rzeczywiście w takiej sytuacji powinna Pani poszukać sobie innego terapeuty. Terapeuty któremu Pani w ograniczonym stopniu zaufa. Kogoś kto dobierze właściwą drogę rozwiązania wspólnie z Panią Pani problemów, kogoś kto pomoże Pani zmienić struktury myślowe, tak aby nowe struktury ukształtowały nową rzeczywistość. A także zajmie się we właściwy sposób stresem, który Panię atakuje wyzwalając lęki i agresję. Przy okazji zdaniem w psychoterapii sukces zależy od współdziałania dwojga osób psychoterapeuty i pacjanta. Nadzieja, że ktoś za nas, nas wyleczy, jest iluzoryczna. To pacjent na podstawie rad, wskazówek, dyskusji i przede wszystkim wsparcia terapeutycznego sam dochodzi do zdrowia, Ma Pani ciekawą osobowość więc chętnie zająłbym się Panią ale niestety przyjmuję w Warszawie. Pozdrawiam Psychoterapia osoby z granicznym zaburzeniem osobowości jest trudna zarówno dla klienta jak i terapeuty. Uważam, ma Pani szansę na satysfakcjonujące życie i związek, niezbędne jest tu jest jednak głębokie zaangażowanie w długotrwałą terapię. Witam, zaczynając od ostatniego pytania, trudno powiedzieć czy takie praktyki są legalne znając jedynie niewielki wycinek sytuacji jaką jest proces terapii. Z całą pewnością jednak, terapeuta w większości przypadków nie powinien dawać bezpośrednich rad, ale wzbudzać w kliencie samodecyzyjność i pobudzać do refleksji nad tym jak klient funkcjonuje i co sam ewentualnie chce zmienić. Prezentuje Pani wysoki poziom samoświadomości biorąc pod uwagę możliwe zaburzenia percepcji sytuacji w związku z postawioną diagnozą. Warto wykorzystać ten wgląd w siebie odpowiadając sobie, gdy emocje już opadły, na pytanie: czy rzeczywiście wypowiedź terapeuty o rozważeniu samotnego życia stanowiła w całym kontekście bezpośrednią "radę"? Być może cytowane zdania padły w nieodpowiednim czasie, co wywołało oburzenie, złość, lęk? Warto w tym miejscu wskazać, że głównym zadaniem w relacji terapeutycznej jest dzielenie się na bieżąco odczuwanymi emocjami i podawanie swojej perspektywy widzenia danej sytuacji. Jeśli więc było tak, że słowa terapeuty mocno Panią poruszyły, zachęcam do podzielenia się od razu w trakcie sesji tym co Pani w związku z nimi czuje. Skupienie na własnym doświadczaniu sytuacji będzie pomocne w wystrzeganiu się atakowania innych osób, co u osób z osobowością borderline stanowi zazwyczaj problem. Brak konsekwencji w związku z takimi zachowaniami miałby negatywny skutek dla terapii, stąd możliwe ostrzeżenie o zakończeniu terapii. Jeśli natomiast informacja o zakończeniu terapii stanowiła dla Pani zaskoczenie, warto wrócić na chwilę do etapu kontraktu terapeutycznego i ustalić konkretne zasady co w przypadku tego typu i innych ataków. Musimy pamiętać, że relacja terapeutyczna to wzajemna wymiana i wspólne dążenie do wyznaczonych celów a nie jedynie oczekiwanie pomocy od terapeuty. Sygnał o możliwości nieosiągnięcia wyznaczonego celu, jakim jest w Pani przypadku zbudowanie relacji z drugą osobą, może budzić niepokój. Niestety od żadnego terapeuty żaden pacjent nie usłyszy nigdy zapewnienia, że na 100% się uda. Zdanie "możliwe, że nigdy nie uda się być w relacji" jest prawdziwe, ale w żadnym wypadku nie jest jednoznaczne ze zdaniem "nigdy nie uda się być w relacji". Oznacza ono wyłącznie fakt, że albo się uda, albo się nie uda. Nikt z nas nie zna przyszłości, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że praca nad sobą zdecydowanie zwiększa szanse na osiągnięcie celu. Nikt jednak nie przeczy, że pacjenci borderline nie mają prawa zmieniać terapeuty. Jesteśmy tylko ludźmi, tak jak każdy pacjent z jednym specjalistą można stworzyć konstruktywną relację a z innym nie choćby miał najlepsze kwalifikacje. Jeżeli rozważy Pani na spokojnie powyższe treści i nadal będzie Pani miała wątpliwości, może się okazać, że faktycznie pomocna będzie zmiana terapeuty. Najpierw zachęcam jednak do podzielenia się powyższymi obawami właśnie z terapeutą, szczególnie jeśli chodzi o wątpliwości co do jego osoby. Być może po ich wspólnym omówieniu do procesu terapii wniesione zostaną bardzo potrzebne treści. A być może ustalicie, że faktycznie powinna Pani spróbować osiągnąć swój cel wspólnie z innym terapeutą. Odpowiadając na główne pytanie: każdy człowiek ma szansę na związek, niezależnie od doświadczanych trudności. Po prostu niektórzy muszą się bardziej napracować aby to osiągnąć. Życzę owocnych przemyśleń. Pozdrawiam! Jak dla mnie, to: "nie jest Pani sama". To, że "nie wychodzi" z terapeutą jest idealnym tematem na następną sesję. Powodzenia :) PO pierwsze proszę szczerze porozmawiać z terapeutą i z nim wyjaśnić wątpliwości, o których tu Pani pisze. Po drugie, po rozmowie i jeśli nie poczuje Pani istotnej zmiany oraz postępu w procesie terapii, rozważyć terapię u kobiety. Po trzecie, przemyśleć konsultację alternatywną u innego terapeuty, bo być może nurt, w którym pracujecie nie jest do końca odpowiedni? Pozdrawiam. Gdyby była Pani niedaleko Warszawy, zapraszam do siebie:) Sugeruję wizytę: Na wizytę można umówić się przez serwis klikając w przycisk Umów wizytę. Szanowna Pani, rada o wyborze "samotnego zycia" jest w mojej ocenie nietrafiona a profesjonalny terapeuta nie reaguje emocjonalnie i nie ocenia swojego pacjenta... Jak Pani wie, przy zaburzeniach na które Pani cierpi nie jest łatwą sprawą budować relacje, jednak nie jest to niemożliwe! Proszę też pamiętać iż celem terapii jest poprawa Pani samopoczucia a nie generowanie kolejnych stresów. Dzień dobry. W zaistniałej sytuacji warto, aby Pani omówiła z terapeutą Pani emocje związane z poruszaną tematyką; sugeruję rozmowę o relacji i Pani przeżywaniu osoby terapeuty. Pozdrawiam. Witam, Problemy z którymi Pani się zmaga można spróbować zrozumieć poprzez dwie najważniejsze kwestie: wewnętrzny chaos przeżyć, emocji i wspomnień, który bardzo Pani doskwiera oraz trudności w zawieraniu bliskich relacji. Obecna trudność w terapii jest nawiązaniem do tych trudności i wymaga przepracowania z psychoterapeutą. Po opisanych przez Panią sytuacjach należy teraz przepracować to co dzieje się między Panią a terapeutą. Obecnie najważniejsza wydaje się być analiza relacji terapeutycznej, która pomoże Pani zrozumieć co się dzieje w innych relacjach poza gabinetem. Co do kolejnej kwestii zawartej w Pani opisie to trzeba odnieść się do kontraktu terapeutycznego. Na co Pani umówiła się z terapeutą, jakie cele Pani wniosła. Warunkiem zawarcia dobrego kontraktu są realistyczne cele terapeutyczne. Jeżeli terapeuta na nie przystał to oznacza, że były realistyczne i w zasięgi odziaływań terapeutycznych. Trzeba wrócić więc zarówno do relacji z terapeutą jak i kontraktu. Co do legalności praktyki terapeutycznej warto zapoznać się z kodeksem etycznym zawodu psychoterapeuty. Pozdrawiam, Jadwiga Wojnicka Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę… Jestem obcokrajowcem który nie potrafię dogadać się z ludźmi. Ale to nie tylko problem z językiem. Bo ja sam jestem introwertem i czuję się dobrze kiedy jestem sam albo poza wśród ludźmi. Kiedy czas nadchodzi że muszę chodzić do pracy czy być wśród ludzi to dla mnie wielkie wyzwanie. Nie potrafię rozmawiać… Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę… Dzień dobry, Byłam ma 1 wizycie u psychiatry-prywatnie. Przepisał mi setaloft i sympranol. Czy jeśli odwołam kolejną wizytę (nie chcę już tam więcej przychodzić, uważam,że przepisanie takich leków jest niekonieczne) będzie to miało jakiś skutek ? Tzn czy mogę tak zwyczajnie odwołać wizytę i nie przyjść,… Witam! Jestem razem z moim mezem 15 lat po slubie, 3 dzieci. Nigdy nie bylo prosto, delikatnie mowiac. Maz dopiero teraz otwiera sie na mozliwosc pojscia do terapeuty, a my jestesmy od krok od rozwodu. Przeczytalam tysiace stron szukajac wytlumaczenia jego symptomow, i zawsze wszystko prowadzi do borderline.… Zdiagnozowano u mnie Borderline w wieku 16, wytłumaczyli mi ogólnie o co chodzi, dzięki czemu mogłam pracować nad moim charakterem. Panuje już bardziej nad swoimi emocjami, a nie one nade mną. Zrezygnowałam jednak z pomocy od NFZ bo miałam wrażenie, że sami nie mają do końca pojęcia co robią, dawali… Szanowni Państwo, kilka miesięcy temu zakończył się mój kilkuletni burzliwy związek. Trafiłam do psychoterapeuty, diagnoza - borderline. Teraz już wiem czemu relacja tak wyglądała, była ona dla wykańczająca, moje zachowania były nieuzasadnione. Czy dla dobra psychicznego byłego partnera powinnam poinformować… Szukam pomocy. Jestem już zmęczona. Targa mną na wszystkie strony i dzieje się ze mną wszysto co można by określić piekłem i niebem. Nie chcę podważać opinii psychiatry (nerwica) I psychoterapeutki (osobowość chistrionicznea) 11 godzin psychoterapii bez skutku i sensu 5 wizyt u psychiatry bez pozytywnych… Mój mąż ma to zaburzenie. Twierdzi, że już jest ,, wyleczony,, po miesiącach brania leków. Wczoraj wróciliśmy do początku, awantura....on musi mnie poniżać i mieć całkowitą kontrolę nad moim życiem. Podsłuch, śledzenie w telefonie, przeglądanie go. Nie wiem jak dalej z nim żyć. Ciagle boje się, że najwazniejsze dla mnie osoby mnie opuszcza przez to jak się zachowuje. Przez moje kłótnie, które zdążają mi sie dość często, coraz bardziej sie oddalamy. Ponad półtorej roku straciłam przez to chłopaka. Teraz ciągle się z nim przyjaźnie ale chciałabym to naprawic jednak moje zmiany… Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 18 pytań dotyczących usługi: borderline Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej. Christine Preißmann, autorka książki „Asperger. Życie w dwóch światach” (2017), poświęciła temu zagadnieniu osobny rozdział swojej książki. Zwraca uwagę na to, że osoby z ASD w większości chcą - podobnie jak inni ludzie - nawiązać trwałe przyjaźnie, zbudować związek i założyć rodzinę. Życie z osobą, która cierpi na zaburzenia osobowości borderline nie jest łatwe. Musisz nauczyć się odpowiednio traktować tę osobę oraz świadomie wyznaczać zaburzeń określanych jako osobowość borderline to częste źródło problemów w związkach. Nie znaczy to jednak, że z osobą cierpiącą na takie zaburzenia nie da się dzielić życia. Ważne jest jednak, by pamiętać o pewnych aspektach, aby relacja taka mogła pozostać zdrowa i aby rozwijała się w najlepszy z możliwych jest mieć świadomość, że pomoc niesiona partnerowi, który posiada osobowość borderline nie polega na tym, że go zmienisz. Choroba ta wymaga profesjonalnej opieki medycznej jeśli chcesz zobaczyć kwestią jest również mieć świadomość, że jest to choroba na całe życie. Będą momenty, kiedy będzie się ona silniej objawiać, ale również takie, kiedy będzie ona niemal borderline – charakterystyczne cech związkuZaczniemy od opisania zachowań, które są najczęściej zauważane w relacjach, w których jeden z partnerów cierpi na zaburzenia określane jako osobowość borderline. Wiele osób rani swojego partnera i nierzadko sytuacje takie pogłębiają jeszcze bardziej symptomy pamiętać bowiem, że mamy do czynienia z osobami o ogromnej niestabilności emocjonalnej. Taki partner wykazuje niezwykle spolaryzowane też należy się nauczyć jak radzić sobie w związku z takim wiele sposobów radzenia sobie z trudnymi sytuacjami w tego typu związku: Niektórzy porzucają partnera z osobowością borderline kiedy przestają być szczęśliwi u ich boku. Czasem również grożą odejściem, ale wracają kiedy wszystko wraca do normy. To jeszcze bardziej pogłębia niestabilność emocjonalną chorego partnera. Niektórzy ignorują zachowania, które według nich są nie do zaakceptowania. W ten sposób niestety zachęcają partnera do dalszego zachowywania się w raniący sposób. Inni szukają równowagi i pozwalają się zwieść chorobie. Czują się winni jeśli nie następuje żadna poprawa. Mogą nawet myśleć, że to wszystko ich wina. Wiele osób po prostu cierpi w milczeniu. Nie rozmawiają w ogóle o chorobie ze swoim partnerem i ukrywają trudne sprawy przed rodziną i znajomymi. W ten sposób nie pozwalają choremu zauważyć faktu, że ma on problem. W obliczu kryzysu partnerzy żyjący z kimś, kto ma osobowość borderline często starają się pamiętać, że druga osoba szczerze ich kocha. Są oni świadomi faktu, że ich partner nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje czyny ponieważ ich nie kontroluje. Niestety, większość powyższych sposobów nie przynosi żadnego efektu. W niektórych przypadkach partner chorego staje się częścią problemu, w innych po prostu usprawiedliwia niewłaściwe zachowanie i nic się nie lustrem, nie gąbkąCodzienne życie z osobą cierpiącą na tę chorobę może być niezwykle przytłaczające. Jest to szczególnie trudne jeśli stosujesz jedną z wyżej wymienionych chronić swojego partnera ale to wcale nie jest najlepsze rozwiązanie. Bycie w związku z kimś, kto ma osobowość borderline jest ogromnym wyzwaniem i musisz się nauczyć jak stawiać temu naucz się jak postępować ze swoim partnerem w trudnych sytuacjach. Skup się na tym, jak pomóc partnerowi złagodzić symptomy choroby, by wracały one jak to osiągnąć, musisz w pełni trzymać się własnych przekonań i wartości. Jeśli twój partner robi coś, co według ciebie jest nie do zaakceptowania, koniecznie mu o tym powiedz. Nie możesz usprawiedliwiać jego zachowania. Jako para, musicie wyznaczyć granice, których nie będzie wolno przekraczać bez względu na jasno i wyraźnie o tym, że nie jesteś w stanie przejść do porządku dziennego nad pewnymi zachowaniami. Jeśli się poddasz i pozwolisz partnerowi na zbyt wiele, sytuacja może się jedynie nie działająMusicie rozmawiać o problemie. Tylko w ten sposób twój partner będzie wiedział, ze ma w tobie wsparcie i wspólnie będziecie mogli szukać rozwiązania. Czasem chora osoba może na tyle nas zdenerwować lub zranić, że zagrozimy odejściem. Nigdy tego jednak nie rób bo tylko pogorszysz sytuację, pogłębiając jego lub jej niestabilność się mówić “nie”. Naucz się wyrażać własne uczucia. A co najważniejsze, nigdy nie bierz odpowiedzialności za niewłaściwe zachowania swojego przestaniesz traktować swojego partnera jak kogoś kruchego i wrażliwego, kogoś potrzebującego opieki, wszystko zacznie iść ku bądź sobą. Wyczul się na negatywne zachowania, takie jak kłamstwo czy brak zaufania w relacji z osobą posiadającą osobowość borderline. Pamiętaj, że myśli twojego partnera są spolaryzowane i że czasem nie ma on/ona kontroli nad własnymi się zgodnie ze swoimi przekonaniami. Wyznaczaj granice i nie pozwól chorobie partnera, aby miała wpływ na twoje uczucia. Tylko w ten sposób znajdziecie w związku równowagę. Będzie trudno. Życie z chorym nie jest usłane różami, ale jeśli łączy was prawdziwa miłość, warto walczyć o waszą relację.
Życie z borderline wiąże się z zerojedynkowym postrzeganiem rzeczywistości. Doświadczający tego zaburzenia często na przemian idealizują i dewaluują bliskie im osoby: nie tylko partnerów czy przyjaciół, ale i swoich psychoterapeutów. Na początku relacji często są oczarowane poznaną osobą, postrzegają ją jako idealną, a
Moja partnerka ma borderline, jak jej pomóc. Jestem przerażony. Mamy małe dziecko, partnerka jest po rozwodzie, wspólnie wychowujemy jej córkę z poprzedniego związku. Bardzo kocham Anetę, ale awantury przeplatające się z okresami spokoju, powodują, że coraz częściej myślę o odejściu z dzieckiem. Martwię się jednak tym, co wtedy stanie się z moją partnerką i jej córką. Aneta miała już próbę samobójczą. Z rodziną nie utrzymuje żadnego kontaktu, zerwała go dawno temu nie wiem dlaczego. Gdy się poznaliśmy zachwyciła mnie swoim temperamentem. Zostawiłem dla niej dobrą pracę i przeprowadziłem się do miejscowości, w której mieszka. Od czasu kiedy ze sobą mieszkamy, nie układa nam się, każdego dnia jest gorzej. Po ostatniej kłótni zmusiłem ją do pójścia ze mną do poradni rodzinnej, tam pierwszy raz padła sugestia borderline. Jestem przerażony. Aneta uważa, że dlatego tak się zachowuje, że jest ze mną, sam już nie wiem co o tym myśleć. Proszę o pomoc. Jurek Dobra wiadomość jest taka, że jeśli pacjent z diagnozą osobowości chwiejnej emocjonalnie typu borderline został zdiagnozowany istnieje realna szansa na pomoc . Zmiana struktury osobowości jest możliwa. Przy zaburzeniach osobowości długoterminowa psychoterapia psychodynamiczna oraz terapia oparta o przeniesienie (TFP za Kernbergiem) wydaje się być najbardziej adekwatna. Największe cierpienie jest odczuwane przez pacjentów w bliskich relacjach, dlatego terapia oparta na relacji i komentowanie „tu i teraz ” obserwowanych przez terapeutę wzorców, które pacjent odgrywa również podczas psychoterapii w relacji z terapeutą, pomaga osiągnąć wgląd i zmianę. Stopniowo, bardziej dojrzałe mechanizmy obronne zastąpią te prymitywne. Prawdą jest, że terapia tego zaburzenia jest długotrwała i wymaga wysiłku. Bardzo trudne dla pacjentów i często niewykonalne początkowo, jest nawet utrzymanie relacji z terapeutą, wytrzymanie okresu leczenia. Pacjenci borderline mają tendencje to zrywania relacji, również tych z terapeutą. Co to jest to borderline? Zaburzenia osobowości ( zgodnie z ICD – 10 ) to ciężkie zaburzenia struktury charakteru i sposobu zachowania się, które nie tylko obejmują różne wymiary osobowości, lecz także przejawiają się w postaci zaburzeń funkcjonowania w rolach społecznych i życiu zawodowym. Osobowość chwiejna emocjonalnie o typie borderline przejawia się: – brakiem stabilności w relacjach z innymi, – brak stabilności w obrazie „ja”, – brak stabilności w zakresie preferencji seksualnych i stanów afektywnych. ( Cierpiałkowska, 2015) W historii życia pacjentów ( mężczyźni i kobiety) z tym rozpoznaniem widoczny jest powtarzający się motyw niestabilnych relacji, relacji bardzo burzliwych, nawiązywanych i zrywanych nagle, uczucia w stosunku do obiektu przechodzą od uczuć idealnej olbrzymiej miłości do nienawiści i dewaluacji. Pacjenci często podejmują się impulsywnych, ryzykownych zachowań seksualnych, nadużywają substancji psychoaktywnych. Jest to również jest to grupa pacjentów impulsywnie rozgrywająca trudne do wytrzymania uczucia w działaniu tj: dokonująca samookaleczeń, prób samobójczych. Są bardzo czułe na sygnały wyobrażonego lub rzeczywistego porzucenia, reagują intensywną złością i gniewem z czym trudno im sobie poradzić ze względu na deficyty w zakresie samokontroli. Moja partnerka ma borderline, jak jej pomóc? Najwięcej spustoszenie to zaburzenie sieje w bliskich relacjach. Osoby żyjące z osobą cierpiącą na zaburzenia osobowości typ borderline jeśli same nie wykazują zaburzeń osobowości doświadczają chaosu i zagubienia w kontakcie z partnerem, opisują: nieadekwatność zachowań, nienadążanie za zmieniającymi się stanami emocjonalnymi partnera, bezradność, lęk o życie i zdrowie partnera, opisują, że nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień – jednego dnia są przeżywani jako dobrzy, gdy innego bez przyczyny są oskarżani, obrażani. Dorosły człowiek w takiej sytuacji może się czuć zagubiony, przeżywać złość, smutek, bezradność, spadek poczucia własnej wartości. Jak sobie pomóc? Temu typu zaburzeniu towarzyszy chaos, dlatego w początkowej fazie rozpoznania niezbędna jest fachowa wiedza. Wiedza może pomóc spojrzeć na sytuacje z dystansem, rozpoznać powtarzające się wzorce. Wiedza, może motywować do podjęcia się i utrzymania leczenia. Można motywować partnera do skorzystania z fachowej pomocy psychoterapeutycznej, natomiast nie próbować samemu radzić sobie z tym problemem. Można zatroszczyć się o własny dobrostan i poszukać dla siebie pomocy psychologa lub psychoterapeuty w celu uporządkowania myśli, uczuć. Należy pamiętać, że każda próba samobójcza może się skończyć śmiercią. Nie należy bagatelizować pogróżek, aluzji partnera co do planowanej próby samobójczej/ samookaleczenia. Czy moja partnerka z rozpoznaniem borderline może stworzyć stały, dobry dla obu stron związek? Stały często tak, ale są to takie związki, w których bardzo dużo jest cierpienia. Są to często związki w których partnerzy dystansują się w różny sposób poprzez skoki w bok, pracoholizm, separacje, przemoc, chłód emocjonalny. Czasami jest tak, że mimo widocznego cierpienia ludzie trwają ze sobą w takim układzie. Osoba o prawidłowej strukturze nie wytrzyma długo w takim układzie, odejdzie szukając bezpiecznej relacji. Osoba z rozpoznaniem borderline może stworzyć satysfakcjonujący bezpieczny związek, pod warunkiem podjęcia wysiłku analizowania i porządkowania swoich stanów afektywnych, rozpoznawania wzorców zachowań, które impulsywnie przeniesione na związek niszczą relacje wokół pacjenta podczas procesu leczenia. Terapia pomaga zatrzymać ten impuls, omówić go, zastąpić czymś dojrzalszym. Osoby zainteresowane tym tematem zapraszam do kontaktu mailowego, chętnie przygotuje kolejny wpis odpowiadając na Państwa pytania.
Syndrom DDD powoduje odczuwanie skrajnych emocji, bo jeśli jest jakiś smutek i żal, to w emocjonalnym zamknięciu rodzą się depresyjne reakcje, poczucie beznadziei "nic mnie nie uratuje, nikt Gdy znajomy na moją diagnozę zareagował słowami „ale super, zawsze chciałem to mieć” dotarło do mnie, jak beznadziejny jest poziom wiedzy na temat pogranicznego zaburzenia osobowości. Trzeba to jak najszybciej zmienić, bo jedna na dziesięć zdiagnozowanych osób umiera śmiercią samobójczą, niewiedząc nawet co to borderline. Niewiele jest zaburzeń psychicznych owianych taką tajemnicą, mitem, obciążonych uprzedzeniami i bogactwem stereotypów jak borderline. Bać się czy zazdrościć? Leczyć czy dać sobie spokój? Borderline – co to? Osobowość borderline a mędrcy z internetu „Sześć subtelnych wrót do piekła borderline”, głosi tytuł wideo przygotowanego przez coś, co można chyba nazwać jednoosobową organizacją An Ear For Men wspierającą mężczyzn w byciu męskimi. Paul, który nie podaje nazwiska i jest autorem materiałów takich, jak ten powyższy, to jeden z tych internetowych mędrców, którego monologi można by pewnie litościwie zignorować, gdyby nie fakt, że to właśnie jego twarz i jego głos wyskakuje na mój monitor po kilku minutach poszukiwania informacji na temat zaburzenia osobowości borderline i relacji międzyludzkich. – Życie z osobą z borderline jest koszmarem – mówi do mnie Paul. – Dobrze więc wiedzieć, jak rozpoznać osobę z BPD (z ang. borderline personality disorder – zaburzenie osobowości borderline), by móc uniknąć nawiązania z nią relacji, zanim z twojego życia zostanie tylko popiół – dodaje. Słucham go i zastanawiam się, jak wyglądałoby moje życie, gdyby takie „lekcje” były popularniejsze, gdyby ludzie faktycznie potrafili z odległości kilometra rozpoznać BPD, by móc jak najszybciej uciec. Zastanawiam się, bo mając chorobę borderline, wiem, że zaburzenie osobowości to nie życiowy wybór. Wiem też, że wiele osób, które znam, dużo oddałoby za złote rady Paula, bo „osobowość borderline” to partner trudny, manipulujący, to osoba, z którą relacja z niebiańskiej sielanki w ciągu kilku godzin potrafi się zamienić w piekielną karuzelę. Choroba borderline zostawia za sobą tylko zgliszcza. Uważam, że ludzie z borderline powinni nosić opaski na rękach jak cukrzycy, tylko w ich przypadku – żeby móc jak najdalej od nich spieprzać – usłyszałam kiedyś. Pech chce, że na materiał o borderline trafiam w momencie, w którym kolejny internetowy portal rusza z akcją demitologizującą depresję. Nie mam wątpliwości, że to potrzebne i że na przestrzeni paru ostatnich lat podobne przedsięwzięcia dużo zmieniły, nauczyły, poprawiły świadomość chorych i ich otoczenia. Coraz bardziej niecierpliwie jednak czekam na moment, w którym media w równym stopniu zainteresują się również innymi zaburzeniami. Życie z osobą z borderline jest koszmarem – mówi do mnie Paul. / fot. valelopardo / Pixabay Cierpienie jako epitet, stygmatyzacja osób z borderline Póki co, mimo podejmowanych międzynarodowych akcji (jak ustanawianie miesięcy i tygodni borderline), media, filmy, seriale i książki potęgują narrację strachu. Chcemy pokazać zło wcielone, ale psychopaci są zbyt ograni? Dajmy bohaterowi borderline. Osiągnęliśmy wręcz etap, w którym borderline to synonim zła, w którym diagnozujemy innych jako „borderline” tylko dlatego, że są trudni w relacji. Z kolei w środowisku psychiatrycznym pacjenci z borderline są przedstawiani jako ci, którzy rozbijają grupy terapeutyczne, trudni w psychoterapii indywidualnej, która nie tylko skazana jest na niepowodzenie, ale też może zniszczyć samego terapeutę. Na skierowaniu napiszę pani tylko, że zaburzenie osobowości, bo z borderline nikt pani nie przyjmie – usłyszałam raz w gabinecie psychiatry. Nic dziwnego, że ludzie z tym zaburzeniem swoją diagnozę często traktują jak wyrok… W pracy Dominica Markhama z South Warwickshire Primary Care Trust and University of Birmingham na temat społecznego odrzucenia osób z diagnozą borderline i jego szkodliwości czytamy, że pacjenci diagnozowani jako schizofrenicy bądź osoby z zaburzeniem dwubiegunowym są przez personel medyczny traktowani jako „mniej niebezpieczni” niż ci z BPD. „Trudność w uzyskaniu pomocy medycznej, negatywne nastawienie społeczeństwa, brak wsparcia ze strony rodzin i bliskich osób, są w czołówce czynników prowadzących do kryzysu osób z diagnozą BPD”, alarmowało w zeszłym roku Mental Welfare Commision For Scotland (szkockie towarzystwo opieki psychiatrycznej). „Szacuje się, że około 1 na 100 osób cierpi na BPD”, czytamy w ich raporcie. Po przebadaniu i rozmowach z dziesiątkami pacjentów komisja zauważyła, że „osoby te doświadczyły innego traktowania w kryzysie niż pacjenci z innymi problemami psychicznymi, przy czym odmienne traktowanie nie zawsze było pomocne”. I wreszcie: „stygmatyzacja BPD jest rzeczywistością każdej osoby z tym zaburzeniem, a jej efekty potrafią być dramatyczne (…) pacjenci raportowali o traktowaniu z mniejszą sympatią i zrozumieniem niż osoby z innymi zaburzeniami”. Raport mówi też o problemach, z jakimi zmagają się rodziny próbujące pomóc swoim bliskim cierpiącym na borderline – zarówno ze względu na specyfikę samego zaburzenia, jak i przez wzgląd na trudność w uzyskaniu potrzebnych do tej opieki informacji. Zobacz też: Osobowość borderline a związki – odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania! Borderline, „modne” zaburzenie, które może prowadzić do śmierci Stygmatyzowanie prowadzi do trudności w uzyskaniu odpowiedniego leczenia, w ograniczeniu wiedzy bliskich osoby dotkniętej tym problemem, słowem – jest to błędne i pędzące koło, które będzie łamać ludzkie życia dopóty, dopóki ktoś nie wsadzi kija między szprychy. – Nie jest to problem wyłącznie Polski, ale obecny na całym świecie, gdzie wiedza na temat zaburzeń osobowości wciąż jest niewystarczająca – mówi Vivian Fiszer, psycholog, wiceprezes Fundacji Wrażliwi Na Rzecz Borderline i Osób Wrażliwych, terapeutka DBT, której blog „ jest obecnie najrzetelniejszym i niemal jedynym źródłem kompleksowej wiedzy na temat zaburzenia borderline. Zaburzenia osobowości mogą dotyczyć nawet 12 proc. osób w ogólnej populacji, czyli problem dotyczy więcej osób, niż depresja i zaburzenia lękowe, na które cierpi około 6 proc., a nawet cukrzyca typu 1 czy choroby układu krążenia – po 3 proc. w EU (Volkert, 2018). Niestety wciąż jest to problem bagatelizowany. Nie wpisany przez WHO do Global Burden of Disease, czyli badań nad globalnym obciążeniem chorobami – dodaje. Nic więc dziwnego, że media również problem bagatelizują. – Jedyne zaburzenie osobowości, o którym się mówi, czasami, o zgrozo, dodając, że jest na nie moda [sic!], to borderline – opowiada Vivian Fiszer. – Mimo że nawet nie jest najbardziej popularne, choć na pewno najbardziej zagrażające życiu. Natomiast nie mówi się rzetelnie o sprawdzonych naukowo faktach, tylko zwykle powiela się mity, które nie mają nic wspólnego z obecną wiedzą naukową – dodaje. Stąd właśnie pogłębianie stygmatyzacji. Bo ludzie mówią o tym, co im się wydaje, albo o tym, czego nauczyli się 30 lat temu, zamiast mówić o tym, co aktualnie wiemy chociażby z badań nad mózgiem czy nowoczesnych ośrodków, które na badania przeznaczają ogromne pieniądze, zamiast wysnuwać wnioski na podstawie pojedynczych przypadków. Co to jest borderline Kiedy wpiszemy w Google „borderline – co to jest”, pierwsza pojawi się Wikipedia z taką informacją: „Osobowość chwiejna emocjonalnie podtypu granicznego (ang. borderline personality disorder, BPD), in. pograniczne zaburzenie osobowości, osobowość „borderline” – zaburzenie osobowości charakteryzujące się wahaniami nastroju, napadami intensywnego gniewu, niestabilnym obrazem siebie, niestabilnymi i naznaczonymi silnymi emocjami związkami interpersonalnymi, silnym lękiem przed odrzuceniem i gorączkowymi wysiłkami mającymi na celu uniknięcie odrzucenia, działaniami autoagresywnymi oraz chronicznym uczuciem pustki (braku sensu w życiu)”. Dla osób z otoczenia borderline oznacza to człowieka nieprzewidywalnego w reakcjach, z „emocjami na wierzchu”, którego zabiegi podejmowane ze strachu przed odrzuceniem przypominają często manipulację. Albo po prostu kogoś, komu często zmienia się nastrój. Stąd często „diagnoza” osobowość borderline niemająca nic wspólnego z rzeczywistością. – Diagnoza jest trudna i jedyna rzetelna, uznana przez naukowców i stosowana na całym świecie, polega na zrobieniu wywiadu diagnostycznego SCID 2. Na pewno nie można zrobić jej „na oko” – mówi Vivian Fiszer. – Jest wiele zaburzeń osobowości i każde z nich powoduje problemy w emocjach, relacjach, stąd trzeba się uważnie temu przyjrzeć, żeby móc stwierdzić, czy to objawy borderline czy może coś innego, a może borderline plus coś jeszcze, ponieważ zwykle osoby z borderline cierpią na wiele zaburzeń równolegle – dodaje. Sama nazwa „borderline” wywodzi się ze starego podziału chorób psychicznych na „nerwice” i „psychozy”, czyli – ujmując rzecz najogólniej – na zaburzenia „lżejsze”, w których chory nie traci kontaktu z rzeczywistością i zaburzenia psychotyczne, ciężkie (jak schizofrenia). Jeden z problemów, z którym do psychiatrów zgłaszali się pacjenci, nie pasował w pełni do żadnej z tych szufladek. Był na ich granicy, co to jest borderline. Dziś, ponieważ od tamtego czasu w nauce o ludzkiej psychice zmieniło się mnóstwo, coraz częściej proponuje się zamienić skrót BPD na EUPD (Emotionally Unstable Personality Disorder), co może być pierwszym krokiem do destygmatyzacji zaburzenia. Czy borderline da się leczyć Jak wygląda leczenie borderline? O BPD/EUPD często mówi się również, że jest nieuleczalne. Stąd czasem niechęć psychoterapeutów do przyjmowania pacjentów z borderline. Na szczęście nie wszystkich. – Każda osoba, która prowadzi szkolenia z terapii dialektyczno-behawioralnej czy szerzej – terapii poznawczo behawioralnych trzeciej fali – powinna to destygmatyzować, ponieważ DBT została stworzona dla osób z zaburzeniem z pogranicza, a więc my nie tylko się nie boimy tych pacjentów, my ich lubimy! – z uśmiechem dodaje moja rozmówczyni. – Natomiast opinie dotyczące nieuleczalności zaburzenia nie miały poparcia w faktach, ale były ocenami powtarzanymi od specjalisty do specjalisty. Tymczasem dziś wiemy więcej, na przykład z tzw. badań podłużnych (czyli badań grup pacjentów borderline), śledzących ich losy przez wiele lat i sprawdzających sytuację po 2, 5, 8, a nawet 20 latach. A także badań, w których porównywano grupy pacjentów borderline, gdzie jedni dostawali leczenie jak zwykle (TAU – treatment as usual), a druga grupa dostawała np. DBT (terapię dialektyczno-behawioralną). Ile trwa leczenie borderline?Z tych badań wynika, że objawy borderline bledną z wiekiem, istnieją skuteczne terapie, np. DBT, i ogólnie terapia przyspiesza wyjście z tego problemu, są nawet sytuacje, gdzie osoby wychodzą z nich błyskawicznie – wylicza Fiszer. – W badaniach Zanarini z 2003 roku, gdzie badano borderline z najcięższymi objawami, hospitalizowanych pacjentów badano co 2 lata. Po pierwszym badaniu w remisji było proc., po 4 latach 49,4 proc., po 6 latach 68,6 proc., a po zakończeniu badania 73,5 proc. Borderline to przede wszystkim cierpienie osoby zaburzonej. / fot. wokandapix / Pixabay „Bordera” wyjście z szafy Borderline to przede wszystkim cierpienie osoby zaburzonej. Cierpienie zżerającej od środka pustki, niedopasowania, czucia za bardzo, cierpienie, które krzywdzi bliskich i prowadzi do samookaleczeń. Przyznanie się do problemu, z jakim się boryka, często wiąże się ze wstydem i ze strachem. Istnieje duża szansa, że od tej pory wszystko, co zrobisz i co powiesz, zostanie najpierw przepuszczone przez „filtr borderline”. Że ludzie nie będą ci wierzyć, bo osobowość borderline to kłamstwo i manipulacja, że nie będą ci współczuć, bo sami przez ciebie cierpią. Tymczasem borderline to nie wymówka, ale wytłumaczenie i im więcej będziemy mówić o tym, czym BPD jest tak naprawdę, tym większa szansa na zmiany. Warto się więc „wyoutować”. Moja rozmówczyni przyznaje, że to może być kolejny krok do zmiany rzeczywistości wokół siebie. Zdecydowanie „coming out” jest bardzo dobrym pomysłem, ponieważ filmy pokazują najbardziej skrajne przypadki, tak samo opisy w internecie często pochodzą od osób, które same diagnozują siebie albo swojego partnera – mówi Vivian Fiszer. Borderline, narcyzm i inne zaburzenia osobowości – Jeszcze raz podkreślę: są inne zaburzenia osobowości, które również bardzo utrudniają relacje i zrzucanie każdego problemu na to jedno zaburzenie wynika wyłącznie z tego, że nazwa jest najbardziej znana. Choćby narcystyczne czy histrioniczne i anstypołeczne zaburzenie osobowości mogłoby spowodować nawet większe problemy w relacji, mimo to o nich się nie słyszy – mówi Vivian Fiszer. Przy tym te wyżej wymienione są dużo trudniejsze do leczenia, ponieważ osoby nimi dotknięte niekoniecznie pójdą na terapię. A właśnie osoba z borderline – i znowu nie mówię tego, co mi się wydaje, tylko powtarzam za badaniami i naukowcami – pragnie zmiany, stąd tak wiele z nich szuka pomocy. Oczywiście, znowu możliwe są połączenia wyżej wymienionych i też nie chodzi o szukanie kolejnych winnych. Mówię tylko, że pokazywanie palcem że każda „zła osoba” to borderline, jest ogromnym uproszczeniem – mówi dalej psycholożka. – Chciałabym też podkreślić, że każdy z tych problemów zawsze wynika z ogromnych krzywd, których taka osoba doznała w dzieciństwie i z każdego z tych problemów da się wyjść, jeśli szuka się pomocy. Stąd, gdyby osoby z borderline, których jest sporo, bo 1-3 proc. populacji, mówiły o tym, to zobaczylibyśmy, jak wiele ich jest wśród nas i że większość z nich to na pierwszy rzut oka zupełnie zwykli ludzie, bo ogromu ich cierpienia nie widać, bo cierpią rozdzierająco wewnątrz. Nie wiemy, że kiedy biorą urlop na żądanie, to dlatego, że walczą z rozdzierającą pustką, a kiedy odwołują spotkanie, to dlatego, że paraliżuje je poczucie bezwartościowości czy wstydu – dodaje. Przeczytaj też: Wysoka wrażliwość – przekleństwo czy dar? Jak żyć z osobą z borderline – stereotypowe poradniki a rzeczywistość Szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania „jak żyć z borderline?” oraz „jak pomóc osobie z borderline?”, na półce w jednej z księgarń znalazłam książkę-poradnik dla osób żyjących z ludźmi z diagnozą borderline. Kolejne strony prezentowały kolejne scenariusze na to, jak rozmawiać z osobą bordeline, które na pewno napisane były w dobrej wierze, coś mnie jednak odrzuciło. Pomyślałam, że nie potrzebuję, by moi bliscy reagowali na mnie wyuczonymi mechanizmami, ale by spróbowali zrozumieć, skąd moje zachowanie się bierze, a wtedy naturalne reakcje przyjdą same. Poradnik jednak nie miał z tym nic wspólnego. Jego komunikatem było: „żyjesz z BPD – broń się”. Tymczasem Vivian Fiszer na pytania „co poradzić osobie żyjącej w związku z borderline?” i „jak postępować z osobą chorą na borderline?” odpowiada krótko: – Nie chciałabym generalizować, że jak ktoś żyje w związku z BPD, to od razu musi coś tam. Osób z różnymi zaburzeniami osobowości jest w populacji około 12 proc., więc naprawdę sporo, z zaburzeniem psychicznym zdiagnozowanym 38 proc. Może się więc zdarzyć, że ktoś nam bliski zachoruje na coś, i niezależnie od tego, czy będzie to borderline czy depresja, może to być dla nas trudne przeżycie, zupełnie tak samo, jak trudnym przeżyciem byłaby dla nas choroba nowotworowa, cukrzyca i tak dalej. Jeśli czujemy, że nas to bardzo obciąża i nasze zasoby w postaci przyjaciół, rodziny, znajomych okazują się niewystarczające, zdecydowanie polecam spotkanie z psychologiem, który ma rozeznanie w temacie, on poleci adekwatne książki w zależności od potrzeby. Borderline zmienia w koszmar życie zarówno osoby zaburzonej, jak i jej bliskich. Dziś wiemy, że leczenie borderline jest potrzebne i możliwe. I może faktycznie warto umieć rozpoznać pograniczne zaburzenie osobowości, nie po to jednak, by od niego uciekać, ale by taką osobę jak najszybciej wysłać po pomoc. Pamiętając o własnych granicach, dobru i ograniczeniach, warto też wiedzieć, że zaburzenia osobowości nikt sobie nie wybiera, że stoi za nim ogromne cierpienie zasługujące na współczucie. I nie chodzi o to, by tłumaczyć zło wyrządzane przez osoby dotknięte borderline, bo chorzy muszą szukać pomocy, leczyć się i nie krzywdzić innych. Ale by to było możliwe i by móc uniknąć krzywd po jednej i drugiej stronie, trzeba zwiększać świadomość. Nie przez zastraszanie, ale przez próbę zrozumienia. Tak jak w przypadku każdego innego problemu psychicznego. O ekspertce Vivian Fiszer – psycholożka, wice-prezeska Fundacji Wrażliwi na rzecz Borderline i osób Wrażliwych, prowadzi psychoterapię indywidualną i grupową. Pracuje wyłącznie z osobami, które cierpią z powodu zaburzeń osobowości. Dla pacjentów (i terapeutów) stworzyła bloga popularyzującego podejścia 3 Fali CBT: Kaśka Paluch Znani ludzie z borderline Znani ludzie też chorują na borderline. Jak podaje portal wielu celebrytów przejawia symptomy BPD/EUPD. Angelina Jolie, Doug Ferrari, Britney Spears, Lindsay Lohan – to z pewnością nie nie wszyscy znani ludzie z borderline. Więcej przykładów znanych z borderline znajdziemy w filmach. Bohaterki, które zmagają się z chorobą to: Lexi z serialu „Modern Love”, Maria Elena z „Vicky, Christina, Barcelona”, Tiffany Maxwell z „Poradnika pozytywnego myślenia” czy Clementine Kruczynski z „Zakochanego bez pamięci”. W Polsce znani ludzie niechętnie przyznają się do swoich problemów ze zdrowiem psychicznym. Cennym wyjątkiem jest Janina Bąk. W wywiadzie dla „Wysokich Obcasów” blogerka i autorka książek wyznała: „Gdy miałam 18 lat, zaczęłam płakać i nie przestałam przez kolejne dwa lata”. Również Julia Wróblewska wykazała się odwagą. Aktorka znana z filmu „Tylko mnie kochaj” za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała fanów o tym, że zmaga się z chorobą. „Cierpię na zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego (Borderline – – czytamy na Instagramie. Czytaj: Ma za sobą dzieciństwo z narcystyczną matką i małżeństwo z narcyzem. Dziś mówi kobietom: Uciekaj!
522. Miejscowość: Jestem apatrydą, bez napletka. 6.00 PLN. Opublikowano 12 Sierpnia 2017. @Rapke Borderline czyli przeżywa intensywnie emocje, jak nienawidzi to na całego, jak coś odwalisz, to będzie w stanie odgryźć Ci jaja. Mówię poważnie, im dłużej z nią jesteś tym gorzej dla ciebie, bo jak znudzi Ci się ona i odejdziesz od
Każdy z nas ma w sobie wszystko, tj. aspekty neurotyczne, psychotyczne, a nawet borderline. Bywamy podejrzliwi, niezdecydowani. Natomiast kliniczne objawy borderline (niestabilne emocje, brak kontroli impulsów) zdają się występować w natężeniu u wszystkich zakochanych, przynajmniej przez kilka pierwszych tygodni, miesięcy. Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś ma konstrukcję tak usztywnioną, że korzysta tylko z jednego mechanizmu. Wielu terapeutów twierdzi, że osobowość borderline to dominująca osobowość naszych czasów. Zaburzenie to dotyka od 1,1% do 2,5% ogólnej populacji osób dorosłych, z czego zwykle około 70% to kobiety. Czym jest zaburzenie osobowości borderline? Podręcznikowa definicja mówi, że osobowość borderline to osobowość lokująca się na pograniczu nerwicy i psychozy. Taka osoba żyje na granicy. Co to znaczy? Przede wszystkim taka osoba zachowuje kontakt z rzeczywistością, ale jej nie rozumie. Trudno jej zrozumieć własne emocje, trudno jej zrozumieć drugą osobę i to co się dzieje w relacji między dwojgiem ludzi. Osobowość borderline zalicza się do zaburzeń osobowości, czyli osobowości niepoprawnie ukształtowanej. Z zaburzeniem osobowości mamy do czynienia wówczas, kiedy osobowość zamiast uformować się jako konstelacja wielu różnych cech, rozwija się w jednym kierunku. Cecha dominująca, bardzo rozbudowana, stale przejawia się w życiu, w różnych jego sferach, we wszystkich relacjach i podejmowanych rolach. Cechą dominującą dla osobowości borderline jest przede wszystkim niestabilność oraz impulsywność, która określa ich zachowania, emocje, obraz siebie oraz zakłóca relacje z innymi ludźmi. Więcej na temat tego, jak rozpoznać osobowość borderline pisaliśmy tutaj a także pojawił się wpis na temat osobowości borderline w męskim wydaniu tutaj. Zachęcam do lektury. Osobowość borderline a związki Podstawowy problem osób z osobowością borderline ujawnia się w relacjach z ludźmi. Te osoby zmagają się ze sprzecznymi lękami: przed całkowitym pochłonięciem przez drugą osobę oraz przed całkowitym odrzuceniem. Każdy z nas to przeżywa, ale znajdujemy jakiś optymalną równowagę w relacjach, które tworzymy. Osoba z borderline tego nie rozumie i zachowuje się ekstremalnie. Gdy się do kogoś zbliży, to chce się z nim całkowicie złączyć. A wtedy budzi się w niej ogromny lęk przed pochłonięciem, więc się oddala. A gdy się już wycofa lub druga osoba się oddali, to czuje się porzucona. I tak w kółko… Relacje między ludźmi są dla nich źródłem lęku, ponieważ będąc z drugą osobą rozpoznajemy w sobie nieprzyjemne rzeczy, np. agresję, a tych rzeczy osoba z borderline nie chce w sobie widzieć. Złe rzeczy woli widzieć w drugiej osobie. Odpowiedzialność za swoje emocje przerzuca na innych. Wchodzą w relacje, które nie dają poczucia bezpieczeństwa, co potwierdza ich przekonanie o sobie – „nie zasługuję na miłość”. Kiedy związki się rozpadają, podejmują liczne wysiłki, które mają zapobiec odrzuceniu, np. proszą, obiecują lub grożą. Pojawia się tutaj mechanizm „acting out”. Zamiast bólu psychicznego wolą poczuć ból fizyczny, dlatego mogą się samookaleczać lub prowokować innych do wyładowania fizycznego na nich. Jak kocha osoba z borderline? Osoby z borderline na przemian idealizują i dewaluują drugą osobę oraz świat, w którym żyją. Działa tu mechanizm rozszczepienia. Jednego dnia mogą mówić: „Jesteś najlepszym mężczyzną jakiego spotkałam na swojej drodze”, a drugiego: „Jesteś beznadziejny, koniec z nami”. W tym samym czasie mogą mówić: „przytul mnie” i „odejdź”, „kocham cię” i „nienawidzę cię”. Może to trwać przez wiele miesięcy. Niekiedy taki związek może utrzymywać się latami. Jednak co kilka miesięcy może dochodzić w nim do rozstania i ponownego szybkiego powrotu, pełnego namiętności i pasji. Osoba będąca w takim związku nigdy nie wie, co ją czeka. Dlatego też, przynajmniej na początku relacji, może to być bardzo pociągające, atrakcyjne. Osoba z borderline często ogranicza swoje związki do fazy zalotów, w której pokazujemy się lepsi niż jesteśmy, tzn. barwni, bardziej interesujący, ciekawsi. Zakochuje się, zlewa z partnerem, idealizuje go. Ale przy pierwszych napotkanych kłopotach wycofuje się, dlatego trudno liczyć na taką osobę. Często mówi się o charakterystycznym zestawie: kobieta borderline i mężczyzna narcystyczny. Ona się zbliża i oddala, a on musi ją nieustannie zdobywać, co jest dla niego niezwykle fascynujące i staje się wyzwaniem. Relacja z osobą borderline na dłuższą metę jest wyczerpująca. Dlatego warto poszukać dla siebie wsparcia w postaci psychologa/psychoterapeuty, aby lepiej zrozumieć tę drugą osobę i lepiej radzić sobie z zachowaniami, które przejawia. A także nauczyć się podejmować decyzje, kierując się własnymi potrzebami. Specjalizuje się w terapii zaburzeń nastroju, zaburzeń lękowych i zaburzeń osobowości. Wspiera klientów w procesie dążenia do równowagi psychofizycznej, polegającym na rozumieniu swoich emocji i potrzeb, umiejętności dbania o siebie oraz godzenia życia prywatnego z rozwojem zawodowym. Czytaj więcej…
Ciesz się życiem w pojedynkę. Daj sobie pozwolenie na życie poza twoim związkiem z osobą z Borderline. Znajdź czas na relaks i zabawę, jeśli będziesz zrelaksowany i wypoczęty, wtedy wniesiesz nową perspektywę do związku. Poznaj innych, którzy towarzyszą partnerom z Borderline. Poszukaj grupy wsparcia na facebooku lub forum.
Aktualne szkolenia (zaburzenia osobowości, borderline, podejścia behawioralne, trening umiejętności; dla profesjonalistów, psychologów, lekarzy oraz studentów) Było sporo kontrowersji związanych z tym artykułem. To prawda, ciężko ustrzec się przed generalizacjami, czy uproszczeniami pisząc na taki temat. Mimo to, po przemyśleniach i naradach postanowiłam go zostawić. Ludzie nadal będą szukać informacji w internecie -to wręcz najbardziej popularny nasz artykuł! Dlatego myślę, że to ważne, by znaleźli inne spojrzenie na ten temat, oparte na nauce. Artykuł wydłużyłam i poprawiłam, żeby wyjść poza skrótowy opis, a wyjaśnić zarówno partnerom, jak i samym osobom dotkniętym borderline pewne zachowania. Skąd się biorą i jakie możliwe są rozwiązania. Ponieważ nie ma zbyt wiele konkretnych badań na temat związków osób z zaburzeniem z pogranicza (prócz statystyk), opieram się na literaturze oraz doświadczeniu swoim i innych klinicystów, którzy pracują z tymi osobami. Toksyczne Związki? Toksyczny Internet W internecie istnieją różne mniej i bardziej mroczne miejsca tworzone przez osoby, które NIE specjalizują się w zaburzeniach osobowości. Psychologia jest bardzo szeroką dziedziną, nawet psychologia samych zaburzeń psychicznych jest nauką przepastną. Zajmuję się zaburzeniami osobowości codziennie, to moja specjalizacja i moja pasja. Mimo to, nawet, kiedy piszę o tym co znam zawsze staram się znaleźć źródła. Każdy artykuł, który piszę poprzedzam sprawdzaniem literatury i czytaniem badań. Wiele czasu poświęcam na pisanie, sprawdzanie, jak widzicie wracam do nich i poprawiam błędy, niedociągnięcia. Czasami czytelnicy coś mi podpowiedzą – dziękuję 🙂 Nie ufaj wszystkiemu co czytasz Proszę nie ufajcie wszystkiemu w internecie. Zanim się załamiecie, albo ocenicie kogoś srogo na podstawie tego czego się dowiecie, sprawdźcie, czy osoba, która napisała/nagrała daną rzecz faktycznie opierała się na faktach i czy były to fakty (np. badania) wysokiej jakości. W tych mrocznych miejscach pisze się o toksyczności osób z borderline nie biorąc pod uwagę wielu innych czynników. Na przykład, czy osoba ma inne zaburzenia, czy korzysta z terapii, pracuje nad sobą. Autorzy generalizują mówiąc, że wszystkie te osoby są toksyczne. Chciałabym przypomnieć, że mówimy o LUDZIACH. W dodatku takich, którzy zwykle mają za sobą piekło, a ich codzienność też jest bardzo trudna (stąd ich zachowania). Nie będę się zgadzać na stygmatyzację ludzi z chorobami psychicznymi, czy zaburzeniami. Naszymi głównymi wartościami, które przyświecają na tym blogu jest nie ocenianie, współczucie i stworzenie bezpiecznego miejsca dla każdego. Osoby z Borderline? Zaburzenie osobowości z pogranicza, to tylko pewna nazwa na kilka zachowań. Osoby te bardzo różnią się między sobą, same kryteria (jest ich 9) zaburzenia borderline dają 256 możliwych kombinacji‼️ Część z tych osób może mieć również inne zaburzenia osobowości, a jedną z cech charakterystycznych zaburzeń osobowości (wszystkich) są problemy w relacjach. Poniżej opis jednego z możliwych scenariuszy romansu osoby z cechami osobowości z pogranicza. Takiej, która nie zdaje sobie sprawy ze swoich problemów i/lub nie pracuje konkretnie w terapii. Jest to scenariusz, który faktycznie dość często się powtarza i wynika z pewnych cech tego zaburzenia. Borderline i Związek Kryteria BPD, które bezpośrednio odnoszą się do relacji: Rozpaczliwe próby uniknięcia opuszczenia– rzeczywistego lub wyobrażonego. Wzorzec niestabilnych i intensywnych relacji interpersonalnych, które cechuje naprzemian skrajne idealizowanie i dewaluowanie innych. ⇒ tak naprawdę pozostałe kryteria diagnostyczne również wpływają na zachowania tych osób w związkach, co postaram się wyjaśnić poniżej. Jednak nie oznacza to, że ten scenariusz musi się wydarzyć, czy będzie przebiegał identycznie! Kobiety, czy mężczyźni z intensywnymi emocjami mają dowolne fajne i wartościowe cechy, które wnoszą do związku. Często są uprzejmi, mili i dbają o drugą osobę. Są romantyczni, oddani i mogą być wspaniałymi partnerami. Związki Romantyczne i Borderline? Związki romantyczne, chyba najtrudniejszy temat dla osób z intensywnymi emocjami, czy zaburzeniem osobowości Borderline. Wtedy właśnie, stają się najbardziej wrażliwe, odkryte, łatwe do zranienia. Nic dziwnego, zwykle mają pozabezpieczne przywiązanie (Gunderson, 2007) jak wtedy stworzyć stabilny związek? Osoby z zaburzeniem osobowości z pogranicza często mają za sobą historię, wielu nieudanych związków. Burzliwych, intensywnych, gorących i romantycznych, boleśnie rozdzierających serce, pozostawiających ziejące zgliszcza. …czarną, zimną pustkę w sercu. BADANIA: związki osób z zaburzeniami osobowości Badania wskazują, że osoby z tym zaburzeniem rzeczywiście mają burzliwe związki, pełne stresu i konfliktów. Im więcej symptomów BPD tym: mniej satysfakcji ze związku odczuwa partner, więcej związków w ciągu życia, więcej nieplanowanych ciąż, więcej zakończonych związków nieromantycznych, Te charakterystyki NIE są typowe wyłącznie dla zaburzenia borderline, ale dla wszystkich zaburzeń osobowości. DLACZEGO ZAKOCHUJEMY SIĘ W OSOBACH Z CECHAMI BPD? No właśnie, jak to się dzieje, mam na myśli teraz te skrajne przejawy tego zaburzenia, że niektórzy z nas lecą jak ćmy w ten ogień? Może właśnie dlatego, że to ogień? Że to romans o którym czytaliśmy tylko w książkach? Widzieliśmy tylko na filmach? Słyszeliśmy tylko w piosenkach? Faktycznie wielu partnerów BPD mówi o niezwykłych uniesieniach jakich doznali w takim związku. O radości, ekscytacji, namiętności takiej osoby. O ich niezwykłych emocjach i potrzebie intymności. Dokładnie to jest dla nich pociągające. To oczywiście może być zarówno kobieta jak i mężczyzna. Poniżej piszę o związku mężczyzna-kobieta, ale mogą to być dowolne konfiguracje. MIŁOŚĆ: POCZĄTKI Na początku związku osoba z cechami borderline będzie idealizować swojego partnera. Ta osoba będzie się wydawała spełnieniem twoich marzeń. Będziesz się czuć absolutnie wyjątkowo. Będziesz się czuć ubóstwiany, adorowany, skrajnie uwielbiany. Myślę, że trochę jak w tej piosence. Stanie się to bardzo szybko. W bardzo krótkim czasie poczujesz jakby wydarzyło się bardzo wiele. Rozmowy będą intensywne, jej uwaga będzie skupiona na tobie. Mogłaby leżeć godzinami wpatrywać się w ciebie, głaskać twoje włosy, nie schodzić ci z kolan, nie wychodzić z łóżka. Będziesz w centrum jej zainteresowania, będzie cię słuchała, śmiała się z twoich żartów, będzie chłonęła każde twoje słowo, myśl, opinię z najwyższym zainteresowaniem, podziwem! Będziesz się czuł najważniejszy, jak nigdy dotąd, będziesz w absolutnym centrum czyjegoś świata. Rozbitek i Wybawiciel dlaczego? taka osoba może złapać się ciebie jak rozbitek tratwy. Nic dziwnego, jeśli uświadomimy sobie, że wchodzimy w związki między innymi po to, by regulować swoje emocje. Taka osoba kiepsko to potrafi, dysregulacja emocji to przecież podstawowy problem osoby z borderline. Wyobraź sobie, że ona (osoba) cierpi prawie codziennie a ty naprawdę jesteś jej wybawicielem. Przy tobie naprawdę czuje się wreszcie dobrze, normalnie, w całości. Może złapać oddech jak haust świeżego powietrza łapie właśnie rozbitek, który wdrapał się na tratwę… Jedno twoje: nie martw się, przytulenie, pogłaskanie po głowie, jesteś ok. załatwia sprawę, zmienia emocje, ukoi największy sztorm. ale… to są intensywne emocje, to jest zaburzenie. Jeśli osoba ciężko nad sobą nie pracuje to… MIŁOŚĆ: RZECZYWISTOŚĆ Kiedy ktoś z BPD zobaczy, że wybrana osoba nie jest idealna, może popaść w drugą skrajność. Przy kłótni/ jakimkolwiek drobnym nieporozumieniu zacznie obrzucać cię błotem. Nie będzie już pamiętać żadnej dobrej chwili, żadnej dobrej cechy. Wyciągnie wszystko, co najgorsze i będzie się pastwić nad tobą. Będzie wypominać rzeczy sprzed 10 lat, jakieś nieistotne (dla ciebie) szczegóły, może ciągnąć swoje tyrady godzinami 🙁 Robi to z powodu własnego intensywnego cierpienia, oto ubóstwiany kolos okazał się mieć gliniane nogi, kolejny raz czuje się oszukana. Nie potrafi widzieć jednocześnie czerni i bieli. W jednym momencie potrafi skupić się tylko na jednym. Nie potrafi pamiętać/widzieć ciebie jednocześnie dobrym i złym, albo totalnie idealizuje, albo dewaluuje. Nie opuszczaj mnie… Takie kłótnie są najczęściej spowodowane odczuwanym porzuceniem. Być może twój sms był za krótki, albo nie zadzwoniłeś wczoraj wieczorem. Być może nie poświęciłeś jej wystarczająco dużo uwagi na imprezie. Być może wasz związek przeszedł już do dalszych faz i nie spędzacie po kilka godzin w łóżku (co jest naturalne), jednak osoby z BPD nie znoszą tego dobrze. Być może powiedziała, że woli dzisiaj być sama i prosiła byś nie dzwonił, a ty posłuchałeś (ona zrobiła to po to, by sprawdzić, czy posłuchasz- jako test twojej miłości) Uwaga to, że czujesz się manipulowany nie oznacza, że to manipulacja. Dlaczego tak się dzieje? Lęk przed porzuceniem Osoba z BPD często odczuwa lęk przed porzuceniem. Rzadko czuje się na 100% bezpieczna. Dlatego cię sprawdza, żeby się upewnić, żeby poczuć się na chwilę bezpiecznie. Oczywiście można to zmienić. Cierpliwy partner w momencie takiej awantury, skupi się na emocjach, a nie na treści. Uprawomocni emocje, zrozumie, że to trudne, wyjdzie naprzeciw potrzebom drugiej strony, ale nie będzie tego robił za każdym razem (kompromis). Nie jest to jednak tylko odpowiedzialnością partnera, by takie zachowania nie niszczyły związku. Zaburzenie z pogranicza można i trzeba leczyć. Osoba taka może się zmienić, często bardzo zależy jej na związku. Komunikacja Potrzeb Jeśli zacznie pracować nad sobą zanim szkody w związku nie będą zbyt duże, rokowania są dobre. Musi nauczyć się wyrażać swoje potrzeby, wprost powiedzieć: Chciałabym, by twoje smsy były dłuższe 🙂 Chciałabym, byś rozmawiał ze mną na imprezie Musi też nauczyć się akceptować odmowę, nauczyć się negocjować, czy mówić jeszcze konkretniej o co chodzi, zamiast: powiedz mi coś miłego: co konkretnie ma ktoś powiedzieć 🙂 ZAKŁADNIK MIŁOŚCI Zaburzenie z pogranicza może się również manifestować zachowaniami skrajnie impulsywnymi, a nawet niebezpiecznymi. Osoba może radzić sobie ze swoimi skrajnymi emocjami za pomocą różnych szkodliwych zachowań: samouszkodzenia, alkohol, niedozwolone substancje, szybka jazda samochodem, wydawanie pieniędzy, jedzenie. Skrajnym sposobem rozwiązania swoich problemów może uznać samobójstwo: Wolę nie żyć – niż tak strasznie cierpieć. Nie wytrzymam tego Grożenie samobójstwem to nie żarty: 8-10% osób z BPD umrze śmiercią samobójczą. Co więc robić? W sytuacji grożenia samobójstwem na pewno trzeba wezwać karetkę. Hospitalizacja mimo, że nie jest skuteczną metodą leczenia, może być konieczna, by zapewnić osobie opiekę. Szczególnie w sytuacji rozstania, osoba taka jest narażona na niebezpieczeństwo. Docelowo w zaburzeniach osobowości najskuteczniejsza będzie psychoterapia. Możliwa wyłącznie, jeśli osoba ma motywację do zmiany. Typowa osoba z borderline bardzo chce się zmienić. Uważa się za głęboko niedoskonałą. Jeśli natomiast jesteś w związku z osobą, która stosuje wobec ciebie przemoc, straszy samobójstwem, sprawia, że ciągle się boisz, że powiesz coś nie tak. Czujesz ciągły stres, strach, a osoba nie pracuje nad sobą, albo robi to nieskutecznie, wtedy zastanów się nad sobą. Dlaczego wciąż pozostajesz w tym związku? Przywiązanie Jeśli to nie dostatecznie dobrze opisuje to jak funkcjonujecie w związku, albo ciekawią was inne, konkretne metody jak poradzić sobie z trudnymi sytuacjami na polu bliskość-potrzeba przestrzeni- koniecznie zapoznajcie się z artykułem o tym jak osoba o przywiązaniu unikającym i lękowym tworzą związek. PSYCHOTERAPIA Jeśli sytuacja jest trudna, naprawdę warto skorzystać z pomocy terapeuty, czy to na NFZ, czy w prywatnym gabinecie. Jeśli nie stać Was na prywatną terapię DBT (rekomendowaną w przypadku borderline) staramy się, by to się zmieniło. Po to właśnie (między innymi) kiedyś założyłyśmy Towarzystwo Terapii DBT, a aktualnie Fundację Wrażliwi. Natomiast nie wiem, czy wiecie, ale w wielu miastach istnieją centra kryzysowe w których pracuje mnóstwo wspaniałych osób, naprawdę warto się wybrać. PSYCHOTERAPIA nadzieja dla bpd i ich bliskich Najnowsze badania mówią wyraźnie, już po 2 latach psychoterapii 50%, POŁOWA, osób z tym problemem jest wyleczona!!! (a przynajmniej nie spełnia kryteriów zaburzenia). Osoby najciężej dotknięte tym zaburzeniem potrzebują zwykle trochę więcej czasu, tutaj 35% nie spełnia kryteriów po 2 latach, po 6 latach 68, 6% (Zanarini, 2003). Jeśli macie taki problem, albo znacie kogoś z tym problemem naprawdę jest ogromna szansa, że sytuacja się zmieni! Oczywiście my polecamy najskuteczniejsza: DBT terapię dialektyczno-behawioralną, tutaj opisuję dodatkowe, istotne powody. Naprawdę znam wiele par, którym udaje się mieć wspaniałe związki z osobami, które mają zaburzenie borderline. Osoby te przezwyciężyły, albo przezwyciężają swoje problemy, uczą się komunikacji, regulowania swoich emocji, akceptowania odmowy, dawania wolności swoim partnerom. Chciałabym więc jeszcze raz podkreślić, że nie da się określić z góry jaki będzie scenariusz, czy finał waszej konkretnie historii miłosnej, czy życiowej, bo dużo zależy też od was. źródła: Gunderson JG.. Disturbed Relationships as a Phenotype for Borderline Personality Disorder Gunderson JG. The borderline patient’s intolerance of aloneness: insecure attachments and therapist availability. Zanarini MC, Frankenburg FR, Hennen J, Silk KR. (2003) The longitudinal course of borderline psychopathology: 6-year prospective follow-up of the phenomenology of borderline personality disorder. Burzliwe relacje z innymi – związek z osobą z borderline 3rd maj 2019 IncognitoAdmin Materiały dla Pacjentów , zaburzenie osobowości borderline , związki Często można zaobserwować u osób z BPD rozpaczliwe próby nawiązania nowych relacji – łatwiej znieść złe traktowanie niż samotność czy chwilową konieczność przebywania
Badania udokumentowały wyższe wskaźniki negatywnych zdarzeń życiowych w związkach z osobami z zaburzeniami osobowości. Grupa badanych z zaburzeniami osobowości typu borderline wykazała największe trudności w codziennym funkcjonowaniu. Problemy dotyczyły zwłaszcza relacji interpersonalnych, ale też zdrowia osobistego i spraw finansowych. Nie da się ukryć, że związek z osobą borderline wymaga cierpliwości i treści:Osobowość borderline − główne cechyBorderline a związek Borderline − związki z elementem autodestrukcjiBorderline − związek bez szans?Osobowość borderline − główne cechyWyniki badań przeprowadzonych przez australijskich psychologów wskazują, że funkcjonowanie psychospołeczne osób z borderline jest szczególnie utrudnione. Głównie dlatego, że postrzegają one codzienne problemy jako bardziej intensywne, a ich relacje interpersonalne opierają się na chaotycznych i niestabilnych emocjach. Wszystko przez zaburzone mechanizmy ich a związek Borderline w związkach tworzy relacje charakteryzujące się niepewnym przywiązaniem i pasywno-agresywną komunikacją. Związek z borderline jest prawdziwym wyzwaniem i wymaga od partnera zrozumienia istoty regulacji afektu jest jednym z cięższych zaburzeń osobowości. Gwałtowne emocje chorego, niespodziewane zmiany nastroju, chęć bycia blisko i nagłe odrzucanie bliskości to tylko kilka wyznaczników choroby. Jeżeli partner nie jest na to gotowy lub próbuje interpretować emocje chorej osoby w zły sposób, może czuć się skrzywdzony, nieszanowany i niekochany. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że chory ma niewielką świadomość odczuwanych emocji i nie akceptuje ich. Dlatego ciężko się na nie powoływać przy próbach merytorycznej rozmowy lub próbach dzielenia się swoimi odczuciami po jednym z takich wybuchów. Przed podjęciem leczenia lub na samym jego początku, partner chorego powinien wykazać się ogromną dozą cierpliwości, zrozumienia i akceptacji. Warto unikać okoliczności, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla stabilności emocji osoby borderline. Można proponować lub pokazywać własne wzorce funkcjonowania i adaptacji w społeczeństwie. Borderline − związki z elementem autodestrukcjiNiestabilność emocjonalna męczy nie tylko partnera, ale również samego chorego. Zdarza się, że prowadzi go do zachowań autodestrukcyjnych. Jak twierdzi dr M. Linehan, która sama cierpiała na to zaburzenie, ich funkcją ma być regulacja emocji, bo ból fizyczny odpędza ból psychiczny. Zresztą jej historia potwierdza te słowa: wiele razy próbowała się zabić, bo przepaść między osobą, którą chciała być, a osobą, którą była doprowadzała ją do rozpaczy. Jak sama twierdzi, wciąż głęboko tęskni za życiem, którego nigdy nie pozna. Borderline − związek bez szans?To, co pomogło dr Linehan poradzić sobie z zaburzeniem to radykalna akceptacja. Prawdziwa zmiana była możliwa dzięki wyłaniającej się wtedy dyscyplinie, którą był behawioryzm. Właśnie na terapiach behawioralnych ludzie mogą uczyć się nowych zachowań − a działanie w zupełnie inny sposób niż dotychczas może z czasem zmieniać odczuwane emocje i podejście do problemów. Pacjenci leczeni metodą dr Linehan podejmowali znacznie mniej prób samobójczych i rzadziej lądowali w szpitalu. Opracowana przez nią terapia dialektyczno-behawioralna (DBT) łączy techniki z wielu różnych dziedzin psychologii, w tym uważność, terapię poznawczo-behawioralną i ćwiczenia relaksacyjne i oddechowe. Badania wykazały ogólną skuteczność u osób z zaburzeniami osobowości typu borderline. Przy odpowiednim samozaparciu i wsparciu partnera istnieje duża szansa na poprawę jakości życia i związku.
Z jednej strony chcę być sama, nie licząc na nikogo zaszyć się w domu, natomiast z drugiej strony chcę mieć mnóstwo znajomych, przyjaciół móc wychodzić z nimi czuć się potrzebna. Mogę być czymś maksymalnie podekscytowana by chwilę później z tego powodu płakać i dojść do wniosku, że jest to beznadziejne. Przedmiotem badań psychologii jest często struktura osobowości człowieka. Elementy, jakie się na nią składają to psychika i zachowania, które są warunkowane czynnikami wewnętrznymi i środowiskowymi, występującymi w życiu jednostki. Istnieją pewne modele zachowań, których elementy i funkcje są akceptowane przez społeczeństwo. Zestaw prawidłowych cech osobowości człowieka charakteryzuje się przewagą zalet, lecz pod wpływem silnych bodźców jednostki mogą wykazywać również zmiany negatywne. Jeśli natomiast zachowania człowieka demonstrują znaczące odstępstwa od normy i mają charakter destrukcyjny, istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzenia osobowości. Psychologia wyróżnia kilka tego rodzaju zaburzeń, wśród których wymienia osobowość typu borderline, czyli osobowość z pogranicza. Jak rozpoznać osobowość borderline? Charakterystyczną cechą osób z borderline jest ekstremalna skrajność emocjonalna. Bardzo szybko są w stanie przejść od euforii do stanów depresyjnych, przez co często zaburzenie to mylone jest z chorobą dwubiegunową afektywną. Przez huśtawkę nastrojów, ciężko jest im utrzymać stałe i stabilne relacje z ludźmi. W wyniku doświadczania słabych i krótkotrwałych więzi zwykle towarzyszy im poczucie osamotnienia. Ich zaburzona autopercepcja prowadzi do problemów z określeniem własnej tożsamości. Utrwalona niestabilność emocjonalna prowadzi u nich do zachowań impulsywnych i autodestrukcyjnych, stąd częste okaleczanie się i próby samobójcze. Przyczyny osobowości borderline Przyczyny występowania pogranicznego zaburzenia osobowości nie są dokładnie sprecyzowane. Psychologia natomiast wyróżnia pewne wydarzenia, których doświadczenie w dzieciństwie może powodować tego rodzaju zaburzenie osobowości. Przyjmuje się, że porzucenie przez rodzica lub jego śmierć może być przyczyną ukształtowania się osobowości typu borderline. W tym przypadku zerwanie silnej więzi z bliską osobą jest traumatyczne, ponieważ opiekun, który nagle zniknął z otoczenia dziecka, prawdopodobnie stanowił pomost pomiędzy nim a światem zewnętrznym. Oprócz tego do możliwych przyczyn wystąpienia pogranicznego zaburzenia osobowości zalicza się uwarunkowania genetyczne. Jeśli w rodzinie jest już osoba z tym zaburzeniem, rośnie prawdopodobieństwo jej ponownego wystąpienia u innego członka rodziny. Osobowość typu borderline może być również efektem błędów wychowawczych rodziców. Związek z osobą z borderline Każdy człowiek odczuwa potrzebę bliskości i akceptacji, więc osoby z borderline również próbują nawiązywać relacje partnerskie. Ze względu na ich niską odporność na lęk i stres, związki te mają bardzo burzliwy i intensywny charakter. Osoby z borderline są bardzo zaangażowane w bliskie relacje i panicznie boją się ich zakończenia. Silna obawa przed porzuceniem prowadzi do naprzemiennego idealizowania partnera i deprecjonowania go. Nawet po jego odejściu, nie są w stanie zaakceptować nowej sytuacji i pogodzić się z zerwaniem więzi. Panicznie obawiając się samotności, wchodzą w kolejne niezdrowe relacje. Leczenie W przypadku osobowości z pogranicza, najskuteczniejszą metodą leczenia jest terapia dialektyczno- behawioralna, która zawiera techniki terapii poznawczo- behawioralnej z procesami dialektycznymi. Nie ma natomiast lekarstwa działającego bezpośrednio na zaburzenie osobowości typu borderline. Leczenie farmakologiczne jest możliwe jedynie w charakterze przyjmowania leków przeciwdepresyjnych lub stabilizujących nastrój. Podsumowanie Najbardziej charakterystyczną cechą osób z borderline jest ich niestabilność emocjonalna. Ich nadwrażliwość i podatność na stres prowadzi do wielu zachowań ryzykownych i autodestrukcyjnych. Ich ekstremalna zmienność nastrojów utrudnia im utrzymanie silnych więzi z innymi osobami. Możliwe jest złagodzenie symptomów zaburzenia poprzez zastosowanie terapii dialektyczno-behawioralnej. Post Views: 437
Związek z osobą cierpiącą na zaburzenia osobowości borderline może być dużym wyzwaniem, a przeprowadzenie efektywnej terapii jeszcze większym. Pamiętamy jednak, że trudne nie znaczy niemożliwe.

Zaloguj się , aby skorzystać z poniższych opcji: odpowiedz nowy wątek ulubione Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Szanowni Forumowicze,znalazłam to forum w internecie i mam nadzieję, że choć doradzicie jak się z mężczyzną, gdzie na początku nie podejrzewałam, że ma takie problemy. Było oczywiście cudownie i pięknie, rozmowy o wspólnym mieszkaniu oraz staraniu się o dziecko. W pewnym momencie jak już staraliśmy się o dziecko (uwielbia dzieci), zaczął się wycofywać - że potrzebuje więcej czasu, przeraziło go to wspólne zamieszkanie itd. Ja takich zmian bez powodu nie rozumiałam poza tym jestem osobą która potrzebuje dużo ciepła i bliskości więc zaczęły się kłótnie. W trudnych sytuacjach partner ucieka, tak zostawił mnie samą w dniu pogrzebu mojej mamy. Po dwóch tyg. od tej sytuacji gdzie między nami była cisza okazało się że jestem w ciąży. Miesiąc było cudownie i pięknie, plany, radość itd. Niestety w 10 tc lekarz stwierdził ciążę obumarłą i miałam zabieg. I znowu partner się odsunął, zamknął w swoim świecie, odciął kontakt zostawiając mnie w strasznym stanie psychicznym i fiz. Tak trafiłam drugi raz do psychologa, który widząc jak się męczę próbując zrozumieć jego zachowanie powiedział mi o tej osobowości. Dużo z tego się zgadza, a mianowicie:1. w dzieciństwie i młodości przeżył traumę - rodzice ciągle się przeprowadzali, rozstali się, matka zostawiła go na 2 lata i nie wiedział gdzie jest,2. Niepewność co do swojej osoby, czego chce, nagła zmiana zdania bez powodu, w sumie nie wie czego chce,3. Jak ktoś za blisko się zbliża wycofuje się, boi, ucieka w swój świat, jest samotnikiem, nie potrzebuje ludzi, boi się zranienia i odrzucenia4. Jest albo super idealnie albo całkowita negacja5. Brak stabilizacji, poprzednie związki zerwane przez niego - nie wytrzymał, Ciągłe zmieniał pracę. Potrafił ot tak rzucić pracę po miesiącu, rekord to dwa tygodnie w jednej pracy,6. Burza emocji - widziałam to w nim. Wyładowywał się w pracy fizycznej- potrafił rąbać drewno przez 3-4 godz. dziennieW chwili obecnej po naszych przeżyciach związanych z utratą dziecka, zaszył się w domu, nie kontaktuje się ze mną, napisał że sam się odezwie ale to przecież nic pewnego. Zwróciłam się o pomoc do jego chrzestnej bliskiej rodziny o pomoc. Powiedziałam, że jestem w stanie spróbować z nim być ale pod warunkiem że mi pomogą a on sam zrozumie że potrzebuje pomocy i pójdzie do psychiatry. Chrzestni mieli się zaangażować i spróbować delikatnie do niego dotrzeć, ale delikatnie bo wiadomo że jak zaczną konkretnie to on się zatnie i nic nie co ja mogę jeszcze zrobić? Siedzieć cicho i czekać na jego odzew? Każdy ze znajomych mówi daj sobie spokój, ale ja wiem że on jest chory i jak nie ja to może być do końca życia sam. Czy mogę teraz coś jeszcze zrobić tak żeby znowu nie odebrał tego jako nacisk? Narazie ode mnie uciekł ... Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Cześć. Ja mam borderline, znam to od podszewki. On ucieka, bo prawdopodobnie boi się, że to ty się załamiesz i go zostawisz i woli cię ubiec i zostawić cię pierwszy. Tak mu łatwiej. Ja tak zawsze robię. Borderlinom trudno unieść czyjąś tragedię, trudno wspierać i być przy kimś i to nie bynajmniej dlatego, że nie chcą, ale dlatego, że nie umieją ich własne emocje przykrywają to co mogliby z siebie dać gdyby nie było tego borderline. Własne obawy, nawet te zupełnie nieuzasadnione, podejrzenia sprawiają, że borderline ucieka od bliskości jednocześnie pragnąc jej bardziej niż cokolwiek innego na świecie. Ciekawa jestem jak radzi sobie twój partner z innymi ludźmi, czy ma znajomych, przyjaciół ? Utrzymuje kontakt z rodziną ? Jedyne co możesz zrobić to podsunąć mu myśl o terapii, choć to pewnie nie będzie proste. Nie wszyscy terapeuci też chcą pracować z borderlinami, bo to bardzo trudni pacjenci trzeba by było więc udać się do kogoś sprawdzonego. To jedyna metoda, nie ma innego wyjścia. Ja sama jestem w terapii od 8 lat i nadal mam problemy z bliskością i w kontaktach z ludźmi, ale funkcjonuję już dużo lepiej niż na początku, aczkolwiek nie wiem czy umiałabym być w związku. Mówi się, że borderline jest nieuleczalne i moim zdaniem się to zgadza, zawsze będę miała silne emocje, ale terapia synchronizuje osobowość, w terapii jakby się dorasta, to co stało się w dzieciństwie jest niejako "nadrabiane", nie znaczy,że da się to zupełnie wyprzeć, ale z całą pewnością mogę przyznać, że to co działo się ze mną w terapii było jakby przejściem drugiego dzieciństwa. w terapii panują specyficzne uwarunkowania jak konkretny czas i miejsce, nikt normalny nie zniósł by tego co się dzieje z emocjami borderlina będąc z nim non stop. Terapeuta jest w pewien sposób zabezpieczony, nie musi się wyrzekać siebie, aby pomóc, bo jest tylko na godzinę w tygodniu, ale to co wówczas daje i jak leczy jest ogromną korzyścią jaką może odnieść ktoś z osobowością borderline. Terapia jest bardzo trudna, kosztowna, jeżeli chodzi o prywatną pomoc, wiesz chciałabym mieć kogoś kto by mnie wspierał w terapii, jak dotychczas stykałam się ze zdaniem, bynajmniej od osób zupełnie nie związanych z psychoterapią, że to strata czasu i pieniędzy i że powinnam polegać na sobie. Nie wiem czy powinnaś pierwsza się do niego odezwać, czy czekać na kontakt od niego, wiem, że bez terapii wasz związek nie zajdzie daleko, jeżeli on naprawdę ma borderline. Ja w terapii nauczyłam się tego, że istnieją inni ludzie, że moja osobista tragedia nie przesłania całego świata, że moje emocje nie są najważniejsze, że sama muszę sobie z nimi radzić i nad sobą panować. Czuję się bardzo samotna obecnie, ale wcześniej też nie było dobrze, też byłam wyizolowana i miałam swój świat, w którym byłam wyjątkowa, teraz tego mojego świata jest dużo mniej, jestem kimś innym, mam problemy, ale wiem zarazem, że zrobiłam pierwszy krok do tego aby być kimś kto umie kochać drugą osobę, dbać o nią, dać jej przestrzeń, wspierać ją, zarazem wciąż dbając o siebie. Polecam książkę Pii Melody Toksyczna miłość. I jak się z niej wyzwolić, ona nie pisze tam o zerwaniu, ale pisze o chorym układzie z partnerem przed terapią, o tym co się zmienia w trakcie terapii i jak to wygląda po Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Dziękuję za pomoc. Wiem że to bardzo trudne dotrzeć do niego. I właśnie nie wiem jak do niego podejść jeżeli zrobię cokolwiek może odebrać to jako zmuszanie. Najtrudniejsze jest teraz dla mnie zrobienie tego pierwszego kroku i nawiązanie z nim kontaktu? Pytanie - jak? Jak z praktyki oceniasz gdyby ktos bliski chcial Ci pomóc jakie jego zachowanie w tym kierunku zaakceptowalabys a co zraziloby Cię? Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Czy ktoś mógłby jeszcze się wypowiedzieć? Dziękuję Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Wiesz to niesamowicie trudne, dlatego, że nawet konkretne słowa "chcę ci pomóc" nie zawsze trafiają, a tym bardziej słowa niepowiedziane wprost, obrane jakoś, aby łagodnie coś perswadować, mogą wydać się czymś innym. Mimo ryzyka więc najlepiej powiedzieć wprost, bo tu przynajmniej może być mniej domysłów o to o co naprawdę chodzi. Np. ja bym powiedziała komuś " myślę, że ludzie z takimi doświadczeniami jak ty potrzebują terapii, psychoterapia staje się coraz powszechniejsza i naprawdę pomaga, chciałabym być w tym z tobą, wiesz ja też mogę czasem się włączyć, bliscy też mogą towarzyszyć na niektórych spotkaniach terapeutycznych i chciałabym cię w tym wspierać". Jak mówię to może być bardzo trudne, moja terapeutka powtarzała często " chciałabym abyś była zdrowa", a ja złościłam się na nią, że chodzi jej tylko o moje zdrowie, a nie o mnie. To było rozdwojenie, oddzielałam te kwestie, bo tak powtarzały mi emocje, że ona mnie odrzuca i nie chce być ze mną. Teraz rozumiem, że kwestie te są niemal tożsame, że jej chodziło o moje dobro, zrozumiałam to po niemal 8 latach terapii. Najlepiej jest powiedzieć w prost co się czuje, tego właściwie uczy terapia i to jest pierwszy krok do opanowania emocji, zrozumieć, powiedzieć sobie i komuś co się naprawdę Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Rozumiem. Właśnie najgorsze jest to ze nie wiem tak naprawdę nigdy jak odbierze moje slowa i czy to coś w ogóle da. Prawda jest tez taka ze osoba taka jak ja będąca w związku z chorą osobą strasznie cierpi. On jest chory a ja cierpię bo mnie odrzuca, zostawia w bardzo trudnych sytuacjach samą gdzie właśnie wtedy trzeba być jak najbliżej razem. Do tego wyobraź sobie ze jesteś w związku i macie wspólne plany. Widzisz ten ciepły rodzinny dom, wspólne życie, dzieci i nagle ta wizja runie. Zostajesz sama bo partner nagle ucieka, wycofuje się. To jest straszne. Dokladajac jeszcze moje przeżycia - stratę mamy i dziecka w 3 mcu to naprawdę ciężko się podnieść z dna. Serce krwawi ale mimo to staralabym sie walczyć o niego. Tylko nie wiem czy kiedykolwiek się odezwie a ja też muszę dalej żyć jakoś ...Stres - przyczyny, objawy, diagnoza, leczenie Dlaczego kwarantanna nam doskwiera? Przeciwdziałanie społecznym nierównościom w zdrowiu Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Witam,nie będę zakładać nowego wątku mam pytanie odnośnie borderline...z moich obserwacji wynika iz najbardziej niszczący jest dla borderow stres,im mocniej go przeżywają tym bardziej się gubią ze swoimi to wygląda naprawdę? Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Hej. Z mojej perspektywy jako borderlina stres jest oczywiście niszczący, ale rzecz generalnie tkwi w tym, że borderliny generalnie są pogubieni w swoich emocjach. Stres nie jest prowodyrem tego zagubienia, a raczej skutkiem. Często zdarza się tak, że emocjonalnie reaguję bardzo nieadekwatnie do sytuacji, mój organizm tak reaguje, czuję to fizycznie i wtedy wyobraźnia podpowiada mi różne rzeczy. Jest jakiś mały czynnik zapalny, powiedzmy no ktoś odwróci głowę podczas rozmowy, albo wykona jakiś gest lub minę i to już powoduje, że odczuwam niepokój, stres, a to powoduje, że zaczynam myśleć, że ta osoba mną gardzi, lub chce się mnie pozbyć itp. choć realnie wcale tak nie jest i osoba ta daje o tym znać innym zachowaniem, ale ja już skupiam się tylko na tym jednym geście i co on oznacza. Czy np. ucieknie mi autobus z przystanku, ja to odbieram osobiście, czuję się upodlona, porzucona, poniżona itp. odbieram to bardzo osobiście. To trochę tak jakby cały świat i zachowanie wszystkich ludzi wokół miało się odnosić tylko do mnie. U mnie wynika to stąd, że wychowywałam się z ojcem, który także miał zaburzenia psychiczne i jako małe dziecko musiałam bardzo kontrolować jego stany, czy mi zagraża, czy jest ok, z mamą, która także była ofiarą ojca było podobnie, tzn. mama zajęła się sobą i myśleniem o tym jak jej ciężko, dodatkowo jakby odbijając to na mnie, tzn. gorzej mnie traktowała, mściła się na mnie za swoją sytuację, ale my nie o tym ... Borderline to też bycie podzielonym, czasem czuję siebie, a czasem mniej, czasem lubię, a czasem nienawidzę do tego stopnia, że jestem w stanie siebie krzywdzić. Wiem, że pierwszy odruch, tzn. to co poczuję w różnych sytuacjach nigdy się nie zmieni, to taki mechanizm obronny, który zawsze będzie ze mną, ale dzięki terapii wiem, że jest on bardzo często nieadekwatny i w ogóle tak naprawdę nieskorelowany z sytuacją do której się odnosi. Więc teraz po tym jak poczuję coś emocjonalnie do jakieś sytuacji, to zamiast w pierwszym odruchu wyobrażać coś sobie i reagować na to, uzewnętrzniając emocjonalny "ból" staram się rozważyć ile w tym moim uczuciu i adekwatności jego do sytuacji jest "prawdy". Moja terapeutka ostatnio bardzo fajnie zobrazowała mi jak to jest. Borderliny kierowani swoimi emocjami zaczną budować jakieś wyobrażenie i reagują na to emocjonalnie, ale nadal mają jakieś poczucie realności, mają w większym lub większym stopniu świadomość, że to tylko ich wyobrażenie, mimo, że odczuwają to fizycznie i mogą się ze swojego działania np. "zemsty" za wyrządzony ból emocjonalny co często czyniłam na swojej terapeutce, obrażając ją, wycofać. Schizofrenicy natomiast nie mają tej dozy realności, oni naprawdę w to wierzą i nie mają szansy na wycofanie się, przemyślenie tego, nie dochodzą do nich żadne argumenty. To jest właśnie granica między borderline, a schizofrenią, bardzo cieńka, ale zarazem bardzo Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Od wielu lat jestem zdiagnozowana ...były momenty gdzie zaburzenie się wyciszalo ...poznałam osobę która dużo wniosła w moje życie... Wydawało by się ze juz w porządku... Teraz gdy pojawiły się sytuacje stresowe związaną z podejmowaniem trudnych decyzji,z odpowiedzialnością. Kompletnie jestem rozbita...dołożyły się do tego napady lęku przed wszystkim i wszystkimi...jakieś dziwne fazy idealizowania wszystkich i siebie,następnie kompletnego zerowania... Ranie tych których kocham...odchodze zostawiam i cierpie.... Nie zdecydowalam się na terapię bo przecież cóż ja z niej wyniose czego nie wiem ...jest mi źle w życiu Jestem w związku z osobą z borderline-potrzebuję pomocy Rozumiem Cię doskonale. Ja to przechodzę z moim partnerem który wctrudnej sytuacji uciekł zostawiając mnie na pastwę losu. Przechodzi dokładnie to samo. I te fazy. Najpierw było perfekcyjnie jak mówił uradowany do znajomych a jak straciłam dziecko to mnie porzucił uciekając i już było strasznie źle. Jestem miesiąc jak go nie widziałam i trzy tygodnie jak nie rozmawialiśmy tel. Pisalam smsy z istotnymi wiadomościami ale go to nie rusza. Jak spodziewałam się dziecka byl przeszczesliwy i planował nawet ślub o czym nie wiedzialam a w jednej chwili jak lekarz stwierdził że ciąża zle się rozwija odrzucił mnie jak szmaciana lalkę. Najgorsze jest to ze narazie nie umiem się myślami uwolnić od niego bo mimo to zależy mi na nimZaloguj się , aby dodać odpowiedź 1234›z 4Zobacz inne dyskusje Słyszę cicho swoje mysli Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ze osoba słyszy cicho swoje... Leczenie się na shizofrenie (psychoza alkoholowa) A nim nie jestem czy wytrzymał bym pol roku beż leków na tej chorobie ? Czy... Uzależnienie od Pregabaliny Witajcie, zacznę od początku: od 4 lat leczę zaburzenia lękowo-depresyjne.... Amisan brak miesiaczki Witam,Czy przy braniu Amisanu i w rezultacie braku miesiączki można zajść w...

Związek z osobą unikającą to w większości przypadków nie lada wyzwanie. Człowiekowi z zaburzeniem osobowości unikającej niezwykle trudno się zaangażować czy otworzyć na drugiego człowieka. Strach przed porażką interpersonalną jawi się jako totalna katastrofa, której lepiej unikać dla dobra i tak dość wątłej jakości
Czy ktoś bliski cierpi na zaburzenie osobowości typu borderline (BPD)? Jeśli tak, to już wiesz, że BPD dotyczy nie tylko osób z diagnozą – dotyczy wszystkich, którzy się nimi zajmują. Osoby cierpiące na BPD mają trudności z regulowaniem swoich emocji i zachowań, co może mieć poważne konsekwencje dla ich partnerów, członków rodziny i przyjaciół. Ale jest nadzieja, zarówno dla osoby z BPD, jak i dla ciebie. Chociaż nie możesz zmusić kogoś do leczenia BPD, ale możesz podjąć kroki w celu poprawy komunikacji, ustanowienia zdrowych granic i ustabilizowania relacji. Zatem jak żyć z osobą z cierpiącą na borderline? Co musisz wiedzieć o borderline Ludzie z zaburzeniami osobowości typu borderline ((ang. borderline personality disorder, BPD) mają zwykle duże trudności z relacjami, zwłaszcza z najbliższymi. Ich ciągłe wahania nastroju, wybuchy gniewu, przewlekłe obawy przed porzuceniem, i impulsywne i irracjonalne zachowania mogą stawiać bliskich w poczuciu bezradności, wytrąconych z równowagi. Partnerzy i członkowie rodzin osób cierpiących na BPD często opisują ten związek jako emocjonalną kolejkę górską bez końca – rollercoaster. Możesz mieć wrażenie, że jesteś na łasce objawów BPD ukochanej osoby, chyba że opuścisz związek lub osoba podejmie kroki, aby podjąć leczenie. Pamiętaj o tym, że masz więcej mocy niż myślisz. Możesz zmienić te relacje na lepsze! Książki psychologiczne warte przeczytania – Możesz zmienić relacje, zarządzając własnymi reakcjami, ustanawiając sztywne zasady i poprawiając komunikację między tobą a ukochaną osobą. Nie ma magicznego lekarstwa, ale dzięki odpowiedniemu leczeniu i wsparciu wielu ludzi z BPD relacje mogą stać się bardziej stabilne i satysfakcjonujące. W rzeczywistości pacjenci z największym wsparciem i stabilnością w domu wykazują tendencję do większej poprawy niż ci, których relacje są bardziej chaotyczne i niepewne. Niezależnie od tego, czy jesteś partnerem, rodzicem, dzieckiem, rodzeństwem, przyjacielem czy inną bliską osobą z BPD, możesz poprawić zarówno relację, jak i własną jakość życia, nawet jeśli osoba z borderline nie jest gotowa przyznać się do problemu lub podjąć się leczenia. Im więcej wiesz tym więcej możesz Jeśli twoja ukochana ma zaburzenie osobowości granicznej, ważne jest, aby rozpoznać, że cierpi. Niszczące i szkodliwe zachowania są reakcją na głęboki emocjonalny ból. Innymi słowy, nie chodzi o ciebie. Kiedy twoja ukochana robi lub mówi coś krzywdzącego dla ciebie, zrozum, że zachowanie jest motywowane pragnieniem powstrzymania bólu, którego doświadczają; rzadko jest to celowe. Poznanie BPD nie rozwiąże automatycznie problemów z relacjami, ale pomoże ci zrozumieć, z czym masz do czynienia i radzić sobie z trudnościami w bardziej konstruktywny sposób. Rozpoznawanie oznak i objawów borderline (BPD) Rozpoznanie oznak i objawów zaburzeń osobowości typu borderline nie zawsze jest łatwe. BPD rzadko jest diagnozowany samodzielnie, ale często w połączeniu z współwystępującymi zaburzeniami, takimi jak depresja, zaburzenie dwubiegunowe, lęk, zaburzenie jedzenia lub nadużywanie substancji. Członek rodziny lub ukochana osoba z BPD może być bardzo wrażliwa, więc drobne rzeczy często wywołują intensywne reakcje. Po zdenerwowaniu ludzie z pogranicza często nie są w stanie dobrze myśleć ani się uspokajać w zdrowy sposób. Mogą mówić krzywdzące rzeczy lub działać w niebezpieczny lub niewłaściwy sposób. Ta zmienność emocjonalna może powodować zamieszanie w ich relacjach i stresie dla członków rodziny, partnerów i przyjaciół. Wiele osób pozostających w bliskim związku z kimś, kto cierpi na BPD często wie, że coś jest nie tak, ale nie ma pojęcia, co to jest lub czy nawet nie zdaje sobie sprawy, że istnieje coś takiego jak borderline. Poznanie diagnozy zaburzeń osobowości typu borderline może być źródłem zarówno ulgi, jak i nadziei. Czy twoja ukochana ma zaburzenie osobowości granicznej? W twoim związku: Czy czujesz, że musisz chodzić na palcach wokół swojej ukochanej osoby , kontrolując każdą małą rzecz, którą mówisz lub robisz ze strachu przed ich zdenerwowaniem? Czy często ukrywasz to, co myślisz lub czujesz, aby uniknąć walk i zranionych uczuć? Czy twoja ukochana osoba zmienia się niemal natychmiast między skrajnościami emocjonalnymi (np. uspokojenie w jednej chwili, szaleństwo w następnej, a potem nagle przygnębienie?) Czy te gwałtowne wahania nastroju są nieprzewidywalne i pozornie irracjonalne? Czy twoja ukochana ma tendencję do patrzenia na ciebie jako na osoby dobre czy złe, bez żadnego środka? Na przykład, jesteś „doskonały” i jedyny, na kogo mogą liczyć, albo jesteś „samolubny” i „nieczuły” i nigdy ich naprawdę nie kochałeś. Czy czujesz, że nie możesz wygrać: że wszystko, co powiesz lub zrobisz, zostanie przekręcone i użyte przeciwko tobie? Czy czujesz się tak, jakby oczekiwania Twojej ukochanej osoby stale się zmieniały, więc nigdy nie wiesz, jak zachować spokój? Czy wszystko zawsze jest twoją winą? Czy czujesz się stale krytykowany i obwiniany za rzeczy, które nawet nie mają sensu? Czy osoba oskarża cię o robienie i mówienie rzeczy, których nigdy nie robiłeś? Czy czujesz się niezrozumiany, gdy próbujesz wyjaśnić lub uspokoić partnera? Czy czujesz się zmanipulowany strachem, poczuciem winy lub skandalicznym zachowaniem? Czy twoja ukochana robi groźby, wpada w gwałtowne wściekłości, robi dramatyczne deklaracje lub robi niebezpieczne rzeczy, gdy myśli, że jesteś nieszczęśliwy lub możesz odejść? Jeśli odpowiesz „tak” na większość tych pytań, twój partner lub członek rodziny może mieć zaburzenie osobowości granicznej. Aby pomóc komuś z BPD, najpierw zadbaj o siebie Kiedy członek rodziny lub partner ma zaburzenie osobowości granicznej, zbyt łatwo jest łapać się na heroicznych wysiłkach, aby zadowolić i uspokoić go. Możesz odkryć, że tracisz większość swojej energii na osobę z BPD kosztem własnych potrzeb emocjonalnych. Ale to przepis na niechęć, depresję, wypalenie, a nawet chorobę fizyczną. Nie możesz komuś pomóc ani cieszyć się zrównoważonymi, satysfakcjonującymi relacjami, kiedy jesteś zaniepokojony stresem. Unikaj pokusy izolacji. Spraw, aby priorytetem było pozostawanie w kontakcie z rodziną i przyjaciółmi, którzy sprawiają, że czujesz się dobrze. Potrzebujesz wsparcia ze strony ludzi, którzy będą cię słuchać, sprawią, że poczujesz się bezpiecznie i przyjmiesz pomoc w razie potrzeby. Miej ochotę do życia! Pozwól sobie na życie poza relacją z osobą z BPD. To nie jest egoistyczne gospodarować czas dla siebie, aby się zrelaksować i dobrze się bawić. W rzeczywistości, kiedy powrócisz do relacji BPD, obie strony na tym skorzystają. Dołącz do grupy wsparcia dla członków rodziny BPD. Spotkanie z innymi, którzy rozumieją, przez co przechodzisz, może być bardzo trudne. Jeśli nie możesz znaleźć osobistej grupy wsparcia w swojej okolicy, możesz rozważyć dołączenie do społeczności BPD online. Nie zaniedbuj swojego zdrowia fizycznego. Zdrowe odżywianie, ćwiczenia i jakość snu mogą łatwo spaść, gdy złapiesz się na dramacie jaki przechodzi wasz związek lub relacje. Spróbuj uniknąć tej pułapki. Kiedy jesteś zdrowy i wypoczęty, lepiej radzisz sobie ze stresem i kontrolujesz własne emocje i zachowania. Naucz się radzić sobie ze stresem. Stawanie się niespokojnym lub zdenerwowanym w odpowiedzi na problematyczne zachowanie tylko zwiększy gniew lub pobudzenie ukochanej osoby. Naucz się łagodzić stres, kiedy to się dzieje, i zachować spokój i zrelaksować się, gdy ciśnienie rośnie. Pamiętaj o trzech ważnych zasadach Wielu przyjaciół lub członków rodziny często ma poczucie winy i obwinia się za destrukcyjne zachowanie osoby z pogranicza. Możesz zakwestionować to, co zrobiłeś, aby osoba była tak wściekła, czujesz się odpowiedzialny za jakiekolwiek niepowodzenie lub nawrót w leczeniu. Ale ważne jest, aby pamiętać, że nie jesteś odpowiedzialny za inną osobę. Osoba z BPD jest odpowiedzialna za własne działania i zachowania. PAMIĘTAJ O ZASADACH Nie spowodowałem tego. Nie mogę tego wyleczyć . Nie mogę tego kontrolować . Komunikowanie się z kimś, kto ma BPD Komunikacja jest kluczowym elementem każdego związku, ale komunikowanie się z osobą z pogranicza może być szczególnie trudne. Ludzie w bliskim związku z osobą dorosłą z pogranicza często porównują rozmowę z ukochaną osobą do kłótni z małym dzieckiem. Osoby cierpiące na BPD mają problemy z odczytaniem języka ciała lub zrozumieniem niewerbalnej treści rozmowy. Mogą mówić rzeczy, które są okrutne, niesprawiedliwe lub irracjonalne. Ich strach przed porzuceniem może sprawić, że zareagują zbyt ostro, a ich agresja może skutkować impulsywnymi napadami wściekłości, obelgami, a nawet przemocą. Problemem osób cierpiących na BPD jest to, że zaburzenie zakłóca zarówno wiadomości, które słyszą, jak i te, które próbują wyrazić. Ekspert BPD, Randi Kreger, porównuje to do „posiadania„ dysleksji słuchowej ”, w której słyszą słowa jakby „pozbawione kontekstu”. Słuchanie ukochanej osoby i uznanie jej uczuć jest jednym z najlepszych sposobów, aby pomóc komuś z BPD uspokoić się. Kiedy doceniasz, jak osoba z pogranicza słyszy i dostosowuje sposób komunikowania się z nią, możesz pomóc rozproszyć ataki oraz zbudować silniejszy, bliższy związek. Książki o ludzkiej psychice pomogą nam go odnaleźć. Czas zrozumieć i spróbować okiełznać odczucia i emocje targające duszą. Czytaj również – – Książki o ludzkiej psychice – podróż w głąb siebie. Wskazówki dotyczące komunikacji Ważne jest, aby rozpoznać, kiedy można bezpiecznie rozpocząć rozmowę. Jeśli twoja ukochana szaleje, obraża słownie lub stwarza groźby fizyczne, nie jest to czas na rozmowy. Lepiej spokojnie odłożyć rozmowę, mówiąc coś w stylu: „Porozmawiajmy później, gdy oboje będziemy spokojni. Chcę poświęcić ci całą moją uwagę, ale to jest dla mnie zbyt trudne. ” Słuchaj aktywnie i bądź sympatyczny. Unikaj takich czynników, jak telewizor, komputer lub telefon komórkowy. Odłóż na bok swój osąd, powstrzymaj się od obwiniania i krytykowania oraz okazuj zainteresowanie tym, co się mówi, od czasu do czasu kiwając głową lub robiąc małe słowne komentarze, takie jak „tak”. Nie musisz zgadzać się z tym, co mówi osoba wyjaśnij, że słuchasz i współczujesz. Skup się na emocjach, a nie słowach. Ludzie z BPD potrzebująyche twoja ukochana osoba próbuje komunikować. Postaraj się, aby osoba z BPD była usłyszana. Nie wskazuj, jak uważasz, że się mylą, spróbuj wygrać argument lub unieważnić swoje uczucia, nawet jeśli to, co mówią, jest całkowicie irracjonalne. Staraj się zachować spokój, nawet jeśli osoba z BPD działa. Unikaj defensywy w obliczu oskarżeń i krytyki, bez względu na to, jak niesprawiedliwe one są. Obrona siebie sprawi, że twoja ukochana osoba będzie bardziej agresywna. Odejdź, jeśli chcesz dać sobie czas i przestrzeń, aby się uspokoić. Staraj się rozpraszać ukochaną osobę, gdy wzmagają się emocje. Wszystko, co przyciąga uwagę ukochanej osoby, może zadziałać, ale rozproszenie uwagi jest najbardziej skuteczne, gdy aktywność jest również kojąca. Spróbuj ćwiczyć, słuchać muzyki, pielęgnować zwierzaka, malować, uprawiać ogród lub wykonywać prace domowe. Mów o rzeczach innych niż zaburzenie. Ty i życie waszego bliskiego nie definiuje wyłącznie zaburzenie, więc poświęćcie czas na zbadanie i omówienie innych zainteresowań. Dyskusje na temat lekkich tematów mogą pomóc rozproszyć konflikt między tobą i zachęcić ukochaną osobę do odkrycia nowych zainteresowań lub powrotu do starych zainteresowań. Nie ignoruj ​​autodestrukcyjnych zachowań i samobójczych zagrożeń Ustalanie zdrowych granic z ukochaną osobą Jednym z najbardziej skutecznych sposobów pomocy ukochanej osobie z BPD w uzyskaniu kontroli nad swoim zachowaniem jest ustanowienie i egzekwowanie zdrowych granic. Ustalenie limitów może pomóc ukochanej osobie lepiej radzić sobie z wymaganiami świata zewnętrznego. Ustalenie granic w związku może zastąpić chaos i niestabilność twojej obecnej sytuacji ważnym poczuciem struktury i zapewnić ci więcej możliwości wyboru sposobu reagowania w obliczu negatywnych zachowań. Kiedy obie strony będą szanować granice, będziesz w stanie budować między sobą poczucie zaufania i szacunku, które są kluczowymi składnikami każdego znaczącego związku. Jednak ustalanie granic nie jest magiczną receptą na poprawę relacji dla związku. W rzeczywistości rzeczy mogą się początkowo pogorszyć, zanim staną się lepsze. Osoba z BPD obawia się odrzucenia i jest wrażliwa na postrzeganie. Oznacza to, że jeśli nigdy wcześniej nie ustaliłeś granic swojego związku, twoja ukochana osoba prawdopodobnie źle zareaguje, gdy zaczniesz te granice stawiać. Jeśli cofniesz się w obliczu wściekłości lub nadużyć swojej ukochanej osoby, tylko wzmocnisz ich negatywne zachowanie i cykl będzie kontynuowany. Ale pozostawanie w zgodzie z twoimi decyzjami może wzmocnić Twoją pozycję, przynieść korzyść ukochanej osobie i ostatecznie zmienić twoje relacje. Jak ustawić i wzmocnić zdrowe granice Porozmawiaj ze swoją ukochaną osobą o granicach w czasie, gdy oboje jesteście spokojni, a nie pod wpływem kłótni. Zdecyduj, jakie zachowanie będziesz tolerować a jakie nie i wyjaśnij te oczekiwania. Na przykład, możesz powiedzieć swojej ukochanej osobie: „Jeśli nie możesz ze mną rozmawiać bez podnoszenia głosu na mnie, będę wychodził”. Co warto robić… Uspokój osobę z BPD przy ustalaniu limitów. Powiedz coś w stylu: „Kocham cię i chcę, żeby nasz związek działał, ale nie radzę sobie ze stresem spowodowanym przez twoje zachowanie. Chcę, żebyś dokonał tej zmiany dla mnie. ” Upewnij się, że wszyscy w rodzinie zgadzają się co do granic – i jak egzekwować konsekwencje, jeśli zostaną zignorowani. Pomyśl o ustawieniu granic jako procesu, a nie pojedynczego zdarzenia. Zamiast uderzać ukochaną osobę długą listą granic naraz, wprowadzaj ją stopniowo, pojedynczo. Nie należy… Tworzyć groźby i ultimatum, których nie możesz wykonać. Podobnie jak ludzka natura, twoja ukochana osoba nieuchronnie przetestuje ustanowione granice. Jeśli ustąpisz i nie wymusisz konsekwencji, twoja ukochana osoba będzie wiedziała, że ​​granica jest bez znaczenia, a negatywne zachowanie będzie kontynuowane. Ultimatum są ostatnią deską ratunku (i musisz być przygotowany do kontynuowania). Tolerować obraźliwych zachowań. Nikt nie powinien znosić obelg słownych ani przemocy fizycznej. Tylko dlatego, że zachowanie twojej ukochanej osoby jest wynikiem zaburzenia osobowości, nie powoduje to, że zachowanie jest mniej realne lub mniej szkodliwe dla ciebie lub innych członków rodziny. Nie chroń osoby z BPD, przed konsekwencjami swoich działań. Jeśli twoja ukochana osoba nie respektuje twoich granic i nadal sprawia, że ​​czujesz się niebezpiecznie, być może będziesz musiał odejść. Nie oznacza to, że jej nie kochasz, ale Twoja troska o siebie powinna zawsze mieć priorytet. Wspieranie leczenia BPD ukochanej osoby Zaburzenie osobowości Borderline jest wysoce uleczalne, jednak często osoby cierpiące na BPD unikają leczenia lub zaprzeczają, że mają problem. Nawet jeśli tak jest w przypadku bliskiej osoby, nadal możesz oferować wsparcie, poprawiać komunikację i wyznaczać granice, jednocześnie zachęcając swojego przyjaciela lub członka rodziny do poszukiwania profesjonalnej pomocy. Chociaż opcje leczenia są ograniczone, poradnictwo wykwalifikowanego terapeuty może mieć ogromny wpływ na powrót do zdrowia bliskiej osoby. Terapie BPD, takie jak dialektyczna terapia behawioralna (DBT) i terapia skoncentrowana na schemacie, mogą pomóc ukochanej osobie pracować nad problemami związanymi z relacjami i zaufaniem oraz odkrywać nowe techniki radzenia sobie, ucząc się, jak uspokoić burzę emocjonalną i zdrowo się uspokoić. Jak wspierać leczenie Jeśli twoja ukochana osoba nie uzna, że ​​ma problem z BPD, możesz rozważyć terapię małżeńską, gdzie nacisk kładzie się na związek i promowanie lepszej komunikacji, a nie na zaburzeniach bliskiej osoby. Twój partner może łatwiej zgodzić się na to i ostatecznie rozważyć podjęcie terapii BPD w przyszłości. Zachęcaj ukochaną osobę do odkrywania zdrowych sposobów radzenia sobie ze stresem i emocjami poprzez praktykowanie uważności, stosowanie technik relaksacyjnych, takich jak joga, głębokie oddychanie, medytacja lub stymulacja sensoryczna w celu złagodzenia stresu w danym momencie. Możesz uczestniczyć w którejkolwiek z tych terapii z ukochaną osobą, co może wzmocnić twoją więź i może zachęcić ich do kontynuowania innych sposobów leczenia. Rozwijając umiejętność tolerowania cierpienia, twoja ukochana osoba może nauczyć się naciskać pauzę, gdy chęć do działania lub zachowywania się impulsywnie. Wspierając zdrowie bliskiej osoby, ważne jest, aby być cierpliwym i wyznaczać realistyczne cele. Zmiana może i zdarza się, ale podobnie jak w przypadku odwracania jakiegokolwiek wzorca zachowania, wymaga czasu. Podejmuj drobne kroki, zamiast dążyć do wielkich, nieosiągalnych celów, które stawiają ciebie i twoją ukochaną osobę na porażkę i zniechęcenie. Poprzez obniżanie oczekiwań i ustalanie małych celów, które mają być osiągane krok po kroku, ty i twoja ukochana osoba ma większą szansę na sukces. Wspieranie odzyskiwania bliskiej osoby może być zarówno niezwykle trudne, jak i satysfakcjonujące. Musisz dbać o siebie, ale proces ten może pomóc ci rozwijać się jako jednostka i wzmacniać relacje między tobą. Post Views: 1 051
.